moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Cywile chcą zostać kapralami WOT

W Poznaniu zakończyły się egzaminy dla cywilnych kandydatów na podoficerów wojsk obrony terytorialnej. Ochotnicy musieli wykazać się dobrą kondycją fizyczną i zdać testy z języka angielskiego i wiedzy ogólnej. Do egzaminów przystąpiło ponad 200 kandydatów. 50 osób, które uzyskały najlepsze wyniki, rozpocznie szkolenie na początku kwietnia.

Na egzaminy, które odbywały się w Szkole Podoficerskiej Wojsk Lądowych, przyjechało z całej Polski 203 ochotników. Najmłodszy kandydat na podoficera miał 20 lat, a najstarszy 45. – Pierwszego dnia egzaminów zrezygnowała jedna osoba, więc do testów i sprawdzianu z WF-u podeszło 202 kandydatów, w tym 20 kobiet – mówi st. chor. sztab. Andrzej Wojtusik, starszy podoficer dowództwa WOT-u.

Egzaminy były podzielone na dwa etapy. – Najpierw ochotnicy zdawali test z języka angielskiego. W ciągu 50 minut musieli odpowiedzieć na 50 pytań z czterema wariantami odpowiedzi. Osoby, które miały potwierdzoną znajomość języka na przykład poprzez certyfikat FCE, były zwolnione z egzaminu i otrzymywały maksymalną liczbę punktów – mówi mł. chor. Andrzej Kędzierski, czasowo pełniący obowiązki rzecznika prasowego SPWLąd.

50 pytań z czterema wariantami odpowiedzi czekało też kandydatów w teście z wiedzy ogólnej. W odróżnieniu od kursów podoficerskich prowadzonych dla szeregowych zawodowych, ochotnicy nie musieli wykazywać się znajomością zagadnień ogólnowojskowych.

Kandydaci, którzy zdali egzaminy pisemne musieli jeszcze udowodnić, że mają dobrą kondycją fizyczną. W hali sportowej rywalizowali w trzech konkurencjach. W przypadku mężczyzn był to bieg na 1000 m, bieg 10x10 i podciąganie na drążku, a w przypadku kobiet – bieg na 800 m, bieg zygzakiem po kopercie i uginanie ramion na ławeczce.

Ci, którzy przeszli pomyślnie sprawdzian z WF-u przystępowali do kolejnego etapu rekrutacji, czyli rozmowy kwalifikacyjnej. – Zadaniem kandydatów była autoprezentacja. Musieli powiedzieć coś o sobie, swoich pasjach i zainteresowaniach. Sprawdzaliśmy też ich wiedzę na temat wojsk obrony terytorialnej, przywództwa oraz zadeklarowaną w dokumentach znajomość języków obcych innych niż angielski – mówi chor. Wojtusik. Komisja oceniała motywację do wstąpienia do służby, umiejętności precyzyjnego i zwięzłego wysławiania się. Oprócz tego brano pod uwagę świadectwo ukończenia szkoły średniej, doświadczenie (np. udział w szkoleniach i kursach przydatnych z punktu widzenia przyszłej nauki czy w obozach przetrwania lub przysposobienia obronnego).

Start w kwietniu

Na egzaminy do Poznania przyjechał 22-letni Michał Jopek z Radomia. Przez kilka ostatnich lat działał w Związku Strzeleckim „Strzelec”, skończył liceum o profilu wojskowym, a wcześniej sportowe gimnazjum. – Jestem bardzo zainteresowany służbą w WOT. To nowa formacja, która szybko się rozwija – podkreśla kandydat na podoficera. Jak mówi, egzaminy nie sprawiły mu większych trudności. – Jestem wysportowany, bo uprawiam sporty walki – tłumaczy. Michał Jopek przyznaje, że nie może się już doczekać rozpoczęcia kursu. Jest gotowy podporządkować się wojskowej dyscyplinie i chce jak najwięcej się nauczyć.

