moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Drudzy po Bogu

Na Pojezierzu Drawskim ucichły strzały. Opadły tumany kurzu. Pustoszeją poligonowe obozowiska. Na bocznicy kolejowej nieopodal Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych w Drawsku Pomorskim odprawiane są ostatnie eszelony. Największe armijne ćwiczenia „Anakonda-12” dobiegły końca.

Na zakończenie nie było fanfar, pożegnalnych przemówień, wiwatów. Wojsko zrobiło swoje. Trenowało, pokazało co potrafi i wraca do garnizonów. Na żadnym dworcu kolejowym na umęczonych wielotygodniowymi zajęciami żołnierzy nikt nie zwracał większej uwagi. Na żadnej z dróg na wojskowy samochód, czołg czy transporter nie spadł ani jeden kwiatek, mimo że o tej porze roku w przydomowych ogródkach rośnie ich tak wiele.


Powie ktoś, szpalery przy drogach, chleb i sól przy wjeździe do miejscowości, transparenty i radosne uśmiechy dzieciaków to obrazki z minionej epoki. Ktoś doda – propaganda gloryfikująca armię. Nie zgadzam się. Moim zdaniem, tracimy poczucie szanowania dobra wspólnego.

– Wracałem do kraju z ważnego kursu. Siedziałem w hali lotniska niewielkiego amerykańskiego miasta. W pewnym momencie weszła grupa kilkunastu żołnierzy powracających z Afganistanu. Nagle wszyscy wstali i ludziom w mundurach zaczęli bić brawo – opowiada znajomy pułkownik. A u nas? Rozpoczął się kolejny proces internauty zniesławiającego żołnierzy, a jemu podobnych są setki. Fora dyskusyjne pełne są komentarzy, że wojsko jest „be”, że pochłania zbyt dużo z budżetu, że żołnierze przesadnie zarabiają. Najobrzydliwsi nazywają ich najemnikami, a nawet okupantami…


Tylko ci najstarsi Polacy, pamiętający okupację, niewolę, poniewierkę bezustannie z szacunkiem spoglądają na pokryte poligonowym pyłem mundury i z łezką w oku wspominają, jak z dumą witali im podobnych wiele dekad temu. Gdy zapytać ich dlaczego inni, młodsi nie rozumieją, przytaczają stare przysłowie, doskonale charakteryzujące naszą narodową mentalność: bo u nas jest tak, że dopiero jak trwoga, to do Boga. Jak źle, jak klęska, jak wróg u bram, to wojsko pomoże – mówią.

Imię Boga słyszałem jeden raz podczas poligonowych zmagań. Pewien młody ładowniczy trochę umorusany i zmęczony, wsparty o kolbę wielkokalibrowego karabinu maszynowego zamontowanego na wieżyczce nowoczesnego czołgu Leopard 2A4 nagabywany przez dziennikarzy kim jest odpowiedział: Jestem ładowniczym. Jestem w czołgu drugim po dowódcy, czyli drugim po Bogu. Beze mnie czołg nie mógł by strzelać.


Pomyślałem sobie wówczas, że każdy z 11 i pół tysiąca żołnierzy biorących udział w „Anakondzie-12” jest takim „drugim po Bogu”. Że bez indywidualnego wysiłku każdego z nich nie byłoby armii, a granice kraju stałyby otworem.

I gdy czytam internetowe fora, gdy słyszę bzdurne komentarze pod adresem żołnierzy, trafia mnie. Bo wiem, że za nie tak wcale wielkie pensje, w dzień i w nocy, w słońcu, wichrze i ulewnym deszczu, sypiając często na gołej ziemi lub pod zimnym pancerzem, pokazali, co potrafią i zasłużyli na społeczny szacunek. Na zwykłe słowo – dziękuję.

Bogusław Politowski
Dziennikarz portalu polska-zbrojna.pl

autor zdjęć: Bogusław Politowski

dodaj komentarz

komentarze


Niebo pod osłoną
Spotkanie liderów wschodniej flanki NATO
Smak służby
Najdłuższa noc
Kontrakt na ratowanie życia
Dwie umowy licencyjne w programie K2 podpisane
Święto sportowców w mundurach
Nowe zdolności sił zbrojnych
„Albatros” na elitarnych manewrach NATO
Gdy ucichnie artyleria
Polska i Francja na rzecz bezpieczeństwa Europy
Cel: zniszczyć infrastrukturę wroga w górskim terenie
Combat 56 u terytorialsów
Amunicja od Grupy WB
Najlepsze projekty dronów nagrodzone przez MON
Bóg wojny wyłonił najlepszych artylerzystów
Holenderska misja na polskim niebie
Rosja usuwa polskie symbole z cmentarza w Katyniu
Sportowcy podsumowali 2025 rok
Szukali zaginionych w skażonej strefie
Plan na WAM
Kalorie to nie wszystko
Formoza – 50 lat morskich komandosów
Wojsko ma swojego satelitę!
Panczeniści na podium w Hamar
Kadłub ORP „Wicher” w drodze do stoczni
Pancerniacy jadą na misję
Szwedzi w pętli
Norweska broń będzie produkowana w Polsce
Militarne Schengen
Pomorscy terytorialsi w Bośni i Hercegowinie
Niemcy dla Tarczy Wschód
Polskie MiG-i dla Ukrainy?
Satelita MikroSAR nadaje
Najmłodszy żołnierz generała Andersa
Sejm za Bezpiecznym Bałtykiem
Ile powołań do wojska w 2026 roku?
Pomagaj, nie wahaj się, bądź w gotowości
Najlepsi w XXII Maratonie Komandosa
Nowe zasady dla kobiet w armii
Gala Boksu na Bemowie
Niemieckie wsparcie z powietrza
Rządy Polski i Niemiec wyznaczają kierunki współpracy
Trałowce do remontu
Świąteczne spotkanie w PKW Turcja
Premier ogłasza podwyższony stopień alarmowy
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Dzień wart stu lat
W ochronie granicy
Odnaleziono rozbitego drona w Lubelskiem
Sukces bezzałogowego skrzydłowego
Śnieżnik gotowy na Groty
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Mundurowi z benefitami
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Operacja „Szpej” nigdy się nie skończy
Obywatele chcą być wGotowości
Pływacy i panczeniści w świetnej formie

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO