moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

„Puma-14” – artyleria otworzyła ogień

Działonowy wypatruje przeciwnika przez celownik. Określa dokładne współrzędne nacierających jednostek. Na komendę „zniszczyć”, przeciwpancerny pocisk zostaje odpalony. Ćwiczenia „Puma-14” żołnierze zakończyli z hukiem. Kilkuset wojskowych z 15 Brygady Zmechanizowanej dzień i noc strzelało w Orzyszu z ostrej amunicji.


Przez blisko godzinę ogień prowadziły bojowe wozy piechoty, czołgi T-72, samobieżne haubice 2S1 Goździk, 120-milimetrowe moździerze, armaty przeciwlotnicze ZU-23-2 oraz piechota. Żołnierze odpierali atak.

– Ogniem kierowała taktyczna grupa bojowa. To 1 i 2 kompania zmechanizowana, pluton czołgów, przeciwlotnicy i artylerzyści – mówi mjr Piotr Czechowicz, szef sekcji szkolenia 15 Brygady Zmechanizowanej. – Dla żołnierzy i ich dowódców to bardzo trudne zadanie. Chodzi o to, by wyeliminować przeciwnika w jak najkrótszym czasie, zużywając jak najmniej amunicji – dodaje major.

Jako pierwsze do walki poderwały się dwa śmigłowce Mi-24, a chwilę po nich pododdziały przeciwlotnicze. Żeby zatrzymać nacierające wojsko przeciwnika, do obrony włączyli się także żołnierze z Dywizjonu Artylerii Samobieżnej.

– Udzielaliśmy bezpośredniego wsparcia z zakrytych stanowisk ogniowych – mówi kpt. Robert Krzemiński, oficer artylerii 15 Brygady. – Wysunięci obserwatorzy wykryli baterie moździerzy w odległości 6 kilometrów. Żołnierze musieli dokładnie określić ich położenie i niespełna dwie minuty później otworzyliśmy ogień z sześciu samobieżnych haubic 2S1 Goździk. 15 sekund później moździerze przeciwnika były całkowicie zniszczone.


Zaraz po artylerzystach ogień otworzyła kompania wsparcia wyposażona w 120-milimetrowe moździerze. Jako ostatni atak odpierali żołnierze 1 Batalionu Zmechanizowanego. – Zameldowaliśmy się dowódcy zaraz po wykryciu pierwszych pododdziałów przeciwnika. To dowódca decyduje, kto i w jakim momencie otworzy ogień – mówi kpr. Piotr Sprung, działonowy operator bojowego wozu piechoty z 1 Batalionu Zmechanizowanego.

Działonowy wypatruje przeciwnika przez celownik BWP. Za jego pomocą określa dokładne współrzędne nacierających jednostek. – Pierwsze siły wykryłem w odległości 800 metrów. Na komendę „zniszczyć” odpaliłem przeciwpancerny pocisk PG-15W – opisuje kpr. Sprung. – Cel trafiliśmy bardzo szybko, bo prędkość pocisku to 400 metrów na sekundę.

Żołnierze strzelają ostrą amunicją do tarcz rozmieszczonych w różnych odległościach. Kiedy makieta opada, oznacza to, że cel został zniszczony. Każde trafienie rejestrowane jest przez elektroniczny system. Po wykonaniu zadania kierownictwo ćwiczenia sprawdza liczbę trafień na figurach bojowych. Od celności ognia zależy ocena, jaką żołnierze dostają od swoich przełożonych. Kolejny ogniowy test wojsko zaliczyło nocą.


Ćwiczenie „Puma-14” trwało pięć dni. Sprawdzian wyszkolenia przechodził w Orzyszu 1 Batalion Zmechanizowany dowodzony przez ppłk . Arkadiusza Kujawę. Poza żołnierzami z 1 Batalionu w manewrach wzięli udział „Zawiszacy” z innych pododdziałów 15 Brygady Zmechanizowanej: batalionu czołgów, dywizjonu przeciwlotniczego, batalionu saperów i batalionu logistycznego. Wszyscy utworzyli Taktyczną Grupę Bojową. Dodatkowo żołnierzy wspierała: para dyżurna samolotów F-16 z 31 Bazy Lotnictwa Taktycznego z Krzesin, piloci śmigłowców z 1 Brygady Wojsk Lądowych oraz JTAC-owcy, którzy naprowadzają lotnictwo na cele naziemne. Podczas zajęć taktycznych w rolę przeciwnika wcielili się zwiadowcy z kompanii rozpoznawczej oraz żołnierze 2 Batalionu Zmechanizowanego 15 Brygady.

mks, ek

autor zdjęć: Magdalena Kowalska-Sendek

dodaj komentarz

komentarze


Przetrwać z Feniksem
 
Śmierć szwoleżera
Nie walczymy z powietrzem
Wicepremier Kosianiak-Kamysz w Ramstein o pomocy dla Ukrainy
Wielkopolanie powstali przeciw Niemcom
„Ferie z WOT” po raz siódmy
Synteza, czyli cios w splot słoneczny Rzeszy
Spotkanie Grupy E5 w Polsce
Żołnierze górą w głosowaniu na sportowca 2024 roku
Silna aktywna rezerwa celem na przyszłość
Zrobić formę przed Kanadą
PGZ – kluczowy partner
Najtrudniej utrzymać się na szczycie
Snowboardzistka z „armii mistrzów” najlepsza na stoku w Scuol
Rozgryźć Czarną Panterę
Ostatnia prosta
„Cel Wisła”, czyli ku starciu cywilizacji
Wyścig na pływalni i lodzie o miejsca na podium mistrzostw kraju
Bez kawalerii wojny się nie wygrywa
Statuetki Benemerenti przyznane po raz trzydziesty
Atak na cyberpoligonie
Polska wizja europejskiego bezpieczeństwa
Rosomaki i Piranie
Rosja prowadzi przeciw Polsce wojnę informacyjną
Bałtyk – kluczowy akwen dla NATO
Arcelin – cud, który może się zdarzyć tylko raz
Siedząc na krawędzi
Na zagraniczne kursy razem z rodziną?
Z życzeniami na 105. urodziny powstańca warszawskiego!
Nowe łóżka dla szpitala w Libanie
Z Jastrzębi w Żmije
Wielka gra interesów
Czworonożny żandarm w Paryżu
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Na nowy rok – dodatek stażowy po nowemu
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Polacy łamią tajemnice Enigmy
Kluczowy partner
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Co się zmieni w ustawie o obronie ojczyzny?
Cele polskiej armii i wnioski z wojny na Ukrainie
Zmiany w prawie 2025
Minister o dymisji szefa Inspektoratu Wsparcia
Biegający żandarm
Eurokorpus na czele grupy bojowej UE
Wiązką w przeciwnika
Granice są po to, by je pokonywać
14 lutego Dniem Armii Krajowej
Węgrzy w polskich mundurach
Minister wyznaczył szefa Inspektoratu Wsparcia
MON o przyszłości Kryla
Less Foreign in a Foreign Country
Awanse dla medalistów
Zmiana warty w PKW Liban
Turecki most dla Krosnowic
Co może Europa?
Olympus in Paris
Ciężki BWP dla polskiego wojska
Okręty rakietowe po nowemu
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Wojsko wraca do Gorzowa
Czy europejskie państwa wspólnie zbudują niszczyciel?

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO