Obsługa i naprawa czołgów Abrams to główne zadanie Regionalnego Centrum Kompetencyjnego, które dzisiaj zostało uroczyście uruchomione w poznańskich Wojskowych Zakładach Motoryzacyjnych. Tamtejsi specjaliści zajmą się nie tylko pojazdami polskiej armii, lecz także czołgami rozlokowanych w Europie wojsk amerykańskich.
– Obsługę czołgów Abrams wpisaliśmy do naszej strategii już 12 lat temu – przyznaje Elżbieta Wawrzynkiewicz, prezes Wojskowych Zakładów Motoryzacyjnych w Poznaniu. Założony wówczas cel właśnie się ziszcza. Dziś w stolicy Wielkopolski uroczyście otwarte zostało Regionalne Centrum Kompetencyjne, które zajmie się utrzymaniem i remontami pojazdów mających stanowić o sile polskiej armii. W 2022 i 2023 roku resort obrony zawarł dwie umowy na zakup Abramsów w wersji M1A2 SEPv3 oraz M1A1. W myśl uzgodnień w najbliższych latach Polska pozyska łącznie ponad 360 czołgów, które uchodzą za najlepsze tego typu konstrukcje na świecie. Pierwsze zdążyły już dotrzeć nad Wisłę. Zanim jednak zostały przekazane Wojsku Polskiemu, trafiły właśnie do Poznania, gdzie przeszły tzw. deprocessing. Specjaliści z Polski, przy współpracy Amerykanów, przeprowadzili szczegółową kontrolę techniczną pojazdów. – Do tej pory po kompleksowej obsłudze zakład opuściło już 31 Abramsów – informuje prezes Wawrzynkiewicz. Podobną drogę przeszły wozy zabezpieczenia technicznego Hercules. Deprocessing to jednak zaledwie początek. Kompetencje uruchomionego dziś Centrum będą znacznie szersze. Mało tego, specjaliści z Poznania zajmą się nie tylko pojazdami zakupionymi przez polską armię. W niedalekiej przyszłości mają też obsługiwać Abramsy stacjonujących w Europie wojsk USA. Z pomocy Centrum będą mogli skorzystać również wszyscy europejscy członkowie NATO, którzy zdecydują się na zakup tego typu czołgów. Jak podkreśla Elżbieta Wawrzynkiewicz, infrastruktura centrum jest praktycznie gotowa do kompleksowej obsługi pierwszych pojazdów. – Za nami wiele godzin ciężkiej pracy, ale też wiele jeszcze przed nami – zastrzega jednak prezes. Placówka czeka, aż resort obrony przekaże jej całość związanej z Abramsami dokumentacji technicznej, musi też zawrzeć umowy, które umożliwią jej m.in. produkcję wybranych komponentów. Do tego dochodzą jeszcze szkolenia pracowników. Niemniej pierwszy, niezwykle ważny krok został zrobiony.
– Powołanie Centrum to fantastyczny przykład bliskiej współpracy pomiędzy Polską a USA – uważa Marcin Kulasek, sekretarz stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych. – Jestem przekonany, że placówka będzie stanowić wymierny wkład w zdolności związane z naszym przemysłem zbrojeniowym, ale też wzmocni bezpieczeństwo Sojuszu Północnoatlantyckiego w naszym regionie – podkreślał dziś podczas okolicznościowego wystąpienia. Wtórował mu Andrzej Grzyb, szef sejmowej komisji obrony narodowej. – Otwieramy nowy rozdział, jeśli chodzi o rozwój polskiego przemysłu – przekonywał. A jednocześnie przypomniał, że inwestycje takie jak ta poznańska to zaledwie drobny wycinek ogromnego wysiłku, jaki Polska podejmuje na rzecz własnego bezpieczeństwa. – W tym roku na rozwój sił zbrojnych przeznaczymy ponad 4% produktu krajowego brutto – zaznaczył.
– Obecność czołgów Abrams na polskiej ziemi ma dla mnie głęboko symboliczny wymiar – mówił z kolei Mark Brzezinski, ambasador USA. – Po raz pierwszy byłem w Polsce przeszło 30 lat temu. Odwiedziłem wówczas Kraków. Pamiętam, że widziałem tam sowieckich żołnierzy śpiewających swoje piosenki. Armia sowiecka jeszcze wówczas stacjonowała w Polsce. A dziś czołgi z USA, stanowiące własność polskiej armii, strzegą polskiego społeczeństwa… To znaczy wiele zarówno dla mnie, jak i prezydenta Joe Bidena – dodał. Brzezinski po raz kolejny zapewnił, że Polska jest bezpieczna, bo dla amerykańskiej administracji artykuł 5 Traktatu Północnoatlantyckiego to świętość. – Ostatnie dwa lata pokazały, że członkowie NATO pamiętają o wspólnych wartościach. Strategia odstraszania i kolektywna obrona działają – podkreślił ambasador.
Wojskowe Zakłady Motoryzacyjne to spółka należąca do Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Historia przedsiębiorstwa sięga 1945 roku. Zajmuje się ono m.in. remontami i naprawami czołgów na potrzeby polskiej armii. Od pięciu lat w WZM działa Centrum Serwisowo-Logistyczne czołgów Leopard.
autor zdjęć: Łukasz Zalesiński, st. szer. spec. Damian Łubkowski
komentarze