Pieczony dorsz z winegretem i kawiorem, ośmiorniczka i galaretka z jabłek – kucharze w wojskowych mundurach rozpoczęli już przygotowania do zawodów kulinarnych w Luksemburgu. Plut. Piotr Welter, kapitan Narodowej Reprezentacji Kucharzy WP, znalazł jednak czas, by podpowiedzieć czytelnikom „Polski Zbrojnej”, co ugotować na świąteczną ucztę.
Najlepsi kucharze w armii reprezentują Wojsko Polskie podczas konkursów kulinarnych, takich jak Olimpiada Kulinarna w Niemczech czy Puchar Świata w Luksemburgu. Mistrzowie smaku w mundurach mogą się pochwalić kilkoma brązowymi medalami, które przywieźli z Olimpiady Kulinarnej i Kulinarnego Pucharu Świata. Podczas ostatniego startu, na PŚ w Luksemburgu zdobyli wyróżnienie. Do miejsca na podium zabrakło im pół punktu. Żołnierze swój kulinarny talent prezentują przygotowując także posiłki podczas najważniejszych imprez państwowych w kraju i za granicą. W ubiegłym roku gotowali m.in. potrawy na wigilijne spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z żołnierzami. Dania serwowali dla ponad 1700 osób.
– Ten rok dla gastronomii jest szczególny i bardzo trudny. Przez pandemię nie możemy razem gotować i szkolić się. Nie przygotowujemy menu także na żadne wydarzenia państwowe – mówi plut. Piotr Welter, żołnierz batalionu dowodzenia Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych i jednocześnie kapitan Narodowej Reprezentacji Kucharzy WP. Podoficer dołączył do reprezentacji 12 lat temu, a od dekady stoi na jej czele. – Z gotowaniem jest jak ze sportem, nie można go odłożyć na później i przeczekać pandemię. By nie wypaść z wprawy, gotujemy indywidualnie, spotykamy się na wirtualnych treningach, wymieniamy się recepturami, wspólnie opracowujemy nowe przepisy – podkreśla.
Podoficer zaznacza jednak, że choć na odległość, to reprezentacja kucharzy WP przygotowuje się już do startu w Kulinarnym Pucharze Świata, który w Luksemburgu odbędzie się w 2022 roku. – Podczas tych zawodów rywalizują reprezentacje kilkunastu państw, a poziom jest niezwykle wysoki. Trzeba wiedzieć, jak się tam zaprezentować. Potrawy serwowane w Luksemburgu odbiegają nieco od smaków, które znamy w Polsce – zauważa plut. Welter. Wyjaśnia, że bardziej cenione są smaki wytrawne, a nie słodkie. – Tam mięsa flambiruje się (sposób podawania potrawy polegający na oblaniu lub skropieniu dania alkoholem i podpalenia go – przyp. red.) koniakami, tymczasem w Polsce do flambirowania najczęściej używa się słodkich win – mówi. Przyznaje jednak, że zachodnich kucharzy urzekły niektóre tradycyjne, polskie potrawy, np. bigos czy pierogi z kapustą i grzybami.
Co będzie specjalnością polskiej reprezentacji podczas Pucharu Świata w 2022 roku? Na razie kucharze zbierają pomysły, analizują receptury i dobierają produkty. Zdradzają tylko, że chcą połączyć regionalne, polskie smaki ze światowymi trendami. – Czekamy na pierwszy wspólny trening. Będziemy przygotowywać ośmiornicę, galaretkę z jabłek, pieczonego dorsza z truflami, ciepłym winegretem i kawiorem – wymienia kapitan reprezentacji.
Natomiast czytelnikom „Polski Zbrojnej” plutonowy Welter radzi, by podczas tegorocznych świąt przypomnieć sobie rodzinne receptury i sięgnąć po klasyczne smaki. Na wigilijnym stole powinien się znaleźć barszcz czerwony na domowym zakwasie z uszkami albo zupa grzybowa lub rybna z wielu gatunków ryb morskich i słodkowodnych. Nie może także zabraknąć kapusty z grochem, klusek z makiem, pasztecików z nadzieniem z grzybów leśnych lub pierogów i kompotu z suszonych owoców. Kolejnym daniem może być ryba pieczona, np. karp z pieczarkami lub łosoś w ziołach, a także gołąbki z kapustą i grzybami. – Nie zapominajmy o słodkościach. Na święta przygotujmy rolady makowe, pierniki lub keksy – mówi plut. Welter. Podkreśla także, że każde danie można nieco zmodyfikować serwując nowe dodatki. Zwykły makowiec podany z sosem zyska na oryginalności, a z pewnością będzie pyszny. – Pamiętajmy, że dania będą lepiej smakowały, gdy zostaną podane na ładnej zastawie i trafią na stół przykryty pięknym obrusem – zaznacza.
autor zdjęć: szer. Mateusz Buliński, kpt. Piotr Płuciennik
komentarze