Uczestnicy warsztatów malowali i fotografowali. Terapię poprzez sztukę uzupełniały indywidualne i grupowe konsultacje z psychologiem. Był to kolejny projekt Fundacji „Nikt Nie Zostaje”, wspierający uczestników misji oraz ich najbliższych. Prace, które powstały podczas spotkań zostaną zaprezentowane w Muzeum Niepodległości w Warszawie na początku 2026 roku.
Warsztaty artystyczno-terapeutyczne w Radziejowicach, fot. Fundacja Nikt Nie Zostaje.
Do Domu Pracy Twórczej w Radziejowicach (niedaleko Warszawy) na siódme terapeutyczne warsztaty malarsko-fotograficzne przyjechali weterani oraz ich rodziny. Zajęcia, prowadzone przez profesjonalistów – absolwentów warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych, odbywały się w pałacowych wnętrzach oraz w malowniczym parku. Celem warsztatów było psychologiczne wsparcie uczestników misji poza granicami kraju – weteranów i weteranów poszkodowanych – oraz ich rodzin.
Emocje na płótnie
Płk rez. Jerzy Szczepańczyk, kierownik warsztatów, podkreśla terapeutyczną rolę sztuki w niwelowaniu skutków zaburzeń adaptacyjnych, lękowych, depresyjnych oraz PTSD (zespołu stresu pourazowego). Objawy te mają związek z pobytem na misji, a ich skutki zazwyczaj dotykają całe rodziny. – Na obrazach, które malują uczestnicy warsztatów, widać emocje, jakie im towarzyszą – dodaje oficer.
Pułkownik Szczepańczyk zapamiętał szczególnie obraz namalowany na jednym z poprzednich turnusów przez syna żołnierza, który rok wcześniej zginął w Afganistanie. 9-letni Gniewko miał namalować, co czuje. Pokrył płótno czarną farbą, namalował wzgórze, na którego szczycie stał czarny krzyż. Na obu stronach wzniesienia stały czołgi, z których buchały czerwone płomienie. Z czasem jego rysunki stawały się coraz barwniejsze. Na zakończenie warsztatów namalował zieloną łąkę, słońce i dwa konie.
Warsztaty artystyczno-terapeutyczne w Radziejowicach, fot. Fundacja Nikt Nie Zostaje
Na warsztaty terapeutyczne do Radziejowic chętnie przyjeżdża Barbara Pastusiak, matka sierż. Marcina Pastusiaka, który służył w Oddziale Specjalnym Żandarmerii Wojskowej w Mińsku Mazowieckim, a zginął na misji w Afganistanie w 2011 roku. – Czas spędzony przy sztalugach sprawiał, że się wyciszałam, a wieczorne spotkania integracyjne z innymi uczestnikami dały mi pokaźny zastrzyk energii na kolejne miesiące – przyznaje.
Jednym z uczestników grupy fotograficznej był chor. Janusz Raczy, weteran poszkodowany w 2004 roku na misji w Iraku. – Chciałem poznać tajniki fotografii od strony technicznej – mówi podoficer. Podczas warsztatów uczył się, jak używać przesłony, jak eksponować pierwszy i drugi plan, dowiedział się także, jak ważne przy fotografowaniu jest światło.
Chor. Raczy opowiada, że podczas terenowych wypraw szukał szczegółów, które na co dzień nam umykają, np. gdy nie dostrzegamy pajęczyny zawieszonej na ulu czy mchu, który porasta pień drzewa. Potem omawiając w grupie fotografie, uczyli się, co można byłoby w nich poprawić.
Sesja podczas spaceru
Uczestnicy warsztatów mieli również możliwość udziału w indywidualnych lub grupowych konsultacjach psychologicznych oraz w treningu relaksacji. Na co dzień towarzyszyło im dwóch psychologów. Jednym z nich była Agnieszka Klawinowska z 7 Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej, która nie tylko rozmawiała z uczestnikami warsztatów, ale także sama malowała obrazy.
Warsztaty artystyczno-terapeutyczne w Radziejowicach, fot. Fundacja Nikt Nie Zostaje
– Miałam okazję obserwować innych uczestników nie tylko podczas sesji psychologicznych, ale także podczas malowania oraz wieczornych spotkań integracyjnych. Rozmowy indywidualne prowadziliśmy najczęściej podczas spacerów po okolicy – opowiada. Jak podkreśla, czasem najważniejsza jest możliwość bycia razem. Wielu uczestników warsztatów przyznawało, że czeka na spotkanie w Radziejowicach przez cały rok.
Dla chętnych zorganizowano również zajęcia z choreoterapii, gdzie poprzez taniec mogli popracować nad emocjami i obniżyć zalegające napięcie. Jak tłumaczy Klawinowska, arteterapia tańcem pomagała odzyskać harmonię, nie tylko umysłu, ale i ciała, była także narzędziem do wspólnego przeżywania radości podczas aktywności fizycznej. Z każdym kolejnym dniem przybywało chętnych do udziału we wspólnym tańcu. Stałym punktem warsztatów jest też wyjazd do Centrum Weterana Działań poza Granicami Państwa w Warszawie, gdzie ich uczestnicy składają wiązankę i zapalają znicze przed pomnikiem poległych.
Wystawa w muzeum
Uczestnicy z grupy malarskiej namalowali łącznie 28 obrazów, które na koniec warsztatów można było obejrzeć na wernisażu. Osoby z grupy fotograficznej wykonały setki zdjęć, spośród których każda wybrała trzy prace. Zostały one wyeksponowane na wystawie. – Nie wyróżnialiśmy najlepszych prac, gdyż uczestnicy warsztatów są na różnych etapach swojego rozwoju artystycznego. Jedni brali w nich udział po raz pierwszy, inni po raz kolejny. Dla nas wszyscy byli zwycięzcami – mówi płk Szczepańczyk.
Jak dodaje Jadwiga Zakrzewska, prezes fundacji „Nikt Nie Zostaje”, prace uczestników warsztatów zostaną zaprezentowane na wystawie w Muzeum Niepodległości w Warszawie na początku 2026 roku.
W dotychczasowych siedmiu edycjach tych terapeutycznych warsztatów wzięło udział około 150 osób – weteranów działań poza granicami państwa i ich rodzin.
autor zdjęć: Fundacja Nikt Nie Zostaje

komentarze