moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Kres pokojowej dywidendy, czyli Holandia się zbroi

Holendrzy postanowili odbudować lub wzmocnić kluczowe zdolności bojowe swych sił zbrojnych, by były przygotowane na wypadek konfliktu militarnego z Rosją. Rząd zapowiedział zwiększenie w najbliższych latach wydatków na sferę militarną o 2,4 mld euro. Znaczące inwestycje zostaną poczynione także w sprzęt zarówno dla wojsk lądowych, jak i marynarki wojennej. Armia liczy też na przyciągnięcie nowych kandydatów do służby.

Królestwo Niderlandów chętnie korzystało z pokojowej dywidendy po zakończeniu zimnej wojny. Politycy szukali oszczędności w sferze obronnej i obniżali wydatki na nią. Jedną z konsekwencji takiego podejścia były redukcje kolejnych rodzajów uzbrojenia, jak chociażby dotyczące samolotów F-16, a z niektórych systemów całkowicie rezygnowano. Tym samym niderlandzkie siły zbrojne zatracały część ze swych zdolności bojowych. Dopiero agresja Rosji na Ukrainę w lutym 2022 roku spowodowała, że tamtejsi politycy zmienili podejście do kwestii bezpieczeństwa militarnego.

Potwierdzeniem nowego trendu jest opublikowana we wrześniu tzw. biała księga obronności. W dokumencie tym zapowiedziano wzrost nakładów na obronę. Większość z dodatkowych funduszy ma być przeznaczona na wzmocnienie siły bojowej. Zapowiedziano m.in. odtworzenie batalionu czołgów, zamówienie dodatkowych samolotów F-35 i fregat zwalczania okrętów podwodnych.

Minister obrony Niderlandów Ruben Brekelmans stwierdził, że agresja na Ukrainę unaoczniła, że atak na NATO „nie jest już nie do pomyślenia”. Dlatego jego kraj i siły zbrojne muszą być przygotowane na wypadek wybuchu wojny. „Musimy zabrać się do pracy, aby odstraszyć naszych wrogów, strzec zewnętrznych granic NATO i zapobiec dalszej wojnie w Europie. Nie mamy czasu do stracenia”, podkreślał polityk. Z kolei sekretarz stanu ds. obrony Gijs Tuinman podczas prezentacji białej księgi ostrzegł, że Niderlandy muszą być gotowe do wojny z konieczności, a nie „wojny z wyboru”, jak w czasie ostatnich dekad, czym nawiązał do operacji militarnych poza obszarem NATO, takich jak Afganistan.

REKLAMA

W dokumencie określono politykę obronną na nadchodzące lata i zapowiedziano zwiększenie wydatków na sferę militarną o 2,4 mld euro. Przy czym 1,5 mld euro z tych środków przewidziano na wzmocnienie siły bojowej wojska. Niderlandy zamierzają przeznaczać na nią około 24 mld euro rocznie, czyli niemal dwa razy więcej niż w 2022 roku, gdy Rosja rozpoczęła pełnoskalową agresję na Ukrainę. Tym samym kraj chce osiągnąć zalecany przez NATO poziom wydatków obronnych, który wynosi 2% PKB.

W wojskach lądowych jedną z głównych inwestycji będzie odtworzenie batalionu czołgów, z których Holendrzy całkowicie zrezygnowali na początku ubiegłej dekady. Jednak w 2015 roku w reakcji na zajęcie Krymu przez Rosję i kryzys we wschodniej Ukrainie wyleasingowali 18 Leopardów 2 od Niemców, co umożliwiło im powrót do szkolenia pancerniaków. Ze względu na ścisłą współpracę militarną z armią niemiecką zamówione zostaną prawdopodobnie Leopardy 2A8. Holenderskie media oszacowały, że rząd kupi około 50 wozów. Tym samym holenderska 43 Brygada Zmechanizowana wyposażona już w szwedzkie bojowe wozy piechoty CV90 stanie się w pełni jednostką ciężką. Poza zakupem czołgów dozbrojone będą kołowe wozy bojowe Boxer 8 × 8 z 13 Brygady Lekkiej. Na części pojazdów zdalnie sterowane moduły z karabinami maszynowymi zostaną zastąpione przez bezzałogowe wieże z armatami automatycznymi (prawdopodobnie Rheinmetall MK-30 kalibru 30 mm) i wyrzutniami przeciwpancernych pocisków kierowanych. Warto też pamiętać, że Holendrzy już zamówili kilkanaście wyrzutni artylerii rakietowej w Izraelu oraz zmodernizowali park samochodów ciężarowych.

Siły powietrzne mają dostać jeszcze sześć myśliwców F-35A. To pozwoli na zwiększenie liczby tych maszyn w eskadrach (jest ich trzy). Po dodatkowych zakupach liczba holenderskich F-35A wzrośnie do 58. Władze postanowiły też kupić systemy obrony powietrznej, by m.in. uzupełnić lukę powstałą po przekazaniu części tego rodzaju uzbrojenia Ukrainie.

