Przeważnie utożsamia się ich z saperami, ale to także pododdziały pontonowe, desantowo-przeprawowe, inżynieryjno-drogowe czy kolejowe. W kwietniu swoje święto obchodzą wojska inżynieryjne. – Bez nas inne jednostki nie mogłyby wykonać żadnego ważnego zadania bojowego – mówią żołnierze, którzy armię wspierają w czasie wojny, a społeczeństwo w czasie pokoju.
Święto Wojsk Inżynieryjnych to okazja do podsumowania ostatnich miesięcy. – To był dobry rok, ponieważ nasze działania były bardzo widoczne – podkreślał płk Marek Wawrzyniak, p.o. szef Zarządu Inżynierii Wojskowej podczas głównych uroczystości w Warszawie przed pomnikiem Chwała Saperom. Pułkownik nawiązał do udziału wojsk inżynieryjnych, m.in. w organizacji obchodów 1050. rocznicy Chrztu Polski. Żołnierze wybudowali wówczas most pontonowy prowadzący na wyspę Mieszka I na Ostrowie Lednickim. Wojska inżynieryjne brały też udział w przygotowaniu szczytu NATO oraz przeprowadzeniu Światowych Dni Młodzieży. – W przypadku tego ostatniego wydarzenia mamy znaczący wkład. Wybudowaliśmy mosty, wzmocniliśmy i poprawiliśmy nawierzchnię dróg oraz zabezpieczyliśmy przedsięwzięcie pod względem energetycznym i socjalnym – zaznaczył płk Wawrzyniak.
Pochwalić się mają czym także wojskowe jednostki odbudowy, które postawiły w minionym roku wiele mostów i poprawiły wiele kilometrów dróg dla lokalnej społeczności. Z kolei saperzy brali udział w najważniejszych manewrach w kraju i za granicą, m.in. podczas ćwiczenia „Anakonda ’16” stawiali przeprawę na Odrze dla pododdziałów brytyjskich.
Saperzy na medal
W czasie głównych uroczystości części żołnierzom przyznane zostały medale: „Zasłużony saper Wojska Polskiego” oraz odznaczenia honorowe „Za rozminowanie kraju”. – Zadania oczyszczania terenu z przedmiotów wybuchowych realizujemy niemal codziennie. Wydawałoby się, że tyle lat po wojnie pracy powinno być mniej, a wciąż mamy jej bardzo dużo – mówił płk Wawrzyniak. Podejmowanie niewybuchów to codzienność działających w strukturach wojsk inżynieryjnych 39 patroli rozminowania oraz dwóch grup nurków-minerów. Tylko w 1 Brzeskim Pułku Saperów im. Tadeusza Kościuszki w ubiegłym roku takich zgłoszeń było ponad 260. Saperzy z tej jednostki znaleźli ponad 5,5 tys. przedmiotów wybuchowych i niebezpiecznych.
W Brzegu najważniejszym akcentem obchodów Święta Wojsk Inżynieryjnych była uroczysta zbiórka i złożenie kwiatów przed pomnikiem Poległych Saperów. Zorganizowano też dzień otwartych koszar i coroczną biesiadę saperską. – To nasza tradycja. Uczestniczą w niej żołnierze i pracownicy cywilni jednostki. To czas, gdy możemy spotkać się mniej oficjalnie, porozmawiać i powspominać miniony rok – opowiada mjr Jacek Obierzyński, rzecznik prasowy 1 Brzeskiego Pułk Saperów. Dla brzeskiej jednostki 2016 rok był szczególny. Przez dwanaście miesięcy pułk utrzymywał komponent Sił Odpowiedzi NATO w postaci pododdziału rozminowania EOD, poza tym saperzy rozpoczęli współpracę z Instytutem Pamięci Narodowej. – Braliśmy udział w pracach Instytutu, który poszukiwał szczątków żołnierzy wyklętych. To były trzy akcje typowo archeologiczne, każda trwała ponad miesiąc – wspomina mjr Obierzyński.
Psy, roboty i jubileusz
Z okazji święta saperzy z Kazunia Nowego otworzyli swoje koszary dla zwiedzających. Żołnierze z 2 Mazowieckiego Pułku Saperów prezentowali nowoczesny sprzęt, m.in. najciekawsze urządzenia inżynieryjne, roboty saperskie TALON i Inspector, wykrywacze min i metali, czy kombinezony przeciwwybuchowe EOD-9. Każdy mógł przejechać się i pokierować robotem.
Chlubą 2 Mazowieckiego Pułku Saperów jest jednak pluton przewodników psów służbowych. Pododdział brał udział w misjach poza granicami kraju, m.in. w Afganistanie. To jedyny taki pluton w wojskach lądowych. – Owczarki niemieckie i owczarki belgijskie przeszkolone są specjalnie do tego, by wykrywać materiały wybuchowe, broń i amunicję – wyjaśnia por. Przemysław Lipczyński, oficer prasowy 2 Mazowieckiego Pułku Saperów.
W tym roku wyjątkowe powody do świętowania mieli żołnierze z Inowrocławia. Tu obchody Święta Wojsk Inżynieryjnych zostały połączone z jubileuszem 60-lecia jednostki. 19 kwietnia 1957 roku w Przemyślu powstał 2 Pułk Kolejowy, który trzy lata później został przeniesiony do Inowrocławia. – Żołnierze wojsk kolejowych brali udział m.in. w budowie Dworca Centralnego w Warszawie i tymczasowego mostu Syreny, infrastruktury komunikacyjnej wokół Pomnika-Szpitala Matki Polki w Łodzi, magistrali węglowej Śląsk-Porty, Nadodrzańskiej Magistrali Węglowej – wspomina początki działalności jednostki kpt. Sylwester Ludwiczak, oficer prasowy 2 Pułku Inżynieryjnego.
Dziś 2 Inowrocławski Pułk Inżynieryjny to jedna z największych tego typu jednostek w Wojsku Polskim. – Nasze pododdziały rozmieszczone są w Grudziądzu, Nowym Dworze Mazowieckim i Soczewce, 3 bataliony dyslokowane w Dęblinie, Nisku i Głogowie – mówił płk Bogdan Prokop, dowódca pułku. Podporządkowane jednostce patrole rozminowania działają na terenie 70 powiatów w ośmiu województwach. Tylko w ubiegłym roku zrealizowały ponad 1,8 tys. zgłoszeń, w wyniku których wykryto ponad 93 tys. przedmiotów wybuchowych i niebezpiecznych.
Nieco wcześniej świętowali żołnierze 5 Pułku Inżynieryjnego w Szczecinie. Tu uroczystości odbyły się 13 kwietnia, czyli trzy dni przed oficjalną datą Święta Wojsk Inżynieryjnych, które przypada 16 kwietnia. Ustanowiono je na pamiątkę forsowania Odry i Nysy Łużyckiej w 1945 roku, czyli największej operacji tego rodzaju wojsk w historii polskiej armii.
autor zdjęć: Mirosław C. Wójtowicz
komentarze