Rząd zaakceptował pomysł połączenia Agencji Mienia Wojskowego i Wojskowej Agencji Mieszkaniowej. To rozwiązanie ma przynieść rocznie około 20 mln zł oszczędności. Projekt ustawy wprowadzającej zmiany przygotował resort obrony narodowej.
Działające obecnie AMW i WAM zostaną zlikwidowane, a na ich bazie powstanie nowa instytucja o nazwie Agencji Mienia Wojskowego. Ma ona zacząć działać od 1 lipca 2015 roku. Dlaczego MON zdecydował się na takie rozwiązanie? Przede wszystkim dlatego, że obie agencje powielają swoje zadania. Obie zajmują się nieruchomościami przekazanymi przez MON. A to – jak przekonują przedstawiciele resortu – często prowadzi do niezdrowej rywalizacji „w pozyskiwaniu i zbywaniu” nieruchomości. Co więcej, dublują się struktury tych instytucji – i to zarówno na poziomie centralnym, jak i terenowym. Chodzi na przykład o działy kadr, finansów, marketingu czy gospodarowania nieruchomościami. To z kolei przekłada się na wyższe koszty funkcjonowania tych agencji. Według danych, połączenie AMW i WAM w jedną instytucję przyniesie rocznie około 20 mln zł oszczędności.
– Nowa agencja będzie nowoczesnym podmiotem o racjonalnych strukturach organizacyjnych, niższych kosztach funkcjonowania oraz wyższej skuteczności działania i efektywniejszej realizacji zadań. Dzięki temu majątek zostanie skumulowany w jednej instytucji, a działaniom prowadzonym przez dotychczasowe podmioty zostanie zapewniona ciągłość – zapewnia MON w uzasadnieniu projektu ustawy.
Zadania nowej agencji
Wśród zadań AMW będzie m.in. gospodarowanie mieniem Skarbu Państwa (powierzonym i użyczonym), przejmowanie i nabywanie mienia oraz obrót nim, remontowanie budynków i lokali mieszkalnych, budowanie domów mieszkalnych ze względu na potrzeby obronności i bezpieczeństwa państwa. Agencja ma też sporządzać projekt trzyletniego planu wykorzystania zasobu mieszkaniowego i internatowego, a następnie przedstawiać go ministrowi obrony narodowej do zatwierdzenia.
Agencja będzie również miała obowiązek przechowywania i obrotu materiałami wybuchowymi, bronią, amunicją oraz wyrobami i technologią o przeznaczeniu wojskowym lub policyjnym. Będzie mogła współpracować z przedsiębiorcami wykonującymi zadania w dziedzinie obronności i bezpieczeństwa państwa dotyczące obrotu towarami, technologiami i usługami o znaczeniu strategicznym dla bezpieczeństwa państwa.
AMW będzie miała prawo nabywać sprzęt wojskowy i uzbrojenie, środki bojowe, techniczne i materiałowe oraz usługi w celu przekazania ich do użytkowania ministrowi oraz jednostkom mu podległym i przez niego nadzorowanym. Jednak na tę działalność będzie musiała uzyskać zgodę ministra obrony.
MON chce, by AMW była finansowana m.in. z wpływów uzyskanych ze sprzedaży zbędnego mienia, opłat za używanie mieszkań i internatów, podmiotowej dotacji budżetowej. Jeśli uzyska zgodę ministra obrony narodowej i szefa resortu finansów, będzie mogła zaciągać kredyty.
Zgodnie z projektem ustawy, Agencja ma wpłacać środki finansowe na dwa fundusze celowe: Fundusz Modernizacji Sił Zbrojnych – za sprzedane mienie ruchome przekazane przez MON oraz Fundusz Modernizacji Bezpieczeństwa Publicznego – uzyskane z gospodarowania mieniem Skarbu Państwa przekazanym przez ministra spraw wewnętrznych.
Projekt ustawy o Agencji Mienia Wojskowego został we wtorek przyjęty przez rząd. Teraz dokument trafi do parlamentu.
autor zdjęć: Arch. AMW
komentarze