Z kolei holenderska marynarka wojenna ma otrzymać dwie dodatkowe fregaty zwalczania okrętów podwodnych. W ubiegłym roku Niderlandy w ramach wspólnego programu z Belgią zamówiły już dwie takie jednostki. Wcześniej także we współpracy z Belgami Holendrzy postanowili zmodernizować swe siły przeciwminowe. W tym przypadku ich flotę zasili sześć jednostek walki minowej. Trwa też program zakładający zakup czterech okrętów podwodnych opartych na projekcie francuskim, a w planach są jeszcze nowe jednostki, które zastąpią obecne desantowce i patrolowce. W białej księdze znalazła się zapowiedź, że na potrzeby nowych okrętów zostaną kupione dodatkowe śmigłowce NH90.

To jednak nie koniec. Przewidziano zwiększone zakupy także amunicji i części zapasowych. Tymczasem według ministra Brekelmansa „poważnym ograniczeniem” tempa budowy zdolności militarnych jest szybkość dostaw sprzętu i broni. Postanowiono więc, że kraj musi zwiększyć zdolność swoich firm zbrojeniowych do produkcji. Na ten cel zaplanowano w najbliższych latach przeznaczyć miliard euro.

Holendrzy mają świadomość, że do obsługi nowoczesnego uzbrojenia potrzebni są wysoce wyszkoleni specjaliści. Dlatego kilkaset milionów euro zostanie zainwestowanych w działania, aby przyciągnąć nowych kandydatów do wojska, jak też utrzymać w nim już służących żołnierzy. Ministerstwo obrony będzie również pracować nad stworzeniem tzw. skalowalnych sił zbrojnych, czyli takich w których liczbę personelu można szybko zmniejszyć lub zwiększyć w zależności od zagrożenia, z jakim przyjdzie im się zmierzyć. Oznacza to wzrost liczby rezerwistów, dla których też przewidziano pewne zachęty.

Tegoroczna biała księga wskazuje, że priorytetem jest przygotowanie holenderskich sił zbrojnych do obrony terytorium własnego i sojuszników z NATO. Niemniej jednak nie oznacza to, że Niderlandy całkowicie wycofają się z zaangażowania militarnego poza Europą. Holenderscy żołnierze będą nadal wysyłani do regionów ważnych z punktu widzenia bezpieczeństwa i dobrobytu ich państwa. Ruben Brekelmans wskazał tu Irak i rejon Morza Czerwonego. Choć Holendrzy uważają, że wielkim zagrożeniem dla ich bezpieczeństwa stała się agresywna Rosja, to niepokój w Hadze i Amsterdamie budzą także napięcie na Bliskim Wschodzie i polityka Chin.

Tadeusz Wróbel , publicysta „Polski Zbrojnej”

autor zdjęć: The Dutch Ministry of Defence

dodaj komentarz

komentarze


Miliardowy kontrakt na broń strzelecką
 
Polska i Kanada wkrótce podpiszą umowę o współpracy na lata 2025–2026
Awanse dla medalistów
Estonia: centrum innowacji podwójnego zastosowania
Rehabilitacja poprzez sport
Wyścig na pływalni i lodzie o miejsca na podium mistrzostw kraju
Świąteczne spotkanie pod znakiem „Feniksa”
Sukces za sukcesem sportowców CWZS-u
Ustawa o zwiększeniu produkcji amunicji przyjęta
Olimp w Paryżu
Polskie Pioruny bronią Estonii
Kluczowy partner
W hołdzie pamięci dla poległych na misjach
Ochrona artylerii rakietowej
Wybiła godzina zemsty
Wiązką w przeciwnika
Rosomaki i Piranie
Podchorążowie lepsi od oficerów
Więcej powołań do DZSW
Jak Polacy szkolą Ukraińców
W obronie Tobruku, Grobowca Szejka i na pustynnych patrolach
Chirurg za konsolą
Fiasko misji tajnych służb
Rekord w „Akcji Serce”
Zimowe wyzwanie dla ratowników
Kluczowa rola Polaków
W Toruniu szkolą na międzynarodowym poziomie
Świadczenie motywacyjne także dla niezawodowców
Świąteczne spotkanie w POLLOGHUB
„Niedźwiadek” na czele AK
Posłowie o modernizacji armii
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Ryngrafy za „Feniksa”
Miliardy dla polskiej zbrojeniówki
Druga Gala Sportu Dowództwa Generalnego
Jeniecka pamięć – zapomniany palimpsest wojny
Cele polskiej armii i wnioski z wojny na Ukrainie
Ciało może o wiele więcej, niż myśli głowa
Wigilia ‘44 – smutek i nadzieja w czasach mroku
Olympus in Paris
Zrobić formę przed Kanadą
Podziękowania dla żołnierzy reprezentujących w sporcie lubuską dywizję
21 grudnia upamiętniamy żołnierzy poległych na zagranicznych misjach
Zmiana warty w PKW Liban
Prawo do poprawki, rezerwiści odzyskają pieniądze
Wkrótce korzystne zmiany dla małżonków-żołnierzy
Poznaliśmy laureatów konkursu na najlepsze drony
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Wstępna gotowość operacyjna elementów Wisły
Opłatek z premierem i ministrem obrony narodowej
Kosmiczny zakup Agencji Uzbrojenia
W drodze na szczyt
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Srebro na krótkim torze reprezentanta braniewskiej brygady
Nowa ustawa o obronie cywilnej już gotowa
Czworonożny żandarm w Paryżu
Nowe łóżka dla szpitala w Libanie
Opłatek z żołnierzami PKW Rumunia
„Nie strzela się w plecy!”. Krwawa bałkańska epopeja polskiego czetnika
Łączy nas miłość do Wojska Polskiego
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO