Do 2026 roku do żołnierzy trafi kilkaset milionów sztuk amunicji strzeleckiej kalibru od 5,56 do 9 mm. Tak zakłada umowa, którą dziś Agencja Uzbrojenia podpisała z polską zbrojeniówką. Przewidziano w niej też możliwość zwiększenia liczby pozyskiwanej amunicji zgodnie z potrzebami wojska. Kontrakt z firmą Mesko SA opiewa na kwotę niemal miliarda złotych brutto.
– Polscy żołnierze otrzymają w najbliższych latach kilkaset milionów sztuk amunicji strzeleckiej. Podpisana dziś umowa z krajowym przemysłem obronnym pozwoli na dostarczenie amunicji różnego kalibru – ogłosił minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak. Szef MON-u odniósł się w ten sposób do kontraktu, który dzisiaj w imieniu Skarbu Państwa podpisała Agencja Uzbrojenia z firmą Mesko SA (należącą do Polskiej Grupy Zbrojeniowej). Umowa zakłada dostawę dla Wojska Polskiego amunicji strzeleckiej kalibru od 5,56 do 9 mm. Armia zapłaci za nią około miliarda złotych brutto.
Jak podaje na swojej stronie Ministerstwo Obrony Narodowej, do wojska będą dostarczone naboje z pociskiem stalowym i smugowym kalibru 5,56 mm, a także naboje taśmowane z pociskiem Ball 7,62x51 mm. W kontrakcie ujęto również dostawę 7,62 milimetrowych nabojów karabinowych z pociskiem T-46, nabojów pistoletowych z pociskiem P kal. 9x18 mm oraz nabojów z pociskiem z rdzeniem ołowianym 9x19 mm.
– W umowie przewidziano możliwość zwiększenia liczby pozyskiwanej amunicji w wymienionych asortymentach zgodnie z potrzebami Sił Zbrojnych RP – informuje MON.
To kolejny w ostatnim czasie kontrakt Meska. Na początku czerwca Polska Grupa Zbrojeniowa informowała o tym, że litewska armia kupiła następną partię produkowanych przez tę firmę przeciwlotniczych pocisków rakietowych Grom.
autor zdjęć: 1 WBPanc
komentarze