Kilka lat temu muzycy szwedzkiego zespołu heavy metalowego Sabaton poprosili swoich fanów: „opowiedzcie nam o swoich wojennych bohaterach”. Dzięki temu powstały utwory o bitwie pod Wizną i Powstaniu Warszawskim. W jednym z teledysków wystąpił nawet gen. Waldemar Skrzypczak. Dzisiaj muzycy spotkali się z ministrem obrony narodowej Tomaszem Siemoniakiem.
Zaraz po spotkaniu szef resortu napisał na twitterze: „Dziękowałem dzisiaj Sabatonowi za otwarcie nam oczu na wielkich polskich bohaterów. Tack Vaenner! Dzięki Przyjaciele!”.
Lider grupy Joakim Brodén powiedział, że jest zaskoczony tym, jak bardzo Polacy interesują się historią swojego kraju. – Wiem, że nasi polscy fani nie tylko słuchają muzyki ale i słów! Tłumaczą je na język polski, zamieszczają w sieci. To inspirujące!
Teledysk do utworu "Uprising", opowiadającego o Powstaniu Warszawskim, z udziałem gen. Waldemara Skrzypczaka.
Szwedzcy muzycy po raz pierwszy o polskich żołnierzach zaśpiewali w 2008 roku. Właśnie pracowali nad albumem „Art of war”, kiedy usłyszeli od polskich fanów historię 720 żołnierzy dowodzonych przez kapitana Władysława Raginisa. We wrześniu 1939 roku pod Wizną powstrzymali ofensywę 42-tysięcznej armii niemieckiej. Tak powstał utwór „40:1” (na jednego polskiego żołnierza przypadało 40 zabitych Niemców). W Polsce zawrzało. Młodzi ludzie byli zachwyceni taką formą opowiadania o bohaterstwie. „Mam 16 lat i kiedy słucham 40:1, wiem, że poszedłbym walczyć za Polskę”, pisali internauci.
Nieoficjalny teledysk do utworu "40:1", opowiadającego o bitwie pod Wizną. Został zmontowany przez polskich fanów zespołu.
W 2010 roku Sabaton nakręcił klip do utworu „Uprising”, który opowiada o powstańcach warszawskich. Teledysk był realizowany w Fabryce Norblina w Warszawie. Wystąpił w nim między innymi aktor Mateusz Damięcki i obecny wiceminister obrony narodowej gen. Waldemar Skrzypczak.
Making of - materiał o kręceniu w Warszawie teledysku do utworu „Uprising”
Muzycy są w Polsce z powodu trasy koncertowej. Dzisiaj zagrają w Warszawie, jutro w Krakowie, a we wtorek w Poznaniu.
autor zdjęć: Robert Siemaszko
komentarze