moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Centrum Weterana – doskonalimy system

Przedstawione przez dr Annę Pastorek przykłady rozwiązań stosowanych w Holandii wzbudzają zainteresowanie i prowokują do dyskusji na temat kierunku, w którym powinien zmierzać polski system wsparcia weteranów i ich najbliższych. Gdzie dziś jesteśmy, dokąd zmierzamy, jak doskonalić system i z jakich doświadczeń korzystać? To pytania, które towarzyszą zarówno weteranom, jak i autorom ustawy o weteranach działań poza granicami państwa.

Polski system wsparcia dla weteranów kształtował się „w boju” wraz z rosnącym zaangażowaniem w misje w Iraku i Afganistanie.

Gdzie jesteśmy?

W przeciwieństwie do Amerykanów nie mamy za sobą kilkuset lat doświadczeń i bolesnych lekcji (Wietnam, Korea). Zdecydowanie jesteśmy bliżej rozwiązań i możliwości zachodnioeuropejskich, a w wielu aspektach wyprzedzamy naszych wschodnich i południowych sąsiadów. Państwa zachodnie, Francja, Wielka Brytania, czy przytoczona przez dr Pastorek Holandia, stosują liczne rozwiązania, które warto wdrożyć w Polsce. Natomiast nasi wschodni i południowi sąsiedzi, m.in. Czechy, Słowacja, Ukraina i państwa bałtyckie, chętnie korzystają z polskich rozwiązań. Media zagraniczne pytają o polskie Centrum Weterana, kolejni partnerzy proponują wymianę doświadczeń.

Przykładem takiej współpracy jest m.in. polsko-estońskie seminarium dotyczące wsparcia weteranów, które w czerwcu tego roku zorganizowano w Centrum Weterana Działań poza Granicami Państwa. 

Gdzie zatem jesteśmy? Sądzę, że w połowie drogi.
Rozwiązania wprowadzone wraz z ustawą o weteranach wymagają chłodnej oceny, ewaluacji i zmian poprawiających efektywność systemu. Ważne, aby w ich wdrażaniu brały aktywny udział wszystkie środowiska działające na rzecz weteranów.

Dokąd zmierzamy i jak doskonalić system?

Rozwiązania wykorzystywane w Holandii to dobry kierunek. Zmiany w polskim systemie warto oprzeć na solidnych fundamentach – Centrum Weterana, ekspertach pracujących na rzecz weteranów w strukturach MON i sił zbrojnych (DSS MON, DWSZdr MON, jednostkach podległych DGRSZ, DORSZ, SGWP, IWSpSZ) oraz organizacjach pozarządowych. Funkcjonujący dziś system jest jednak mocno rozproszony.

Szansą na poprawę efektywności mogłoby być powierzenie Centrum Weterana roli koordynatora całego systemu. Zmiana taka wymagałaby rozszerzenia jego kompetencji w wielu dziedzinach, zdobycia nowych narzędzi oraz zaproszenia do współpracy specjalistów.

Warto podkreślić, że holenderski Veteraneninstituut zatrudnia blisko 50 osób i wykorzystuje rozwiązania informatyczne, które pozwalają na skuteczne i szybkie rozpatrywanie wniosków składanych przez weteranów. Natomiast działające od niespełna roku polskie Centrum Weterana to zespół złożony zaledwie z kilkunastu ekspertów. Sądzę, że jego specjaliści stanowią solidny fundament dla przyszłych zmian. W ciągu ostatnich miesięcy okrzepli, zdobyli doświadczenie i zyskali zaufanie środowisk zrzeszających weteranów. Weterani coraz lepiej są postrzegani przez społeczeństwo, jest to także efekt działań prowadzonych przez Centrum. Dużo jednak przed nami. Potrzebna jest większa aktywność weteranów na poziomie lokalnym. Tu także konieczna jest koordynacja działań oraz upowszechnianie dobrych praktyk.

Pozytywne zmiany są dostrzegane na forum międzynarodowym. Partnerzy pytają o nasze doświadczenia, a podczas odbywającego się w Sopocie 28. Zgromadzenia Ogólnego Światowej Federacji Weteranów prezes Stowarzyszenia Kombatantów Misji Pokojowych ONZ gen. bryg. Stanisław Woźniak został wybrany na stanowisko wiceprzewodniczącego Federacji.

Polski system wymaga jednak dalszych zmian, wdrażanych krok po kroku. Temat ten jest często poruszany podczas spotkań i dyskusji w gronie weteranów. Koledzy zaznaczają, że nie chcemy rewolucji. Uważają, że zmiany rozłożone w czasie, w perspektywie kilku najbliższych lat, powinny być wprowadzane w czterech głównych sferach:

– prawodawstwo – ustawy i rozporządzenia;
– nowelizacja decyzji Nr 4/MON z 2012 r. w sprawie organizacji systemu pomocy rodzinom zmarłych żołnierzy i pracowników wojska oraz poszkodowanym żołnierzom i pracownikom wojska;
– rozszerzanie współpracy na poziomie lokalnym (samorządy, jednostki wojskowe, stowarzyszenia i organizacje działające w terenie);
– wzmocnienie organizacji pozarządowych działających na rzecz weteranów.

Podkreślają także, że Centrum Weterana powinno się stać motorem zmian oraz powinno mieć możliwość koordynowania działań realizowanych przez pozostałe instytucje.

W obszarze prawodawstwa kluczowe jest stopniowe rozszerzenie uprawnień przysługujących kombatantom na weteranów działań poza granicami państwa. Przykładem działań w tym kierunku jest m.in. uchwalona przez Sejm ustawa o nieodpłatnej pomocy prawnej – kombatanci i weterani zostali objęci takimi samymi uprawnieniami. Weterani oczekują, że tego rodzaju zapisy będą stałą praktyką ustawodawczą.

Kolejnym ważnym obszarem zmian w zakresie prawa jest wolontariat publiczny. Środowisko weteranów liczy na zmiany w ustawie, dzięki którym organizacje pożytku publicznego, także te niebędące stowarzyszeniami zrzeszającymi weteranów, zyskają możliwość realizacji na rzecz weteranów i ich rodzin zadań z wykorzystaniem środków publicznych. Potrzebna jest likwidacja barier administracyjnych, które utrudniają dziś realizację wielu wartościowych inicjatyw lokalnych.

Zmianom w prawie powinny towarzyszyć liczne inicjatywy lokalne i dobra współpraca na poziomie samorządów, jednostek wojskowych oraz stowarzyszeń i organizacji pozarządowych. Warto popularyzować dobre praktyki, takie jak organizowane w Rybniku lokalne obchody „Dnia Weterana” oraz przyznawane lokalnie zniżki dla weteranów i weteranów poszkodowanych.

Niezwykle istotną sprawą, zwłaszcza w kontekście doświadczeń holenderskich, jest wzmocnienie siły organizacji pozarządowych. Holendrzy mają kilkadziesiąt dużych stowarzyszeń i organizacji skupiających weteranów i ich rodziny, podczas gdy w Polsce, według danych zaczerpniętych w Centrum Weterana, funkcjonują dwa duże stowarzyszenia zrzeszające weteranów (Stowarzyszenie Rannych i Poszkodowanych w Misjach poza Granicami Kraju oraz Stowarzyszenie Kombatantów Misji Pokojowych ONZ), Stowarzyszenie Rodzin Poległych Żołnierzy Pamięć i Przyszłość, a także kilka fundacji działających na rzecz weteranów m.in. Fundacja Dorastaj z Nami czy Fundacja „Nikt nie Zostaje”. Nie chodzi o to, aby ścigać się pod względem liczby organizacji, lecz aby wzmocnić efekty ich działania.

Podsumowanie

Dzięki publikacji dr Pastorek mieliśmy okazję zapoznać się z rozwiązaniami wdrożonymi przez holenderskie ministerstwo obrony narodowej. Podsumowując rozważania i głosy weteranów, warto zauważyć, że system funkcjonujący w Holandii jest w wielu aspektach bardzo dobrym punktem odniesienia. Nasze narodowe rozwiązania powinny stopniowo zmierzać w kierunku rozwiązań zachodnioeuropejskich – metodą małych, systematycznych i rozważnych kroków oraz świadomych decyzji. Rozważając temat ewolucyjnych zmian, warto się wsłuchać w głos całego środowiska. Sądzę, że resort obrony narodowej bacznie śledzi tę dyskusję. Zachęcam wszystkich do przedstawienia swoich opinii. Uważam, że warto poznać inne rozwiązania i systemy wsparcia weteranów. Rozmawiajmy i doskonalmy system z wykorzystaniem tych doświadczeń.

Inne sfery systemu, które wymagają wprowadzenia zmian, to:

– cyfryzacja – elektroniczny obieg dokumentów (wnioski weteranów, statut, wsparcie medyczne, finansowe, udział w uroczystościach i inne);
– połączenie statutu weterana z nadaniem stosownej odznaki;
– nadawanie odznak dla osób wspierających weteranów;
– zmiany w procesie ubiegania się o status weterana i weterana poszkodowanego, w tym zniesienie obowiązku przedstawiania przez wnioskodawcę zaświadczenia z Krajowego Rejestru Karnego.

Ten ostatni wymóg wielu weteranów traktuje jako sztuczną barierę administracyjną, która w znacznym stopniu ogranicza liczbę składanych wniosków oraz podważa zaufanie państwa do weteranów. Zdecydowana ich większość nigdy bowiem nie miała problemów natury prawnej, a w ramach procedury administracyjnej jest zmuszona do ubiegania się o zaświadczenie. Liczna grupa weteranów uważa, że jest to przykład tzw. odpowiedzialności zbiorowej. Naraża to także weteranów na nieuzasadnione wydatki.

Piotr Jaszczuk , Stowarzyszenie Kombatantów Misji Pokojowych ONZ, były pracownik Centrum Weterana

dodaj komentarz

komentarze


Mniej obcy w obcym kraju
 
Aplikuj na kurs oficerski
Co słychać pod wodą?
Święto podchorążych
Donald Tusk po szczycie NB8: Bezpieczeństwo, odporność i Ukraina pozostaną naszymi priorytetami
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Wybiła godzina zemsty
Szwedzki granatnik w rękach Polaków
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Norwegowie na straży polskiego nieba
Ostre słowa, mocne ciosy
Trzynaścioro żołnierzy kandyduje do miana sportowca roku
Transformacja wymogiem XXI wieku
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
W obronie Tobruku, Grobowca Szejka i na pustynnych patrolach
Jesień przeciwlotników
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Zyskać przewagę w powietrzu
Selekcja do JWK: pokonać kryzys
Polsko-ukraińskie porozumienie ws. ekshumacji ofiar rzezi wołyńskiej
Wojsko otrzymało sprzęt do budowy Tarczy Wschód
Jaka przyszłość artylerii?
Karta dla rodzin wojskowych
Cele polskiej armii i wnioski z wojny na Ukrainie
„Szczury Tobruku” atakują
Olimp w Paryżu
Pożegnanie z Żaganiem
Nowe Raki w szczecińskiej brygadzie
Fundusze na obronność będą dalej rosły
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
„Nie strzela się w plecy!”. Krwawa bałkańska epopeja polskiego czetnika
Nasza broń ojczysta na wyjątkowej ekspozycji
Sejm pracuje nad ustawą o produkcji amunicji
Bój o cyberbezpieczeństwo
Zmiana warty w PKW Liban
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
NATO odpowiada na falę rosyjskich ataków
„Szpej”, czyli najważniejszy jest żołnierz
Trzy medale żołnierzy w pucharach świata
Jak Polacy szkolą Ukraińców
Rekordowa obsada maratonu z plecakami
Ustawa o zwiększeniu produkcji amunicji przyjęta
„Jaguar” grasuje w Drawsku
Od legionisty do oficera wywiadu
Ogień Czarnej Pantery
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Czarna Dywizja z tytułem mistrzów
Olympus in Paris
Transformacja dla zwycięstwa
Wielkie inwestycje w krakowskim szpitalu wojskowym
Operacja „Feniks”. Żołnierze wzmocnili most w Młynowcu zniszczony w trakcie powodzi
Podziękowania dla żołnierzy reprezentujących w sporcie lubuską dywizję
Druga Gala Sportu Dowództwa Generalnego
Czworonożny żandarm w Paryżu
Terytorialsi zobaczą więcej
Polskie „JAG” już działa
Trudne otwarcie, czyli marynarka bez morza
Setki cystern dla armii
Więcej pieniędzy za służbę podczas kryzysu
„Siły specjalne” dały mi siłę!
Wojskowi kicbokserzy nie zawiedli

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO