Podpisano umowę na modernizację wszystkich 16 samolotów CASA używanych przez polskie siły powietrzne. – Służyły i służą nam w najtrudniejszych momentach – powiedział podczas uroczystości wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz. Szef MON-u podkreślił, że Casy są w Wojsku Polskim od ponad 20 lat, sprawdziły się m.in. podczas misji w Iraku i Afganistanie.
Umowę na modernizację samolotów transportowych C-295M CASA Agencja Uzbrojenia zawarła w piątek z koncernem Airbus w polskiej siedzibie firmy Airbus Defence and Space. Kontrakt wart 102,7 mln euro netto przewiduje wykonanie prac modernizacyjnych we wszystkich 16 tego typu maszynach eksploatowanych w polskich siłach powietrznych.
W Casy wyposażona jest 8 Baza Lotnictwa Transportowego w Balicach. Unowocześnianie samolotów ma być prowadzone w latach 2025–2033. I jak wskazał obecny przy podpisaniu umowy wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, dwa samoloty będą modernizowane w Hiszpanii, a pozostałe 14 w zakładach Airbusa w Polsce. Ulepszone maszyny zyskają nowoczesne systemy awioniczne, będą miały większą zdolność operacyjną dzięki zmodernizowaniu systemów identyfikacji swój-obcy, łączności radiowej i satelitarnej, obrony własnej. Większe będą także możliwości desantowania skoczków spadochronowych.
Minister obrony podkreślił, że Casy służyły i służą żołnierzom w najtrudniejszych momentach. Wykorzystywane są m.in. do obsługi wszystkich polskich zagranicznych kontyngentów, a także podczas misji do transportowania pomocy humanitarnej czy ewakuacji obywateli z zagrożonych miejsc. – W Iraku i Afganistanie, to chyba najważniejsze misje – wskazał wicepremier i podziękował załogom, które przez ponad 20 lat użytkują C-295M.
Ale transportowce z krakowskiej bazy służą do wykonywania jeszcze jednego, niezwykle ważnego zadania. – To akcja ratowania zdrowia i życia ludzi, akcja dla polskiej transplantologii – transport narządów do przeszczepów. Transport tego, co najcenniejsze, daru życia – przypomniał wicepremier.
Szef MON-u dodał, że cieszy się, iż umowa podpisana została w ramach programu europejskiego partnerstwa. Przypomniał, że Polska bardzo dużo kupuje w Stanach Zjednoczonych i dobrze współpracuje z Koreą Południową. – Ale oczywiście kontynent europejski, firmy związane z UE są dla nas niezwykle ważne – dodał Władysław Kosiniak-Kamysz.
autor zdjęć: MON / 3 SLTR
komentarze