Pakowali paczki, odwiedzali kombatantów, a najbardziej potrzebującym kupili upominki. Podchorążowie z Lotniczej Akademii Wojskowej zadbali o to, aby świąteczna atmosfera zapanowała także w domach osób samotnych i znajdujących się w trudnej sytuacji finansowej. Swoją inicjatywę nazywają „Skrzydlaty wolontariat”.
W tym roku pomagali m.in. uchodźcom z Ukrainy, dzieciom walczącym z chorobą czy bezdomnym zwierzętom. „Skrzydlaty wolontariat” zrzesza studentów cywilnych i podchorążych Lotniczej Akademii Wojskowej, którzy bezinteresownie wspierają potrzebujących. Nie inaczej było w grudniu. Tym razem wolontariusze włączyli się w wiele inicjatyw, dzięki którym seniorzy, a także osoby znajdujące się w trudnej sytuacji finansowej otrzymali świąteczne upominki.
Jedną z takich akcji była „Paczka dla Bohatera”. Stowarzyszenie o tej nazwie od lat działa w myśl hasła „Walczyli dla nas, zawalczmy dla nich” i wspiera kombatantów walk o niepodległość. Dla seniorów i osób samotnych organizuje spotkania z młodymi ludźmi, w wakacje – wczasy, a w czasie świąt – prezenty. Aby jednak wręczanie upominków było możliwe wcześniej, wiele osób zbiera dary dla podopiecznych. Taką właśnie zbiórkę zorganizowali także studenci LAW-u na terenie dęblińskiej uczelni. Dzięki ofiarności m.in. ich kolegów i wykładowców udało się zgromadzić kosmetyki, środki czystości, żywność, słodycze czy koce, które następnie zostały przekazane do sztabu akcji i rozdysponowane wśród potrzebujących.
Część z tych paczek studenci dostarczyli kombatantom osobiście. – Odwiedziliśmy kilka osób, które mieszkają w Radomiu. Dzięki temu mieliśmy okazję porozmawiać z nimi i pooglądać zdjęcia z dawnych lat – mówi plut. pchor. Maksymilian Kapusta, sekretarz „Skrzydlatego wolontariatu” i student trzeciego roku nawigacji. – Kombatanci opowiadali nam o wybuchu wojny, swojej działalności w konspiracji, a także o represjach, jakie ich za to spotykały. Byłem bardzo zaskoczony, że byli tak otwarci – dodaje.
W ramach kampanii „Szlachetnej paczki” podchorążowie wsparli także mieszkającą w okolicy Hrubieszowa samotną kobietę. Zorganizowali zbiórkę i dzięki temu mogli kupić pościel, żywność, środki higieniczne. Swojej podopiecznej podarowali nawet wisiorek z bursztynem, o którym marzyła. Kolejna zbiórka wolontariuszy została przeznaczona na zakup ubrań i zestawu garnków, o które w ramach akcji „Święty Mikołaj dla seniora” prosiły pensjonariuszki Centrum Alzheimera z Warszawy.
Podchorążowie nie zawiedli także wtedy, gdy wsparcia potrzebowało Bractwo Miłosierdzia im. św. Brata Alberta z Lublina. To organizacja pozarządowa, która opiekuje się osobami bezdomnymi, ubogimi, samotnymi lub chorymi. Jej przedstawiciele pomagają swoim podopiecznym na co dzień, a teraz zadbali o to, aby mieli choć namiastkę świąt. Zorganizowali dla nich wieczerzę wigilijną, a także wręczyli świąteczne paczki. To właśnie w ich przygotowaniu pomogli studenci LAW-u. – Wolontariusze nie wystraszyli się silnego mrozu i spakowali wiele żywnościowych paczek, które trafiły do najbardziej potrzebujących mieszkańców Lublina – poinformowali przedstawiciele placówki w mediach społecznościowych.
Mimo że gorący świąteczny okres dobiega końca, „Skrzydlaty wolontariat” nie zamierza zwalniać tempa. Jak mówi plut. pchor. Kapusta, plan działania na przyszły rok już powstaje. – Na pewno będziemy chcieli wesprzeć schroniska dla bezdomnych zwierząt, zaangażujemy się także w kampanię „Czytanie uskrzydla” – zapowiada student. Dlaczego podchorążowie włączają się w tak wiele akcji charytatywnych? – Po prostu chcemy pomagać innym – mówi.
autor zdjęć: Skrzydlaty wolontariat
komentarze