moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

GROM Challenge 2020 – organizatorzy dokręcili śrubę

Ponaddwudziestopięciokilometrowa trasa, podczas której trzeba jeszcze wykonywać wyczerpujące fizycznie zadania, a przy tym zachować bystrość umysłu, by rozwiązywać łamigłówki sprawdzające refleks i spostrzegawczość zawodników. GROM Challenge to jeden z najtrudniejszych biegów ekstremalnych w Polsce. W tegorocznej edycji mogło wziąć udział jedynie 250 twardzieli.

Legendarny GROM Challenge po raz ósmy przyciągnął do Czerwonego Boru miłośników biegów ekstremalnych z całej Polski, a nawet z zagranicy. Organizatorzy z Fundacji Niezapomniani dopilnowali, żeby trasa, wzorowana na selekcji do JW GROM, wyciskała z uczestników siódme poty.

Ze względu na trwającą epidemię COVID-19 organizatorzy wprowadzili dodatkowe obostrzenia sanitarne, takie jak badanie temperatury uczestników, nakaz noszenia masek na starcie i punktach kontrolnych oraz zachowanie dystansu społecznego. Niecodzienna sytuacja nie wpłynęła jednak na frekwencję. – Na bieg mogło zapisać się maksymalnie 250 osób. Chętnych było jednak znacznie więcej. Na starcie stanęli zarówno cywile, jak i funkcjonariusze różnych służb mundurowych. Pomimo wyjątkowej sytuacji zainteresowanie biegiem jedynie rośnie – zaznacza Tomek Kowalczyk, instruktor GROM.

Formuła zawodów zakłada bieg w dwuosobowych zespołach, dlatego uczestnicy muszą znać swoje mocne i słabe strony oraz potrafić ze sobą współpracować. – To bardzo ciężki bieg, w którym oprócz przygotowania fizycznego trzeba być jeszcze wytrzymałym psychicznie. Taka wewnętrzna walka zaczyna się w pierwszej połowie trasy – mówi Tomek, strażak z Kiczor, który w GROM Challenge wystartował po raz drugi. Do Czerwonego Boru przyjechał z kolegą Mateuszem. – Dużo biegamy, dlatego chcieliśmy spróbować naszych sił w zawodach pod patronatem tak wyróżniającej się jednostki, jaką jest GROM. Tutaj trzeba mieć nie tylko kondycję, lecz także specjalistyczną wiedzę. Na przykład z zakresu wiązania węzłów albo zakładania opatrunków – dodaje Tomek.

Ekstremalne wyzwanie i dobra zabawa

Wielu uczestników to weterani zawodów w Czerwonym Borze, dlatego organizatorzy dokładają starań, żeby za każdym razem wprowadzać nowe elementy. Zmienia się nie tylko trasa biegu, ale także czekające na niej zadania. Za przygotowanie wyzwań odpowiadał m.in. Naval, wiceprezes Fundacji Niezapomniani, były żołnierz GROM. – W minionych latach startowałem w GROM Challenge dwukrotnie, dlatego z szacunkiem patrzę na każdego zawodnika. Zarazem mogę wykorzystać moje doświadczenia z trasy przy organizacji biegu. Wiemy, w których miejscach możemy jeszcze bardziej dokręcić śrubę, a gdzie trochę ją poluzować – mówi Naval. Były operator GROM podkreśla, że organizatorzy starali się zbalansować trasę. Dzięki temu najlepiej przygotowani uczestnicy w pełni odczuli trud walki o zwycięstwo, a mniej zaawansowani biegacze mieli szansę ukończyć zawody.

– To ma być nie tylko ekstremalne wyzwanie, lecz przede wszystkim dobra zabawa. Stałym elementem rywalizacji są okopy, wspinanie po linach, bieg korytem rzeki czy tor przeszkód GROM. Jest także żwirownia, gdzie wielokrotnie trzeba wbiec oraz zbiec po zboczach usypanych z piasku. To jeden z najcięższych momentów, bo mięśnie wręcz się gotują. W tym roku postawiliśmy też na zagadki logiczne i pamięciowe, które trzeba rozwiązywać pod dużym obciążeniem. Jedną z nich były puzzle oparte na naszej oficjalnej grafice – opowiada Naval. Dodaje przy tym, że żadne słowa nie oddadzą trudów, którym trzeba sprostać. – Zachęcam czytelników Polski Zbrojnej, żeby spróbowali swoich sił w kolejnej edycji GROM Challenge. To przygoda, którą warto przeżyć – przekonuje Naval.

