Polscy komandosi i afgańscy antyterroryści zatrzymali Mullę Saeeda Rahmana. To kolejny groźny przestępca z listy najbardziej poszukiwanych afgańskich terrorystów. Przypisuje mu się organizowanie zamachów na żołnierzy koalicji i porwania dla okupu.
– Saeed Rahman został zatrzymany w nocy z 10 na 11 stycznia – mówi ppłk Mirosław Ochyra, rzecznik prasowy Dowództwa Operacyjnego odpowiedzialnego za misje polskich żołnierzy. – Operację zatrzymania terrorysty przeprowadzili afgańscy policjanci z jednostki antyterrorystycznej z PRC Ghazni oraz żołnierze Zgrupowania Wojsk Specjalnych.
Informacje na temat miejsca pobytu terrorysty przekazał komandosom polski wywiad wojskowy. – Rahman był kompletnie zaskoczony i nie stawiał oporu. Został przekazany afgańskim siłom bezpieczeństwa – podkreśla ppłk Ochyra.
Mulla Saeed Rahman od dłuższego czasu był poszukiwany przez żołnierzy wojsk koalicyjnych i policję afgańską. Znajdował się na wysokim miejscu listy najgroźniejszych przestępców poszukiwanych przez wojska koalicji w Afganistanie – JPEL (ang. Joint Prioritized Effects List). Odpowiedzialny był za porwania i przygotowywania zamachów z użyciem min pułapek tzw. IED (Improvised Explosive Device) na wojska koalicyjne i afgańskie siły bezpieczeństwa w dystryktach Ghazni i Deh Yak.
To kolejny sukces polskich komandosów po spektakularnym zatrzymaniu na początku stycznia przez żołnierzy z JWK w Lublińcu Mully Abdula Kabira. Znajdował się on na samym szczycie listy najgroźniejszych terrorystów we wschodnim Afganistanie. Był poszukiwany m.in. za zamachy na żołnierzy koalicji ISAF, w tym Polaków, rozboje, wymuszenia, porwania dla okupu.
W ubiegłym tygodniu zaś w pobliżu granicy z Pakistanem żołnierze oddziału stacjonującego w Sharanie przechwycili ogromne ilości materiałów wybuchowych. Ukryto je na szlaku przerzutowym terrorystów, którzy tamtędy wchodzą na teren Afganistanu. W Ghazni przejęli kilkadziesiąt skrzynek z amunicją i broń.
Rozmówcy portalu polska-zbrojna.pl podkreślają jednak, że operacje specjalne nie byłyby tak skuteczne bez wsparcia wojsk Zgrupowania Bojowego Polskiego Kontyngentu Wojskowego.
autor zdjęć: PKW Afganistan
komentarze