moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Bohaterowie z Alzacji

Historia polskich żołnierzy ukrywanych w 1944 roku przez ludność francuską w Fréland to przykład odwagi i solidarności w czasach II wojny światowej. Mieszkańcy najpierw pomogli zbiec z pobliskiego obozu 13 polskim jeńcom, a następnie, ryzykując własnym życiem, ukrywali ich aż do wyzwolenia.

Bohaterską postawę Francuzów, którzy w 1944 roku umożliwili polskim jeńcom wojennym ucieczkę z obozu i udzielili im schronienia, upamiętniono podczas zorganizowanej niedawno w alzackim Fréland uroczystości. – Wydarzenia, które miały tutaj miejsce, przypominają nam, jak wielką wartość mają odwaga, solidarność i zwykła ludzka życzliwość – mówił podczas obchodów gen. broni Piotr Błazeusz, dowódca Eurokorpusu. Jak podkreślił, mieszkańcy na przekór brutalnej sile niemieckiego okupanta wykazali się niezwykłym hartem ducha i nieugiętością, udzielając pomocy i ryzykując własnym życiem. – To dzięki nim Fréland stał się symbolem walki o wartości, które łączą ludzi ponad podziałami: wolność, pokój i człowieczeństwo – dodał generał.

 

W obchodach, które odbyły się 7 grudnia, uczestniczył też m.in. Czesław Bartela, honorowy konsul RP w Nancy, przedstawiciele polskich instytucji – m.in. Urzędu do spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych, Centralnej Biblioteki Wojskowej, Instytutu Pamięci Narodowej, a także francuskich władz lokalnych i instytucji. Wojskową oprawę zapewnił pododdział honorowy Dowództwa Eurokorpusu złożony z polskich żołnierzy służących obecnie w Strasbourgu.

W 1941 roku w anektowanej przez Niemców francuskiej Alzacji we wsi Ursprung pod Fréland Niemcy założyli podobóz stalagu w Kolmar, nazwany Arbeitskommando Lager nr 491. Ulokowali w nim 13 polskich jeńców wojennych i przydzielili ich do pracy przy wyrębie drzewa. Lokalna społeczność pomagała jeńcom tak, jak mogła, m.in. przemycając im żywność.

Po lądowaniu aliantów w Normandii w czerwcu 1944 roku Niemcy zaplanowali zlikwidowanie podobozu. – Wraz z przesuwaniem się ofensywy alianckiej w obozie podjęto decyzję o usunięciu z niego jeńców, których miano wywieźć do jednego z obozów koncentracyjnych lub po prostu zabić w pobliskich lasach – opowiadał podczas uroczystości Henry Opiola z Wielkiej Brytanii, syn Andrzeja Iwanki, jednego z polskich jeńców.

W nocy z 26 na 27 sierpnia 1944 roku mieszkańcy wioski Fréland pod wodzą księdza Raymonda Voegeli, miejscowego proboszcza i przywódcy lokalnego ruchu oporu, zorganizowali ucieczkę wszystkim Polakom. Potem przygotowali im schronienie w jaskini Kique w pobliskich górach. – Jednak po miesiącu pobytu w zimnych, wilgotnych skalnych jamach stan zdrowia większości jeńców pogorszył się tak znacząco, że mieszkańcy Fréland zdecydowali się na przeniesienie ich do swoich piwnic, na strychy i do stodół – mówił Opiola. Tam ukrywali się aż do wyzwolenia tych terenów przez wojska amerykańskie 6 grudnia 1944 roku.

Historia pomocy polskim żołnierzom jest wciąż żywa we francuskiej miejscowości. Najstarszą osobą pamiętającą polskich żołnierzy uwolnionych z niemieckiego obozu jest Jeanine Humbert, która na uroczystości przyjechała z Wielkiej Brytanii. We Fréland spotkała się z Elizabeth Pionstką, której mama Hélène Pionstka z domu Waldmann pomagała Polakom i związała się z jednym z nich, Janem Piąstką. Polak po wojnie został jej mężem. – Pomoc udzielona przez mamę pozwoliła tacie na doczekanie wyzwolenia – powiedziała Elizabeth.

Unikatowym źródłem wiedzy o podobozie i jego więźniach jest pamiętnik i kolekcja zdjęć Andrzeja Iwanki, które jego syn mieszkający w Anglii przywiózł ze sobą do Fréland. Fotografie pochodzą z aparatu skonfiskowanego jeńcowi w trakcie pobytu w niewoli. Jednak Niemcy, zamiast zniszczyć aparat ze zdjęciami, sprzedali go lub wymienili w miasteczku. Dzięki temu po wyzwoleniu sprzęt wrócił do prawowitego właściciela.

– Przywiezione przeze mnie zdjęcia to tylko część większej kolekcji – podkreślił Opiola. Jak opowiadał, nie miał pojęcia, że mieszkańcy Fréland wciąż pamiętają i czczą swoich bohaterów. Dowiedział się tego od potomka innego jeńca, kpr. Franciszka Urbanika. – Jego syn Stanisław odszukał mnie, a potem opowiedział o przyjaźni jego ojca z moim, dziś dla mnie wizyta tutaj to podróż sentymentalna – mówił Opiola.

Stanisław Urbanik był też pomysłodawcą odsłonięcia w 2019 roku we Fréland tablicy pamiątkowej poświęconej bohaterskim mieszkańcom. Trzy lata później za pomoc udzieloną polskim żołnierzom prezydent RP odznaczył pośmiertnie medalami Virtus et Fraternitas, nadawanymi za wybitną odwagę w obronie ludzkiej godności i człowieczeństwa, siedmioro mieszkańców miejscowości: Raymonda Voegela, Hélène Pionstka, Marie i Eugène’a Goriusów, Rosalie, Jeanine i Léona Humbertów. Natomiast w tym roku odsłonięto w miasteczku drugą tablicę ufundowaną przez jednego z mieszkańców Fréland, na której można zobaczyć zdjęcia z kolekcji Henry’ego Opioli.

Anna Dąbrowska

autor zdjęć: Karen Leon, Maria Rejman/ IPN

dodaj komentarz

komentarze


Dzień wart stu lat
Nowe zdolności sił zbrojnych
Holenderska misja na polskim niebie
Norweska broń będzie produkowana w Polsce
Najlepsi w XXII Maratonie Komandosa
Pływacy i panczeniści w świetnej formie
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Świąteczne spotkanie w PKW Turcja
Militarne Schengen
Trałowce do remontu
Gala Boksu na Bemowie
W ochronie granicy
Najmłodszy żołnierz generała Andersa
Nowe zasady dla kobiet w armii
Kontrakt na ratowanie życia
Mundurowi z benefitami
Combat 56 u terytorialsów
Sejm za Bezpiecznym Bałtykiem
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Pomorscy terytorialsi w Bośni i Hercegowinie
Polski „Wiking” dla Danii
Spotkanie liderów wschodniej flanki NATO
Najdłuższa noc
Cel: zniszczyć infrastrukturę wroga w górskim terenie
Jaśminowe szkolenia na AWL-u
Szeremeta niepokonana na ringu w Budapeszcie
Nowe Warmate dla wojska
Szwedzi w pętli
Panczeniści na podium w Hamar
Amunicja od Grupy WB
Sukces bezzałogowego skrzydłowego
Gdy ucichnie artyleria
Premier ogłasza podwyższony stopień alarmowy
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Kalorie to nie wszystko
Szukali zaginionych w skażonej strefie
Niebo pod osłoną
Sportowcy podsumowali 2025 rok
Pomagaj, nie wahaj się, bądź w gotowości
Ile powołań do wojska w 2026 roku?
Rosja usuwa polskie symbole z cmentarza w Katyniu
Obywatele chcą być wGotowości
Polska i Francja na rzecz bezpieczeństwa Europy
Szef MON-u podsumował rok działania ustawy o obronie cywilnej
Niemieckie wsparcie z powietrza
Wszystkie Kormorany na wodzie
Odnaleziono rozbitego drona w Lubelskiem
Śnieżnik gotowy na Groty
Operacja „Szpej” nigdy się nie skończy
Najlepsze projekty dronów nagrodzone przez MON
Wojsko ma swojego satelitę!
Bóg wojny wyłonił najlepszych artylerzystów
Święto sportowców w mundurach
Formoza – 50 lat morskich komandosów
Satelita MikroSAR nadaje
Pancerniacy jadą na misję
Niemcy dla Tarczy Wschód
Kadłub ORP „Wicher” w drodze do stoczni
Polskie MiG-i dla Ukrainy?
Plan na WAM
Rządy Polski i Niemiec wyznaczają kierunki współpracy
Smak służby
„Albatros” na elitarnych manewrach NATO

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO