moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Jan Karski – generał ludzkich sumień

Gdyby było więcej Karskich, byłoby mniej ofiar Hitlera – mówił o oficerze, który poinformował świat o holokauście, Elie Wiesel, laureat Pokojowej Nagrody Nobla. Porucznik Jan Kozielewski ps. „Karski” został dziś pośmiertnie awansowany na stopień generała brygady. Akt mianowania, o który wnioskował szef MON-u, wręczył rodzinie Jana Karskiego prezydent Andrzej Duda.

– Jan Karski był wielkim żołnierzem, który nigdy nie zaprzestał walki o wolność Polski ani o ludzką godność. Jest to dla mnie wielki zaszczyt, że mogę wręczyć tę nominację – mówił Andrzej Duda podczas uroczystości mianowania, która odbyła się dziś w Pałacu Prezydenckim. – Chciałbym, aby ta nominacja dla wielkiego Polaka, a także honorowego obywatela Izraela i sprawiedliwego wśród narodów świata, była świadectwem pamięci polskiej o wielkiej historycznej postaci. O cichym w tamtym czasie bohaterze, który całe swoje młode życie poświecił na walkę o ludzką godność – podkreślał prezydent.

Nominację generalską z rąk zwierzchnika sił zbrojnych odebrała bratanica Karskiego. – To Jan Karski poinformował świat, że Polskie Państwo Podziemne istnieje, walczy i zasługuje na pomoc sojuszniczą. To on grzmiał, że hitlerowcy dokonują zbrodni holocaustu na narodzie żydowskim, który krzyczy o ratunek – mówiła Wiesława Kozielewska-Trzaska. – Jan Karski był generałem ludzkich sumień – zaznaczyła.

Jan Kozielewski pseudonim „Karski” walczył w kampanii wrześniowej 1939 roku jako oficer 5 Dywizjonu Artylerii Konnej. Został schwytany przez Rosjan, następnie trafił do niewoli niemieckiej, z której zbiegł. Wówczas rozpoczął działalność w strukturach Polskiego Państwa Podziemnego. Był kurierem rządu RP na Zachodzie. Wielokrotnie przedzierał się przez granice po to, by przenosić informacje. Niemcy schwytali go na Słowacji. Był torturowany w więzieniu, następnie przewieziony do Polski do Nowego Sącza, skąd został odbity przez oddział Armii Krajowej.

W porozumieniu z organizacjami żydowskimi, jako przedstawiciel PPP oraz polskiego rządu na Zachodzie, dwukrotnie przedostał się do warszawskiego getta. – Widział tam męczarnie, które polskim Żydom zgotowali hitlerowcy, widział dramatyczne warunki, w jakich żyli ludzie, a także śmierć i zagładę z rąk niemieckich nazistów – mówił prezydent. Karski opracował trzy raporty – dwa z nich napisał z bratem, oficerem policji, a trzeci przygotował sam. To właśnie ten dokument został przekazany państwom alianckim, a w 1943 roku trafił do Stanów Zjednoczonych i członków amerykańskiej administracji rządowej. – To co mówił i pisał Jan Karski było tak wstrząsające, że ludzie, politycy, którzy znali i prowadzili wojnę, nie chcieli w to uwierzyć – przypominał dziś prezydent Andrzej Duda.

Sam Karski w książce „Emisariusz własnymi słowami” wspomina między innymi rozmowę, którą w czasie wojny przeprowadził z Felixem Frankfurterem, sędzią Sądu Najwyższego w USA, mającym pochodzenie żydowskie. „Niech mi pan powie, co się dzieje z Żydami w pańskim kraju? Tu przychodzą sprzeczne informacje” – mówił do Karskiego sędzia Frankfurter. „Przez jakieś dwadzieścia pięć minut mówiłem tylko o Żydach. Ani słowem nie wspomniałem o Polakach, o Polsce, o ruchu podziemnym. Tylko o Żydach, o tym, co widziałem w getcie warszawskim, w obozie koncentracyjnym, podawałem statystyki” – wspominał w książce Karski. Jednak sędzia nie mógł uwierzyć w to, co usłyszał. Prawdomówność Karskiego miał wówczas potwierdzać Jan Ciechanowski, ambasador RP w Waszyngtonie. „Panie ambasadorze, ja nie powiedziałem, że ten młody człowiek kłamie. Ja powiedziałem, że nie jestem w stanie uwierzyć w to, co on mi powiedział. To jest różnica.” – zakończył spotkanie Frankfurter.

Mimo braku reakcji świata na doniesienia Karskiego, on sam nie zaprzestał swojego działania na rzecz ratowania Żydów. – Apelował, aby bombardować linie kolejowe, którymi szły transporty do obozów koncentracyjnych, apelował, aby państwa alianckie prowadziły działania odwetowe za zagładę, którą zgotowano Żydom – mówił dziś prezydent Duda.

Po wojnie Karski został w USA, gdzie wykładał na uniwersytecie w Waszyngtonie. Zmarł 13 lipca 2000 roku w wieku 86 lat. Został dwukrotnie, w 1941 i 1943 roku, odznaczony Orderem Virtuti Militari. Był honorowym obywatelem Izraela. Otrzymał też najwyższe odznaczenie cywilne tego państwa – medal „Sprawiedliwy wśród Narodów Świata”. Przyznano mu także Order Orła Białego i Prezydencki Medal Wolności. – Jan Karski reprezentuje wszystko, co było najbardziej godne i bohaterskie w okresie II wojny światowej – mówił o nim prof. Zbigniew Brzeziński, doradca ds. bezpieczeństwa prezydenta USA Jimmy’ego Cartera. Z kolei Elie Wiesel, dziennikarz pochodzenia węgiersko-żydowskiego, laureat Pokojowej Nagrody Nobla, zauważył, że „gdyby było więcej Karskich, byłoby mniej ofiar Hitlera”.

Magdalena Miernicka

autor zdjęć: Andrzej Hrechorowicz / KPRP

dodaj komentarz

komentarze


Siedząc na krawędzi
 
Rosomaki i Piranie
Rosja prowadzi przeciw Polsce wojnę informacyjną
Synteza, czyli cios w splot słoneczny Rzeszy
Kluczowy partner
Zmiana warty w PKW Liban
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Biegający żandarm
Lotnicy i Bayraktary z misją w Turcji
Zmiany w prawie 2025
Statuetki Benemerenti przyznane po raz trzydziesty
„Polska Zbrojna” dla Orkiestry
Roboty w Fabryce Broni „Łucznik”
Co się zmieni w ustawie o obronie ojczyzny?
Na nowy rok – dodatek stażowy po nowemu
Morze ruin, na których wyrosło życie
Turecki most nad Białą Lądecką
Na zagraniczne kursy razem z rodziną?
Olympus in Paris
Najnowsze Abramsy dla polskiej armii
Żołnierze WOT-u z Wrocławia u kombatantów z Armii Krajowej
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Co może Europa?
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Bałtyk – kluczowy akwen dla NATO
Z życzeniami na 105. urodziny powstańca warszawskiego!
Polska w gotowości
Wielka gra interesów
Wielofunkcyjna koparka dla saperów
„Ferie z WOT” po raz siódmy
Granice są po to, by je pokonywać
„Cel Wisła”, czyli ku starciu cywilizacji
Żołnierze usuwają zniszczone przez wodę budynki
Żołnierze górą w głosowaniu na sportowca 2024 roku
Spotkanie Grupy E5 w Polsce
Atak na cyberpoligonie
„Popcorny” niemile widziane
Szef MON-u spotkał się z wojskowymi dyplomatami
Arcelin – cud, który może się zdarzyć tylko raz
Eurokorpus na czele grupy bojowej UE
NATO rozpoczyna nową operację na Bałtyku
Bez kawalerii wojny się nie wygrywa
Rozgryźć Czarną Panterę
Czworonożny żandarm w Paryżu
Nie walczymy z powietrzem
Symulator w nowej odsłonie
Dziki zachód na wschodzie II RP
Cele polskiej armii i wnioski z wojny na Ukrainie
Najtrudniej utrzymać się na szczycie
Mistrzyni Uniwersjady z „armii mistrzów”
Snowboardzistka z „armii mistrzów” najlepsza na stoku w Scuol
Minister wyznaczył szefa Inspektoratu Wsparcia
Wojsko wraca do Gorzowa
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Kwalifikacja po raz szesnasty
Nowe łóżka dla szpitala w Libanie
Umowa dla specjalistów z Grudziądza

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO