moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Pięć dni z Tallboyem

Neutralizacja bomby lotniczej Tallboy rozpocznie się 12 października i potrwa pięć dni – poinformowali dziś w Świnoujściu przedstawiciele instytucji zaangażowanych w operację usuwania niewybuchu. Na czas prac część mieszkańców zostanie ewakuowana, utrudniony będzie także wjazd do Świnoujścia. Tallboy to największy niewybuch znaleziony w Polsce po II wojnie światowej.

Tallboy waży 5,4 tony. Zawiera ładunek wybuchowy o sile odpowiadającej trzem tonom trotylu. Pod koniec wojny brytyjscy piloci zrzucili go podczas nalotu, którego celem był pancernik „Lützow”. Bomba nie wybuchła. Przez kilkadziesiąt lat spoczywała na dnie Kanału Piastowskiego. We wrześniu ubiegłego roku natrafili na nią pracownicy firmy pogłębiającej tor wodny pomiędzy Świnoujściem a Szczecinem. Informacja została przekazana marynarce wojennej. Od tego czasu specjaliści z 8 Flotylli Obrony Wybrzeża zastanawiali się, w jaki sposób niewybuch usunąć. – Rozpatrywaliśmy kilka wariantów. Ostatecznie zapadła decyzja, że bomba zostanie zneutralizowana na miejscu, zaś nurkowie minerzy posłużą się metodą deflagracji – wyjaśnia kmdr ppor. Grzegorz Lewandowski, rzecznik prasowy świnoujskiej flotylli. Polega ona na podłożeniu specjalnych wkładek kumulacyjnych, które wypalają materiał wybuchowy. W ten sposób specjaliści z marynarki wojennej zneutralizowali już szereg pomniejszych min i bomb lotniczych, znajdowanych nie tylko na otwartym morzu, ale też w Kanale Piastowskim. Mało tego, mieli okazję sprawdzić, w jaki sposób ładunki kumulacyjne przebijają korpus bomb typu Tallboy. – Testy zostały przeprowadzone na odłamkach znalezionych podczas oczyszczania wspomnianego toru wodnego – tłumaczy kmdr ppor. Lewandowski. Minerzy nawiązali też współpracę z naukowcami z Politechniki Poznańskiej, by precyzyjnie rozrysować strefy bezpieczeństwa.

W czwartek wreszcie można było przekazać szczegóły dotyczące operacji. Stało się to podczas konferencji prasowej zwołanej w świnoujskim magistracie. Operacja usuwania niewybuchu zgodnie z planem powinna rozpocząć się 12 października. Potrwa pięć dni. Jej ciężar będzie spoczywał przede wszystkim na barkach specjalistów z Grupy Nurków Minerów, która wchodzi w skład 12 Dywizjonu Trałowców. – Bomba znajduje się na głębokości dziesięciu metrów. Jest częściowo zagrzebana w mule, dlatego musimy ją podkopać tak, żeby odsłonić zapalniki – wyjaśnia chor. mar. Michał Jodłoski z 41 zespołu rozminowania GNM. Ten etap prac potrwa dwa do trzech dni. Potem nurkowie założą ładunki kumulacyjne, wreszcie zainicjują proces deflagracji. Wcześniejsze doświadczenia wskazują, że w skrajnym przypadku może ona przejść w samoistną detonację. Ale nawet jeśli uda się tego uniknąć, i tak należy przyjąć, że materiał nie zostanie wypalony w całości. Co wtedy? – Opracowaliśmy kilka wariantów – przyznaje chor. mar. Jodłoski. Wśród nich jest wydobycie resztek bomby, przetransportowanie ich na morski poligon i ostateczne zniszczenie, ale też wybranie z korpusu pozostałości materiału wybuchowego. – Wszystko zależy od tego, jaki efekt przyniesie deflagracja – podkreśla nurek i dodaje: – Do operacji jesteśmy dobrze przygotowani, ale dla nas wszystkich to w pewnym sensie nowość. Od kilkudziesięciu lat nie mieliśmy w Polsce do czynienia z tak dużym niewybuchem.