Nie wszystkim się jednak udało. Szczęścia zabrakło na przykład Mariuszowi Segietowi ze Śląska. Trzydziestosześciolatek bez problemu rozwiązał test z wiedzy ogólnej, z angielskiego był zwolniony (miał certyfikat FCE), ale nie zdał WF-u. – Zabrakło mi umiejętności technicznych i zwinności w biegu wahadłowym 10x10. Omijając jeden z drążków, upadłem, przez co wynik końcowy nie był najlepszy – przyznaje. Jest absolwentem filologii angielskiej, ale od niemal pół roku nie pracuje zawodowo. Z WOT-em wiązał duże nadzieje. – Nie poddaję się, ale muszę zweryfikować życiowe plany. Teraz będzie tworzona 13 Śląska Brygada WOT. Może tam spróbuję się dostać jako żołnierz terytorialnej służby wojskowej – mówi.

Egzaminy zdało 87 osób, dwie najwyższe lokaty zdobyły kobiety. Najlepszych 50 kadetów rozpocznie kurs w Szkole Podoficerskiej Wojsk Lądowych w Poznaniu 7 kwietnia. Szkolenie potrwa dziewięć miesięcy, przy czym podczas trzech pierwszych miesięcy będzie odbywać się szkolenie podstawowe. Wszyscy ochotnicy będą się szkolić w grupie pancerno- zmechanizowanej.

O naborze cywilnych kandydatów na podoficerów wojsk obrony terytorialnej zdecydował w ubiegłym roku minister obrony narodowej. Takie rozwiązanie ma gwarantować napływ podoficerów do nowego rodzaju sił zbrojnych bez konieczności sięgania po zasoby kadrowe wojsk operacyjnych.

Paulina Glińska, Magdalena Kowalska-Sendek

autor zdjęć: Michał Niwicz, mł. chor. Andrzej Kędzierski

dodaj komentarz

komentarze

~Rekrut
1518198840
Boże, przestańcie lansować te kobiety wreszcie. Wojsko to nie jest miejsce dla nich. Na każdym etacie żołnierskim gdzie jest kobieta, mamy max. 60% żołnierza... To nie jest paraolimpiada...
49-C4-7C-83

Cele polskiej armii i wnioski z wojny na Ukrainie
 
PGZ – kluczowy partner
Atak na cyberpoligonie
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Ciężki BWP dla polskiego wojska
Spotkanie Grupy E5 w Polsce
Minister o dymisji szefa Inspektoratu Wsparcia
Rosomaki i Piranie
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
„Ferie z WOT” po raz siódmy
Rosja prowadzi przeciw Polsce wojnę informacyjną
Wojsko wraca do Gorzowa
Less Foreign in a Foreign Country
Ostatnia prosta
Co może Europa?
Kluczowy partner
Granice są po to, by je pokonywać
Bez kawalerii wojny się nie wygrywa
Okręty rakietowe po nowemu
Turecki most dla Krosnowic
Wiązką w przeciwnika
Polacy łamią tajemnice Enigmy
14 lutego Dniem Armii Krajowej
Arcelin – cud, który może się zdarzyć tylko raz
Wyścig na pływalni i lodzie o miejsca na podium mistrzostw kraju
Przetrwać z Feniksem
Wicepremier Kosianiak-Kamysz w Ramstein o pomocy dla Ukrainy
Nie walczymy z powietrzem
Co się zmieni w ustawie o obronie ojczyzny?
Zmiana warty w PKW Liban
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Olympus in Paris
Minister wyznaczył szefa Inspektoratu Wsparcia
Polska wizja europejskiego bezpieczeństwa
Żołnierze górą w głosowaniu na sportowca 2024 roku
„Cel Wisła”, czyli ku starciu cywilizacji
Nowe łóżka dla szpitala w Libanie
Węgrzy w polskich mundurach
Bałtyk – kluczowy akwen dla NATO
Czworonożny żandarm w Paryżu
Najtrudniej utrzymać się na szczycie
Na nowy rok – dodatek stażowy po nowemu
Wielka gra interesów
MON o przyszłości Kryla
Zmiany w prawie 2025
Zrobić formę przed Kanadą
Rozgryźć Czarną Panterę
Synteza, czyli cios w splot słoneczny Rzeszy
Z Jastrzębi w Żmije
Snowboardzistka z „armii mistrzów” najlepsza na stoku w Scuol
Silna aktywna rezerwa celem na przyszłość
Biegający żandarm
Na zagraniczne kursy razem z rodziną?
Eurokorpus na czele grupy bojowej UE
Wielkopolanie powstali przeciw Niemcom
Awanse dla medalistów
Śmierć szwoleżera
Siedząc na krawędzi
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Czy europejskie państwa wspólnie zbudują niszczyciel?

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO