18 maja 1944 roku patrol 12 Pułku Ułanów Podolskich zatknął biało-czerwoną flagę na ruinach klasztoru Benedyktynów na Monte Cassino. Żołnierze 2 Korpusu Polskiego pod wodzą gen. Władysława Andersa zdobyli wzgórze, o które alianci toczyli walki z Niemcami przez kilka miesięcy. Otworzyli dzięki temu drogę na Rzym.
„8 Armia otrzymała zadanie przełamania linii Gustawa, której najsilniejszym punktem są wzgórza Monte Cassino oraz linii Hitlera, której zawiasem jest Piedimonte. Dla 2 Korpusu Polskiego przewidziano najtrudniejsze zadanie zdobycia (…) wzgórz Monte Cassino” – zapisał gen. Władysław Anders, dowódca 2 Korpusu we wspomnieniach Bez ostatniego rozdziału.
Masyw Monte Cassino z górującym nad okolicą klasztorem Benedyktynów stanowił kluczowy punkt linii Gustawa, czyli systemu niemieckich umocnień wzniesionych we Włoszech w najwęższej części Półwyspu Apenińskiego. – Dzięki niemu Niemcy kontrolowali doliny rzek Liri i Rapido oraz zagradzali nacierającym z południa aliantom drogę na Rzym – mówi dr Henryk Grabowski, historyk II wojny światowej. Umocnienia obsadzono doborowymi jednostkami: 1 Dywizją Strzelców Spadochronowych i 5 Dywizją Górską.
Brytyjski moździerz ostrzeliwuje pozycje niemieckie. Fot. Wikipedia
Alianckie siły, m.in. brytyjskie, amerykańskie, francuskie i nowozelandzkie od stycznia do marca 1944 roku trzykrotnie próbowały bez powodzenia przełamać niemiecką obronę. W marcu alianci przygotowali plan czwartego ataku. – Jednocześnie miały nacierać doliną Liri brytyjski XIII Korpus i kanadyjski I Korpus, a Francuski Korpus Ekspedycyjny miał uderzyć w Górach Auruncyjskich – tłumaczy historyk.
Natomiast gen. Władysławowi Andersowi dowódca brytyjskiej 8 Armii gen. Oliver Leese, na odprawie 24 marca zaproponował zdobywanie Monte Cassino. Dowódca 2 Korpusu zgodził się. „Wykonanie tego zadania ze względu na rozgłos, jaki Monte Cassino zyskało wówczas w świecie, mogło mieć duże znaczenie dla sprawy polskiej. Byłoby najlepszą odpowiedzią na propagandę sowiecką, która twierdziła, że Polacy nie chcą się bić z Niemcami. Podtrzymywałoby na duchu opór walczącego Kraju” – tłumaczył gen. Anders w swoich wspomnieniach.
Do natarcia polskie oddziały ruszyły w nocy z 11 na 12 maja. Żołnierze 3 Dywizji Strzelców Karpackich opanowali wzgórze 593 i uderzyli na wzgórze 569. Na prawym skrzydle kompanie 5 Kresowej Dywizji Piechoty wdarły się na grzbiet „Widmo” i rozpoczęły natarcie na San Angelo. Niestety wkrótce pod silnym ostrzałem Niemców ulokowanych w dobrze ufortyfikowanych schronach na zboczach wzgórz, szturm zakończył się niepowodzeniem.
Natarcie polskiego 2 Korpusu w masywie górskim Monte Cassino
Szkic został wykonany na oryginalnym podkładzie mapy topograficznej z epoki. Z tego powodu do zobrazowania działań wojsk użyto kolorów, którymi posługiwały się wówczas polskie siły zbrojne. Siły własne oznaczano na nich kolorem czerwonym, natomiast przeciwnika kolorem niebieskim.
Legenda:
3. DSK – działania w pasie natarcia 3 Dywizji Strzelców Karpackich
5. KDP – działania w pasie natarcia 5 Kresowej Dywizji Piechoty
6. LBP – działania ubezpieczające 6 Lwowskiej Brygady Piechoty
4. Panc – działania 4 Pułku Pancernego „Skorpion” w rejonie Gardzieli
Natarcie wznowiono wieczorem 16 maja. Polacy zdobyli „Widmo”. Mimo niemieckiego kontrataku utrzymali grzbiet, zdobyli kolejno San Angelo i wzgórze 593. – Jednocześnie brytyjska 78 Dywizja Piechoty sforsowała rzekę Rapido, a marokańscy górale z Francuskiego Korpusu Ekspedycyjnego obeszli górami niemieckie pozycje – opisuje dr Grabowski. Zagrożeni okrążeniem obrońcy klasztoru otrzymali rozkaz wycofania się i w nocy z 17 na 18 maja rozpoczęli odwrót.
Flagi polska i brytyjska powiewające nad ruinami klasztoru na Monte Cassino. Fot. Wikipedia
Około 10 rano, 18 maja patrol 12 Pułku Ułanów Podolskich ppor. Kazimierza Gurbiela wkroczył do ruin klasztoru. Wziął do niewoli kilkunastu rannych żołnierzy niemieckich, a na murach budowli polscy żołnierze zatknęli biało-czerwoną flagę. W południe plut. Emil Czech odegrał hejnał mariacki. Po półrocznych krwawych walkach, Monte Cassino zostało zdobyte. W obu natarciach zginęło 923 polskich żołnierzy, 345 uznano za zaginionych, a niemal 3 tys. zostało rannych. Dzięki ich poświęceniu, 4 czerwca Amerykanie zajęli Rzym.
autor zdjęć: Michał Niwicz, Wikipedia
komentarze