Utworzenie w ramach budżetu Unii Europejskiej funduszu przeznaczonego na dofinansowanie realizacji zadań obronnych unijnych państw stanowi istotną zmianę w podejściu samej UE do kwestii bezpieczeństwa nie tylko w Europie, ale i w świecie. Jest świadectwem dostrzeżenia potencjalnych zagrożeń, ale i konieczności zabezpieczenia przed nimi państw Unii.
Europejski Fundusz Obronny (European Defence Found), jako wydzielona część budżetowa, składa się z dwóch części zwanych „oknami”. Pierwsza obejmuje obszar badawczy w zakresie nowych technologii obronnych, drugi – obszar budowania zdolności rozwojowych nowych typów uzbrojenia. Oba „okna” stwarzają pewne możliwości współfinansowania projektów i programów badawczych w obrębie kilku państw UE i z udziałem co najmniej kilku podmiotów. Zachowują tzw. Aspekt wspólnotowy budżetu. Ponadto, dostrzegając potrzeby w zakresie rozwoju w Europie nowych, niedoinwestowanych dotychczas obszarów badań technologicznych – EFO (EDF) aż w 80% dofinansowuje projekty badawcze, a w zaledwie 20% programy rozwojowe posiadanych (istniejących) już projektów.
Dzisiaj, kiedy oba obszary dofinansowania dopiero są uruchamiane, kiedy w obrębie zachowania praw własności intelektualnej i zabezpieczenia „sprzedaży” chronionych technologii odpowiednie mechanizmy nie zostały do końca uregulowane i wdrożone, trudno jest wprost wskazać bezpośrednie korzyści dla spółek Grupy Kapitałowej PGZ. Niemniej Fundusz stwarza poważną szansę na realizację projektów wykraczających poza kompetencje jednego przedsiębiorstwa, czy jednego kraju. A takich projektów w dziedzinie obronności nie brakuje. Konstruowanie i budowa statków powietrznych, okrętów czy pojazdów pancernych wymaga w czasach specjalizacji i kooperacji współpracy wielu podmiotów badawczych i przemysłowych z wielu państw.
W Polskiej Grupie Zbrojeniowej – w szczególności w nadzorowanej przeze mnie domenie lotniczej – prowadzimy przegląd projektów, które potencjalnie przy udziale partnerów zagranicznych mogłyby się ubiegać o finansowanie ze środków Funduszu.
komentarze