W GROM Challenge warto wziąć udział również ze względów charytatywnych. Nadrzędnym celem Fundacji Niezapomniani jest pomoc żołnierzom i funkcjonariuszom poszkodowanym podczas służby oraz zapewnienie wsparcia dla rodzin weteranów. – Zebrane przez nas środki przeznaczymy także na organizację obozów dla młodzieży z klas mundurowych. Chcemy, żeby młodzież mogła tutaj nie tylko atrakcyjnie spędzić czas, lecz także poznać tajniki służby wojskowych. Każdy uczestnik oraz patron dokłada cegiełkę do naszych inicjatyw, za co bardzo dziękujemy – podkreśla mjr rez. Tomasz Biszczak, prezes Fundacji Niezapomniani.

Podczas tegorocznej edycji GROM Challenge część zebranych środków, w tym pieniądze z licytacji nieodebranych pakietów startowych, zostaną przekazane na zbiórkę dla Nikosia. Więcej informacji na tej stronie.

GROM Challenge 2020 nie mogłoby się odbyć, gdyby nie zaangażowanie patronów, m.in. Dowództwa Wojsk Specjalnych, JW GROM oraz JW Agat, której operatorzy przygotowali pokaz pojazdu opancerzonego MRAP. Na miejscu byli obecni także przedstawiciele Polskiej Grupy Zbrojeniowej – zaprezentowali karabinek MSBS Grot oraz pistolet samopowtarzalny VIS 100. – W ramach naszej ekspozycji prezentowaliśmy Modułowy System Broni Strzeleckiej w różnym skompletowaniu, od wersji bezkolbowej po parasnajperską. Dla uczestników biegu była to również bardzo dobra okazja, żeby wypróbować Grota podczas jednej z konkurencji. Myślę, że ta broń pomogła w zdobyciu punktów – zauważa Łukasz Kaim z Fabryki Broni „Łucznik”.

Najszybszy zespół ukończył GROM Challenge 2020 z czasem 04:00:08. Bieg w regulaminowym czasie ukończyło 105 ze 111 startujących drużyn.

Michał Zieliński

autor zdjęć: Michał Zieliński

dodaj komentarz

komentarze


Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
 
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Ciało może o wiele więcej, niż myśli głowa
Awanse dla medalistów
Wigilia ‘44 – smutek i nadzieja w czasach mroku
Polska i Kanada wkrótce podpiszą umowę o współpracy na lata 2025–2026
Ochrona artylerii rakietowej
Opłatek z premierem i ministrem obrony narodowej
Kluczowa rola Polaków
Nowe łóżka dla szpitala w Libanie
Zmiana warty w PKW Liban
W hołdzie pamięci dla poległych na misjach
Rosomaki i Piranie
Prawo do poprawki, rezerwiści odzyskają pieniądze
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Cele polskiej armii i wnioski z wojny na Ukrainie
Olympus in Paris
Świadczenie motywacyjne także dla niezawodowców
Podziękowania dla żołnierzy reprezentujących w sporcie lubuską dywizję
Olimp w Paryżu
Sukces za sukcesem sportowców CWZS-u
Zimowe wyzwanie dla ratowników
„Nie strzela się w plecy!”. Krwawa bałkańska epopeja polskiego czetnika
Polskie Pioruny bronią Estonii
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Ryngrafy za „Feniksa”
Estonia: centrum innowacji podwójnego zastosowania
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Świąteczne spotkanie w POLLOGHUB
Jeniecka pamięć – zapomniany palimpsest wojny
„Niedźwiadek” na czele AK
Kosmiczny zakup Agencji Uzbrojenia
Chirurg za konsolą
Podchorążowie lepsi od oficerów
Rehabilitacja poprzez sport
21 grudnia upamiętniamy żołnierzy poległych na zagranicznych misjach
W drodze na szczyt
Miliardowy kontrakt na broń strzelecką
Ustawa o zwiększeniu produkcji amunicji przyjęta
Druga Gala Sportu Dowództwa Generalnego
Nowa ustawa o obronie cywilnej już gotowa
Opłatek z żołnierzami PKW Rumunia
Miliardy dla polskiej zbrojeniówki
Wkrótce korzystne zmiany dla małżonków-żołnierzy
Kluczowy partner
Rekord w „Akcji Serce”
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Więcej powołań do DZSW
Wyścig na pływalni i lodzie o miejsca na podium mistrzostw kraju
Wstępna gotowość operacyjna elementów Wisły
Posłowie o modernizacji armii
W obronie Tobruku, Grobowca Szejka i na pustynnych patrolach
Srebro na krótkim torze reprezentanta braniewskiej brygady
Wiązką w przeciwnika
Łączy nas miłość do Wojska Polskiego
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Czworonożny żandarm w Paryżu
Poznaliśmy laureatów konkursu na najlepsze drony
Jak Polacy szkolą Ukraińców
Świąteczne spotkanie pod znakiem „Feniksa”
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Fiasko misji tajnych służb
Wybiła godzina zemsty
Zrobić formę przed Kanadą
W Toruniu szkolą na międzynarodowym poziomie

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO