Niezwykły człowiek, niezwykłe losy – tak o gen. bryg. Tadeuszu Bieńkowiczu „Rączym” mówi Artur Rosner, autor najnowszej książki o jednym z bohaterów Armii Krajowej i drugiej konspiracji. Publikację, dostępną bezpłatnie w Internecie, przygotowało Wojskowe Centrum Edukacji Obywatelskiej z inicjatywy Dowództwa Wojsk Obrony Terytorialnej.
Za kilka dni obchodzić będziemy Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Z tej okazji w Centralnej Bibliotece Wojskowej odbyło się spotkanie „Żołnierze Niezłomni. Życie po życiu", poświęcone upamiętnieniu działalności drugiej konspiracji. – Żołnierze niezłomni nigdy nie pogodzili się z okupacją ojczyzny. Ich heroiczna walka o godność, honor oraz prawdziwie suwerenną Rzeczpospolitą zapisała się trwale w historii polskich zrywów niepodległościowych. Weszli oni na stałe do panteonu największych polskich bohaterów – mówił dr Jan Tarczyński, dyrektor CBW.
– Żołnierze Niezłomni muszą stać się jednym z elementów budowy naszej nowoczesnej świadomości – zaznaczył dr hab. Karol Polejowski, zastępca prezesa Instytutu Pamięci Narodowej. Jednym z najważniejszych zadań na drodze do przywrócenia pamięci o żołnierzach drugiej konspiracji jest odnalezienie wszystkich ofiar komunistycznego reżimu i ich godny pochówek. – IPN od lat prowadzi poszukiwania tych, którzy na wieki mieli zostać zapomniani – dodał dr Polejowski. Dzięki staraniom pracowników Instytutu przebadano ponad 250 lokalizacji, także poza granicami Polski, i odnaleziono szczątki ponad 2000 osób. Ok. 10 proc. zostało zidentyfikowanych, w tym mjr Hieronim Dekutowski „Zapora", Danuta Siedzikówna „Inka" oraz płk Zygmunt Szendzielarz „Łupaszka". – W tym dziele nie ustaniemy i będziemy je kontynuować, aż odnajdziemy i pochowamy wszystkich. Oddamy im cześć jako żołnierzom i oficerom Wojska Polskiego – zapewnił wiceprezes IPN-u.
Jan Józef Kasprzyk, szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych, zwrócił z kolei uwagę na ponadczasowy charakter święta obchodzonego 1 marca. – Młode pokolenie Polaków odnalazło w żołnierzach niezłomnych punkt odniesienia. To jest prawdziwe zwycięstwo żołnierzy antykomunistycznego powstania. Ci, którzy przyszli dwa pokolenia po nich, właśnie w ich walce znaleźli źródło mocy, wzór i przykład – podkreślił.
Wspomnienia „Rączego”
Spotkanie w CBW było także okazją do zaprezentowania książki „Tadeusz Bieńkowicz „Rączy”. Wspomnienia niepokonanego żołnierza”. – To niezwykły człowiek i niezwykłe losy. Przeczytanie tej książki skłoni każdego do refleksji nad własnym życiem i nad tym, z jakimi trudnościami dzisiaj się mierzymy, a z jakimi mierzyli się nasi przodkowie – mówił Artur Rosner, autor publikacji. Książka dostępna jest bezpłatnie w wersji elektronicznej na stronie Wojskowego Centrum Edukacji Obywatelskiej.
Tadeusz Bieńkowicz „Rączy” (1923–2019) był harcerzem, żołnierzem Armii Krajowej i powojennego podziemia niepodległościowego. Za udział w akcji rozbicia więzienia w Lidzie został odznaczony orderem Virtuti Militari. Gdy ziemię nowogródzką zajęły wojska sowieckie, nie przerwał działalności bojowej, lecz uczestniczył w akcjach skierowanych przeciwko Sowietom, w tym także przeciw oddziałom NKWD. W 1950 roku został aresztowany i poddany brutalnemu śledztwu. Za działalność antyustrojową został skazany na dożywotnie więzienie. Zwolniony w 1956 roku, rehabilitacji doczekał się dopiero na początku lat dziewięćdziesiątych. W 2018 roku prezydent Andrzej Duda awansował go do stopnia generała brygady.
– Generał Bieńkowicz „Rączy” mówił, że marzenie jego życia stało się realnym bytem. Polska jest wolna. Podkreślał, abyśmy współcześnie i w przyszłości nigdy nie utracili ducha i byli wierni tym wartościom, którym wierni byli jego żołnierze, on sam i pokolenie rycerzy niepodległej Rzeczpospolitej – przypomniał Jan Józef Kasprzyk.
autor zdjęć: BD
komentarze