Na początek 28-dniowe szkolenie podstawowe, potem wstąpienie w szeregi rezerwy aktywnej lub pasywnej, a dla chętnych możliwość kontynuacji szkolenia na podoficera lub oficera – tak ma wyglądać kształcenie w Szkołach Legii Akademickiej. Możliwość udziału w nim zyskają też ci, którzy do programu przystąpili w trakcie studiów, a chcą kontynuować szkolenie już jako absolwenci.
Program przeszkolenia wojskowego studentów-ochotników „Legia Akademicka” funkcjonuje od 2017 roku. Obejmuje zajęcia teoretyczne prowadzone w trakcie roku akademickiego w uczelniach wojskowych i cywilnych oraz organizowane, najczęściej w trakcie wakacji, wojskowe szkolenie praktyczne w trzech modułach: podstawowym, podoficerskim i oficerskim. Dzięki programowi wojsko sukcesywnie wzmacnia szeregi rezerw osobowych Sił Zbrojnych RP. W dotychczasowych czterech edycjach ponad 16 tys. studentów z ok. 70 uczelni ukończyło część praktyczną – stając się żołnierzami rezerwy. Obecnie trwa piąta edycja programu.
Szkolenie krok po kroku
Już w kolejnej, szóstej edycji, która ruszy z nowym rokiem akademickim, uczestników czekają jednak zmiany. Są one związane z wejściem w życie Ustawy o obronie ojczyzny oraz realizacją jednego z głównych priorytetów MON-u, którym jest liczebne zwiększanie szeregów armii.
W odróżnieniu od dotychczasowych rozwiązań, każdy zainteresowany udziałem w programie będzie musiał złożyć wniosek nie do koordynatora programu w danej uczelni, ale do szefa dowolnie wybranego wojskowego centrum rekrutacji. Szef tej instytucji będzie też wydawał kartę powołania na szkolenie.
Zmieni się także sam przebieg szkolenia. Jak dotąd zaczynało się ono od zajęć teoretycznych w uczelni (15 godzin), a dopiero potem ochotnicy przystępowali do praktycznego szkolenia w ramach modułu podstawowego. Ten etap kończyli przysięgą i uzyskaniem stopnia szeregowego rezerwy.
Według nowych rozwiązań każdy ochotnik, który zapisze się do programu, rozpocznie swój udział w nim od 28-dniowego szkolenia podstawowego. Po jego zaliczeniu i złożeniu przysięgi, jako szeregowy rezerwy będzie mógł na swój wniosek zostać przeniesiony do rezerwy aktywnej, a w wypadku braku wniosku trafi do rezerwy pasywnej.
Osoby chcące kontynuować szkolenie będą mogły, podobnie jak dotychczas, zgłosić się do szkolenia w module podoficerskim. Obejmie ono zajęcia teoretyczne w uczelni oraz minimum 21-dniowe szkolenie praktyczne w formie ćwiczeń wojskowych. Cały moduł zakończy się egzaminem na podoficera i nadaniem stopnia kaprala rezerwy.
Ostatnim etapem szkolenia będzie moduł oficerski. W tym przypadku zajęcia będą prowadzone wyłącznie w akademiach wojskowych oraz jednostkach. Po odbyciu trwającego minimum 62 dni szkolenia żołnierz przystąpi do egzaminu oficerskiego, a po jego zdaniu i ukończeniu studiów będzie mógł zostać mianowany do stopnia podporucznika rezerwy.
Ustawa pozostawiła możliwość zdobywania dodatkowych kwalifikacji przez uczestników programu. Oficer lub podoficer rezerwy będzie mógł, na swój wniosek, zostać skierowany na 21-dniowe szkolenie specjalistyczne. W ostatnich edycjach programu ochotnicy po module oficerskim, w zależności od posiadanego wykształcenia, uczestniczyli w szkoleniach m.in. w Żandarmerii Wojskowej (szkolenia prewencyjne, dochodzeniowo-śledcze i operacyjno-rozpoznawcze), jednostkach i instytucjach podległych Narodowemu Centrum Bezpieczeństwa Cyberprzestrzeni oraz dowództwie Komponentu Wojsk Specjalnych (szkolenie z planowania i taktyki działań specjalnych).
Więcej adresatów programu
Jedną z nowości, które wprowadziła ustawa, jest też rozszerzenie listy adresatów programu LA. Jak dotąd mogli brać w nim udział wyłącznie studenci. W praktyce ktoś, kto ukończył moduł podoficerski na V roku, nie miał szans na udział w szkoleniu na oficera. Teraz z oferty LA będą mogli skorzystać także absolwenci studiów. Chodzi jednak wyłącznie o wybraną ich grupę. – Padały pytania od osób zainteresowanych, czy będą mogli wziąć udział w programie, jeśli ukończyli studia 10 czy 15 lat temu. Niestety nie, bo w przypadku LA pojęcie absolwentów będzie się tyczyło tylko tych osób, które szkolenie rozpoczną w czasie kształcenia, np. na V roku, a będą je kończyć już po studiach, właśnie jako absolwenci. Dotąd nie było to możliwe – tłumaczy ppłk Waldemar Krzyżanowski z Centralnego Wojskowego Centrum Rekrutacji.
Nowe przepisy wprowadziły też pojęcie Szkół Legii Akademickiej, czyli miejsc, które będą prowadziły kształcenie i szkolenie ochotników. W tym roku MON w porozumieniu m.in. z Ministerstwem Edukacji Narodowej podało już szczegółowy wykaz takich placówek. Na liście jest m.in. pięć wojskowych akademii – Wojsk Lądowych we Wrocławiu, Marynarki Wojennej w Gdyni, Lotnicza w Dęblinie i dwie w Warszawie – Techniczna i Sztuki Wojennej, a także 8 centrów szkolenia – Wojsk Lądowych w Poznaniu, Wojsk Inżynieryjnych i Chemicznych we Wrocławiu, Artylerii i Uzbrojenia w Toruniu, Inżynieryjno-Lotniczego w Dęblinie, Sił Powietrznych w Koszalinie, Marynarki Wojennej w Ustce, Żandarmerii Wojskowej w Mińsku Mazowieckim oraz Logistyki w Grudziądzu.
Szkołami Legii są także 63 cywilne uczelnie z całej Polski. Wśród nich znajdują się m.in. politechniki: Rzeszowska, Warszawska, Łódzka; uniwersytety: Mikołaja Kopernika w Toruniu, Szczeciński i Warmińsko-Mazurski w Olsztynie oraz akademie: Zamojska, Wychowania Fizycznego we Wrocławiu i Górniczo-Hutnicza w Krakowie. Lista Szkół Legii ma być określana corocznie, w zależności od tego, jakie uczelnie będą brały udział w programie.
Szkolenie studentów w trwającej obecnie V edycji programu odbywa się według starych zasad. Studenci zakończyli już część teoretyczną w swoich uczelniach, a na szkolenie praktyczne trafią na początku lipca. W ramach dwóch turnusów odbędą się szkolenia podstawowe, podoficerskie, oficerskie oraz specjalistyczne. Te ostatnie będą realizowane na potrzeby m.in. cyberwojsk.
autor zdjęć: Centrum Szkolenia Wojsk Inżynieryjnych i Chemicznych
komentarze