Drewniany most na małej rzece Mień na Kujawach trzeba było zamknąć dla ruchu. Konstrukcja z lat pięćdziesiątych groziła zawaleniem. Z pomocą mieszkańcom przyszli saperzy z powstającej Wojskowej Jednostki Odbudowy. Właśnie stawiają nową przeprawę. – Podobnych mostów nasi żołnierze zbudowali sporo, ale ten jest symboliczny, bo pierwszy w wykonaniu nowej jednostki – mówi kpt. Maciej Kaczkowski.
Przeprawa, którą od kilku dni budują saperzy z Inowrocławia, będzie miała jedenaście metrów długości i sześć szerokości. Drewniana kładka zostanie posadowiona na metalowych podporach, te zaś osadzone w żelbetonowych przyczółkach.
Bez nowego mostu mieszkańcy Lipna musieli pokonywać dodatkowe kilometry, by objazdem dotrzeć do swoich gospodarstw. Dlatego gmina poprosiła o pomoc wojsko.
Do akcji ruszyli saperzy z nowo utworzonej Wojskowej Jednostki Odbudowy nr 1. Żołnierze z takich jednostek – w całym kraju ma ich powstać dziesięć – będą pomagać podczas klęsk żywiołowych i katastrof budowlanych, ratować ludzi i naprawiać zniszczony sprzęt.
Żołnierze z 2 Pułku z Inowrocławia, gdzie powstaje nowa jednostka, mają duże doświadczenie w budowie mostów. Rocznie stawiają dwie, trzy przeprawy. – Ale most koło Lipna jest pierwszym, który stawiamy jako Wojskowa Jednostka Odbudowy – podkreśla mł. chor. Wiesław Gościnny, odpowiedzialny na budowie za nadzór techniczny.
Materiały budowlane, nocleg i wyżywienie dla żołnierzy zagwarantował miejscowy samorząd. To procedury, które obowiązują podczas tego typu akcji.
Dla saperów z nowej jednostki budowa mostu koło Lipna to także okazja do przećwiczenia wspólnego działania. W akcji po raz pierwszy bowiem biorą udział trzy z siedmiu grup zadaniowych – drogowa, mostowa i transportowa. Budowę przeprawy zakończą na początku czerwca.
autor zdjęć: Krzysztof Wilewski
komentarze