Czwarty samolot ze Stanów Zjednoczonych z żołnierzami na pokładzie wylądował na lotnisku pod Rzeszowem w poniedziałek około godziny 10. Na pokładzie każdej z maszyn Boeing C-17 Globmaster znajdowali się nie tylko żołnierze, lecz także wojskowy sprzęt. Teraz amerykańscy spadochroniarze z Fort Bragg zostaną zakwaterowani na Podkarpaciu.
Na podrzeszowskim lotnisku wylądowały cztery maszyny Boeing C-17 Globmaster z siłami głównymi kontyngentu, który wesprze stacjonujących już w Polsce Amerykanów. Pierwsze samoloty przybyły wczoraj około godziny 14 i 19. Kolejne – dziś około 8 i 10. Każda z maszyn zabiera na pokład kilkudziesięciu żołnierzy. Wojsko nie podaje jednak liczby amerykańskich żołnierzy, którzy do tej pory wylądowali w Polsce. Wiadomo jednak, że łącznie ma to być 1,7 tys. żołnierzy z 82 Dywizji Powietrznodesantowej. – Na pokładzie samolotów był również sprzęt – mówi mjr Przemysław Lipczyński, oficer prasowy 18 Dywizji Zmechanizowanej. Operacja dyslokacji potrwa jeszcze kilka najbliższych dni.
Minister obrony Mariusz Błaszczak powiedział wczoraj, że żołnierze z USA będą stacjonować na Podkarpaciu, jednak wojsko nie ujawnia dokładnej lokalizacji. Mjr Lipczyński poinformował jedynie, że jest już gotowych kilka miejsc, w których zostaną zakwaterowani Amerykanie. – Teraz najważniejsza jest logistyka. 1,7 tys. żołnierzy to całkiem pokaźny kontyngent – zaznacza oficer prasowy 18 Dywizji.
Od piątku w Polsce są żołnierze z grupy przygotowawczej 82 Dywizji Powietrznodesantowej, którzy zabezpieczali logistycznie przylot siły głównej jednostki. Wśród nich był m.in. gen. Christopher Donahue, dowódca dywizji. – Dla nas to zaszczyt pracować ramię w ramię z polskimi żołnierzami – powiedział wczoraj dziennikarzom. To nie pierwszy raz, kiedy 82 Dywizja Powietrznodesantowa współpracuje z Polakami. Wcześniej brali udział we wspólnych misjach i ćwiczeniach, m.in. „Swift Response ’21”. Amerykańska jednostka ma przydomek „All American” ze względu na to, że tworzyli ją żołnierze ze wszystkich stanów USA. Na co dzień utrzymuje wysoki poziom gotowości bojowej, dzięki czemu jej wojsko może zostać szybko przerzucone w dowolne miejsce. Ostatnio żołnierze brali udział m.in. w ewakuacji w Kabulu.
autor zdjęć: MON, 18 DZ
komentarze