Już jutro w Warszawie wielka defilada „Silni w sojuszach”! Odbywa się z okazji 20. rocznicy wejścia Polski do NATO i 15. rocznicy przystąpienia do UE. Aby wziąć udział w defiladzie do stolicy przyjechali reprezentanci 27 sojuszniczych armii. Dziś w Wojskowej Akademii Technicznej spotkał się z nimi Mariusz Błaszczak, minister obrony narodowej.
– 20 lat Polski w NATO i 15 lat w Unii Europejskiej to dwie bardzo ważne rocznice dla historii Polski, a także dla Wojska Polskiego, bo przez ten czas stworzyliśmy podstawy do rozwoju i współpracy międzynarodowej – mówił Mariusz Błaszczak, minister obrony narodowej podczas spotkania z sojusznikami, które odbyło się w Wojskowej Akademii Technicznej. Wzięli w nim udział przedstawiciele 27 armii, między innymi reprezentanci Albanii, Austrii, Belgii, Czech, Chorwacji, Litwy, Łotwy, Macedonii Północnej, Rumunii, Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych.
Szef MON podkreślał, że dzięki kooperacji sojuszników, zarówno Polska, jak i NATO oraz Unia Europejska, rozwijają się politycznie, gospodarczo i militarnie. Przy czym wszystkie armie są wobec siebie solidarne. Minister Błaszczak mówił, że Polska jest nie tylko beneficjentem sojuszniczych gwarancji, ale także rozwija zdolności NATO i Unii, w zakresie bezpieczeństwa i obrony. – Wspólnie przełamujemy bariery, odpowiadamy na zagrożenia i wspólnie tworzymy przyszłość naszych państw – powiedział.
Minister przypomniał, że żołnierze sojuszniczych armii 3 maja wspólnie z Wojskiem Polskim będą maszerować ulicami Warszawy podczas wielkiej defilady „Silni w sojuszach”.
Wisłostradą będą maszerowali żołnierze i funkcjonariusze innych służb, między innymi Policji, Straży Granicznej, Straży Pożarnej, Więziennej, Ochrony Kolei, Służby Ochrony Państwa, a także przedstawiciele Lasów Państwowych czy Krajowej Administracji Skarbowej. W sumie w defiladzie zaprezentuje się dwa tysiące osób, a 200 z nich to przedstawiciele armii sojuszniczych. Oprócz tego będzie można zobaczyć 200 jednostek sprzętu oraz 80 statków powietrznych.
Jedną z głównych arterii stolicy przejadą m.in. kołowe transportery opancerzone Rosomak, czołgi Leopard, armatohaubice Krab i Dana, wyrzutnie rakiet Langusta, zestawy przeciwlotnicze Poprad. Będą również policyjne radiowozy i motocykle, ambulanse Pogotowia Ruchu Drogowego, pojazd z zamontowaną automatyczną wyrzutnią granatów łzawiących, lekki transporter opancerzony SCAM „Dzik”. Państwowa Straż Pożarna pokaże różnego rodzaju pojazdy gaśnicze oraz ratownictwa chemicznego i medycznego, a Straż Graniczna pojazdy patrolowe, terenowe, obserwacyjne oraz quady. W powietrze wzbije się też zespół akrobacyjny „Biało-Czerwone Iskry”, myśliwce F-16, samoloty do transportu najważniejszych osób w państwie Gulfstream G-550 czy policyjne śmigłowce Black Hawk. Sojusznicy przywieźli do stolicy m.in. bojowe wozy opancerzone Bradley, czołgi Abrams czy pojazdy rozpoznawcze Panther.
– To wydarzenie, które będzie ważne dla historii Polski. Dziękuję za waszą obecność i zaangażowanie, bo to potwierdza naszą przyjaźń – mówił szef MON. Podczas uroczystości dowódca każdego pododdziału, który jutro weźmie udział w defiladzie, otrzymał od ministra pamiątkowy ryngraf.
Kwestię udanej współpracy sojuszniczych armii, minister Błaszczak poruszył także podczas wywiadu, którego dziś rano udzielił na antenie Polskiego Radia. Mówił wówczas o wzmocnienia obecności wojsk amerykańskich w Polsce. – Wszystko wskazuje na to, że w tym roku zakończymy sukcesem negocjacje ze Stanami Zjednoczonymi – powiedział. – Moim zadaniem jest doprowadzenie do tego, aby Wojsko Polskie było liczniejsze, wyposażone w nowocześniejszy sprzęt i silniej obsadzone w strukturach sojuszu NATO – dodał. Zapowiedział także, że wkrótce odbędzie się jego kolejna wizyta w USA.
autor zdjęć: MON
komentarze