Bomba Tallboy. Fot. Wikipedia

Neutralizacja Tallboya wiąże się z poważnymi utrudnieniami, które odczują zarówno mieszkańcy Świnoujścia, jak i przyjezdni. Na czas prac konieczna będzie ewakuacja obejmująca domy w promieniu 2,5 kilometra od miejsca, gdzie spoczywa bomba. W promieniu kolejnych 500 metrów ludzie nie będą mogli opuszczać budynków. – W sumie ewakuowanych zostanie 750 osób – informuje Jarosław Jaz z Urzędu Miasta w Świnoujściu. Z myślą o tych mieszkańcach miasto podstawi autobusy, które zawiozą ich między innymi do hal miejscowego Ośrodka Sportu i Rekreacji oraz budynków Miejskiego Domu Kultury. – Każdego dnia o godzinie 17, czyli już po zakończeniu prac, będą oni mogli wrócić do domów – zapowiada Jaz.

Począwszy od siódmej rano aż do siedemnastej będzie zamykana przeprawa promowa nieopodal wyspy Karsibór, przeznaczona dla kierowców spoza Świnoujścia. W tym czasie powinni się oni kierować na przeprawę w centrum miasta, gdzie skorzystają z dodatkowych promów. Przez pięć dni pomiędzy dziewiątą a siedemnastą zamknięty pozostanie most na Karsibór. Prace czasowo wstrzymają też kursowanie statków z Bałtyku do Szczecina.

W operację usunięcia Tallboya prócz marynarzy będą zaangażowane urzędy miasta i wojewódzki, policja czy kapitanat portu.

Łukasz Zalesiński

autor zdjęć: 8 FOW, Wikipedia

dodaj komentarz

komentarze


Wyrok za tragiczny wypadek
 
Miliardy na produkcję amunicji
Wojskowe emerytury w górę
Twierdza we krwi – Festung Kolberg
K9 strzelały w Ustce
Na czele cyberkomandosów
Szwedzki debiut w Air Policing
Jest moc!
Niepokonany generał Stanisław Maczek
Były minister z prokuratorskimi zarzutami
Nowa inwestycja Wojskowej Akademii Technicznej
Ratownicy w mundurach
Koreański gap filler Orki
Zryw ku wolności
Preselekcja. Jak szkolą się przyszli komandosi?
Sowiecki podstęp
Miliardy na wzmocnienie bezpieczeństwa
Determinacja w działaniu
Bezzałogowce w Wojsku Polskim – serwis specjalny
Sekrety biegu patrolowego
Bez medalu w ostatnim dniu rywalizacji w wojskowych igrzyskach
Feniks – misja na finiszu
Konkurs na prezesa PGZ-etu
Mazurek Dąbrowskiego na zakończenie igrzysk
Pokój nie obroni się sam
Musimy być gotowi na najtrudniejsze scenariusze
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Szwedzkie Gripeny włączą się w ochronę sojuszników
Odkrywanie prawdy
Lekkoatleci wicemistrzami w crossie
Nowe legitymacje dla weteranów
Uroczyste pożegnanie żołnierzy, którzy niebawem wylecą do Libanu
Polak za sterami Apache’a
Szachownica dla F-35 w nowej odsłonie
Rozejm na Morzu Czarnym? Tak przynajmniej twierdzi Biały Dom
Warto myśleć długofalowo
Medale Pucharu Świata zdobyte przez żołnierzy na ringu
Dowodzenie na najwyższym poziomie
Gala Buzdyganów – transmisja na żywo
Walka z wielką wodą
Dodatkowe pieniądze dla żołnierzy trzech jednostek
W razie ataku Sojusz odpowie z całą siłą
Polacy pomogą w poszukiwaniach żołnierzy US Army
O Ukrainie wspólnym głosem
Przysięga małopolskich terytorialsów
„Ostatnia szarża”, czyli ułani kończą w wielkim stylu
Rosomaki na Bałtyku
Podniebne tankowanie „Husarza”
Warto inwestować w rozwiązania systemowe w sporcie
GROM walczy na Bałtyku
HSW inwestuje w przyszłość
Podniebne wsparcie sojuszników
Szerszeń do zadań specjalnych
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Latający Łoś
Buzdygany 2024 wręczone
Wsparcie dla Wisły
Ratownictwo w mieście duchów
Wspólnie zapracowaliśmy na ten medal
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Parlamentarzyści UE o bezpieczeństwie Europy
Polskie F-16 w służbie NATO
Najważniejsze jest życie
Oracle partnerem technologicznym MON-u
Ramię w ramię
Hercules wydobyty, załoga nie żyje
Podchorążowie AWL-u na tatrzańskich graniach
Test wytrzymałości

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO