Rodziny żołnierzy, którzy zginęli na misji, poniosą pochodnie – ognie pamięci. Na jezioro wypłynie tratwa podpalona przez kolegów poległych żołnierzy. – Takim zwyczajem żegna się wojowników. Polegli pochodzili także z naszego regionu, więc organizujemy apel pamięci – tłumaczy Agnieszka Pasko, dyrektor Centrum Edukacji Mundurowej w Ełku.
Główne obchody Dnia Pamięci o Poległych i Zmarłych w Misjach i Operacjach Wojskowych poza Granicami Państwa odbędą się 21 grudnia w Warszawie. Tuż po zapadnięciu zmroku na fasadzie Stadionu Narodowego zostanie wyświetlony napis: „Pamięci poległych na misjach”. Warszawiacy będą go oglądać do północy. Pomysłodawcą akcji jest Tomasz Jasionek z Centrum Weterana. – Zależy nam, by informować i przypominać Polakom o tym, że mamy współczesnych bohaterów, że powinniśmy pamiętać o tych, którzy zginęli na misjach – mówi Jasionek.
Dzień ten jest obchodzony w rocznicę najtragiczniejszego wydarzenia w historii polskich misji. 21 grudnia w 2011 roku w wybuchu miny pułapki w Afganistanie zginęło pięciu żołnierzy 20 Brygady Zmechanizowanej z Bartoszyc. Agnieszka Pasko była wśród żołnierzy X zmiany PKW w Afganistanie, którzy odprowadzali do samolotu pięć trumien przewiązanych biało-czerwoną flagą. Z tamtego dnia zapamiętała przejmującą ciszę, jaka zapanowała w polskiej bazie. – Miałam wrażenie, że stanęły nawet agregaty – wspomina.
Dziś nie tylko w stolicy, lecz także w kościołach garnizonowych w całym kraju zostaną odprawione uroczyste msze, a w jednostkach wojskowych żołnierze uczczą pamięć poległych kolegów. – W tym dniu nie wolno nam zapomnieć o żadnym z funkcjonariuszy, którzy zginęli na misjach i w operacjach bojowych, a także o tych ze straży granicznej, o strażakach, pracownikach wojska, ratownikach. Chcemy uhonorować wszystkich – podkreśla Tomasz Burzyński, wicedyrektor Centrum Edukacji Mundurowej w Ełku. W tym liceum zajęcia prowadzą m.in. weterani z Iraku i Afganistanu. – Żołnierze polegli na misjach i w operacjach wojskowych pochodzili także z naszego regionu, postanowiliśmy więc zorganizować upamiętniające ich uroczystości również u nas – dodaje Agnieszka Pasko, dyrektor Centrum.
W obchodach w Ełku, które rozpoczną się o godzinie 14.00, wezmą udział rodziny poległych na polu walki, ich koledzy, żołnierze, uczniowie tamtejszych szkół, a także władze miasta. Organizatorzy uroczystości – Centrum Edukacji Mundurowej w Ełku oraz 15 Giżycka Brygada Zmechanizowana i 9 Warmiński Pułk Rozpoznawczy – zapraszają na nią mieszkańców i wszystkich, którzy tego dnia będą w okolicy. – Jestem zwolennikiem małych ojczyzn i regionalnego celebrowania rocznic. Nie chodzi tylko o to, aby 1 listopada zapalić świeczkę na grobie poległego żołnierza, lecz również o uczczenie jego imienin i urodzin, o wspominanie go, bo wtedy jest znowu wśród nas – mówi gen. bryg. Jarosław Gromadziński, dowódca 15 Brygady Zmechanizowanej. Pięciu żołnierzy tej jednostki nie wróciło z misji do domu. Brygada zamierza nazwać ich imieniem swoją salę odpraw.
Scenariusz uroczystości przewiduje multimedialną prezentację „Patrol nr (...)”, na którą składają się filmy nakręcone przez żołnierzy na misjach. Generał Gromadziński podkreśla, że to przekaz ważny dla cywilów. Dzięki filmowi do ludzi dociera bowiem informacja, że w żołnierską służbę wpisane jest poświęcenie siebie, własnego życia. Uroczystość rozpocznie się mszą odprawianą przez kapelanów – wojskowego i policyjnego – przy ołtarzu polowym zbudowanym w namiocie. Potrwa ona nie dłużej niż 25 min, tyle co nabożeństwo na misji w warunkach zagrożenia ostrzałem.
Po mszy odbędzie się apel pamięci. Rodziny żołnierzy poległych 21 grudnia 2011 roku oraz uczniowie Centrum Edukacji Mundurowej podpalą pięć pochodni – ogni pamięci. Na jezioro wypłynie też tratwa pamięci przygotowana przez młodzież, a podpalona przez instruktorów i kolegów poległych żołnierzy. Jak wyjaśnia dyrektor Pasko, takim zwyczajem żegna się wojowników. – Dla nas będzie to lekcja historii na żywo. Pamięci o poległych na misjach nie można zachować tylko na ulotkach i plakatach – mówi Patryk Karpowicz, elew II roku Centrum, dla którego udział w uroczystościach 21 grudnia to duże przeżycie.
Zdaniem gen. bryg. Jarosława Gromadzińskiego, dobrze się stało, że z inicjatywą uczczenia poległych żołnierzy wyszła szkoła. – Tym razem to nie wojsko mówi o tym, że trzeba pamiętać o tych, którzy zginęli na misjach. Robią to cywile – podkreśla dowódca 15 Brygady. – Będę dążyć do tego, by obchody Dnia Pamięci o Poległych na Misjach stały się naszą cykliczną imprezą – zapowiada dyrektor Agnieszka Pasko.
autor zdjęć: mjr Dariusz Guzenda, arch. PKW Afganistan
komentarze