W tydzień pokonają na motocyklach 3,5 tys. kilometrów. Wykładowcy Wyższej Szkoły Oficerskiej Wojsk Lądowych we Wrocławiu i pracownicy wojska ruszają 15 maja na Monte Cassino. Po drodze złożą kwiaty na polskich mogiłach w Bolonii i Loreto. – To będzie dla nas lekcja patriotyzmu i sposób na promocję wojska za granicą – mówi mjr dr Paweł Wasilewski.
Motocyklowy Rajd Pamięci Bohaterów Bitwy o Monte Cassino „Śladami gen. Andersa” to pomysł żołnierzy z Wrocławia. Organizatorem przedsięwzięcia jest Wyższa Szkoła Oficerska Wojsk Lądowych im. gen. Tadeusza Kościuszki oraz działający przy uczelni klub motorowy PTTK Mundurowe Bractwo Motocyklowe. – Na pomysł wyprawy wpadliśmy pod koniec ubiegłorocznego sezonu. Sporo razem jeździmy, ale to podróże głównie po południowej Polsce i Dolnym Śląsku. Tym razem postanowiliśmy wybrać się za granicę, wybór padł na Monte Cassino – mówi mjr dr Paweł Wasilewski, wykładowca pedagogiki i psychologii z WSOWL, pomysłodawca rajdu.
Organizatorzy podkreślają, że to pierwsza tak duża zagraniczna wyprawa organizowana przez wojskowe środowisko PTTK. – Monte Cassino jest dla Polaków symbolem walki o wolność. Ruszamy więc na trasę szlaku bojowego 2 Korpusu Polskiego, żeby zwiedzać Europę i zainspirować kolegów do pogłębienia wiedzy o tradycji i historii oręża polskiego. To także okazja do promocji polskiego wojska i naszej uczelni za granicą – przyznaje kpt. Jakub Rychciński z WSOWL, prezes klubu.
W wyprawie weźmie udział 15 osób, głównie oficerowie wykładowcy z wrocławskiej uczelni oraz pracownicy wojska. Do rajdu przygotowywali się przez kilka miesięcy. Powołali zespół organizacyjny, który rezerwował noclegi, ustalał trasę oraz miejsca warte zobaczenia. – Trzeba było opracować wszystkie drobiazgi, włącznie z postojami na stacjach benzynowych, bo na jednym baku jesteśmy w stanie przejechać nie więcej niż 250–300 kilometrów – mówi mjr Wasilewski.
Startują 15 maja. Z placu apelowego Wyższej Szkoły Oficerskiej Wojsk Lądowych wyjedzie 11 motocykli, m.in. BMW, Yamaha i Honda. Na dwóch maszynach będzie jechał dwuosobowy zespół. Podczas wyprawy każdy motocykl zostanie oznaczony polską flagą, uczestnicy zaś będą mieli na sobie koszulki z emblematami uczelni. Zabierają także flagę szkoły. Zostawią ją 18 maja na włoskim wzgórzu podczas uroczystości 73. rocznicy bitwy o Monte Casino.
Żeby dotrzeć na wzgórze muszą w ciągu trzech dni pokonać 1760 kilometrów. – Choć będziemy się poruszać głównie autostradami, co jest dużo łatwiejsze niż wyprawy po krętych górskich drogach, to i tak traktujemy to jako wyzwanie. Będziemy bowiem dziennie przemierzać od 500 do 700 km – dodaje mjr Wasilewski. Po przekroczeniu włoskiej granicy skierują się na Florencję, Cecinę i wzdłuż wybrzeża Morza Tyreńskiego dojadą do Monte Cassino. – Będziemy uczestniczyć nie tylko w głównych obchodach rocznicowych. Planujemy też odwiedzić dwa inne cmentarze żołnierzy armii gen. Andresa: w Bolonii oraz w Loreto. Złożymy kwiaty i oddamy hołd poległym Polakom walczącym w II wojnie światowej – mówi kpt. Rychciński. Dlatego powrót planują trasą wzdłuż wybrzeża Morza Adriatyckiego, przez Ankonę i Wenecję. Potem przez austriacki Graz i Wiedeń wrócą do kraju. Cała wprawa ma potrwać tydzień.
Motocyklowy rajd „Polska Zbrojna” objęła patronatem medialnym.
Klub motorowy PTTK „Mundurowe Bractwo Motocyklowe” działa przy Wyższej Szkole Oficerskiej Wojsk Lądowych od roku. Jego członkowie byli już na przylądku Nordkapp, odbyli kilka zlotów motocyklowych, biorą udział w akcji krwiodawstwa Motokropla, współorganizowali też Centralny Zlot Turystów Wojska Polskiego. Na co dzień współpracują z m.in. Motocyklowym Kołem Policyjnym oraz Klubem Honorowych Dawców Krwi PCK przy WSOWL. Bractwo liczy 17 osób i jest otwarte na nowych członków. Należący do niego żołnierze i pracownicy wojska na motocyklach przejechali blisko 48 tys. kilometrów i oddali już 42 litry krwi.
autor zdjęć: arch. Klub motorowy PTTK „Mundurowe Bractwo Motocyklowe”
komentarze