Talibski dowódca odpowiedzialny za zamach na polski konwój, w którym rany odniosło trzech żołnierzy, został schwytany. Afgańczyk był jednym z najgroźniejszych przestępców poszukiwanych przez wojska koalicji. Podejrzany jest
o zamachy, porwania dla okupu oraz dostarczanie broni terrorystom.
Dowódca talibów został zatrzymany w nocy z wtorku na środę przez polskich komandosów i afgańskich antyterrorystów. Akcję zabezpieczali żołnierze Polskiego Kontyngentu Wojskowego. Uczestniczyły w niej także śmigłowce bojowe. – Przy zatrzymanym znaleziono załadowaną i gotową do użycia broń oraz wiele dokumentów związanych z organizacją i funkcjonowaniem administracji talibskiej – mówi ppłk Mirosław Ochyra, rzecznik prasowy Dowództwa Operacyjnego Sił Zbrojnych.
Przestępcę udało się zatrzymać dzięki informacjom zdobytym przez wywiad wojskowy. Afgańczyk był poszukiwany listem gończym, figurował na liście „najbardziej priorytetowych celów operacji ISAF (JPEL)”. Odpowiadał między innymi za prowadzenie działań wywiadowczych przeciwko wojskom koalicji i administracji rządowej. Jest podejrzany o planowanie i przygotowywanie ataków na przedstawicieli władz afgańskich. Był też jednym z dostawców rakiet, których rebelianci używali do ostrzeliwania miasta Ghazni i baz wojskowych.
Afgański wymiar sprawiedliwości przypisuje mu również liczne porwania miejscowej ludności oraz funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa, a także ściąganie haraczy i zabójstwa przedstawicieli sił rządowych.
Jak ustalili oficerowie Służby Wywiadu Wojskowego, brał czynny udział w ataku na polski patrol 22 grudnia 2012 roku. W zamachu rannych zostało wówczas trzech polskich żołnierzy. Jeden z nich jest do dziś w ciężkim stanie.
Akcja została przeprowadzona kilka dni po śmierci majora Krzysztofa Woźniaka, dowódcy zespołu bojowego GROM. Major zginął podczas operacji zatrzymania innego terrorysty – Abdula Rahmana. Rannych zostało wówczas kilku komandosów. Jak zapewniają oficerowie wojsk specjalnych, tragedia ta nie wpłynęła na tempo prowadzenia przez nich działań w Afganistanie. „Komandosi kontynuują operacje mające na cele neutralizowanie dowódców sił talibskich w prowincjach Ghazni i Paktika oraz uniemożliwianie talibom dostępu do broni i amunicji” – napisali w komunikacie.
O sukcesach polskich żołnierzy w Afganistanie czytaj na portalu polska-zbrojna.pl.
autor zdjęć: PKW Afganistan
komentarze