NATO powinno wesprzeć Ukrainę w walce o terytorium i suwerenność – podkreśla gen. Curtis Scaparrotti, który został dowódcą sojuszniczych wojsk w Europie. Amerykański generał, który dotychczas dowodził siłami Stanów Zjednoczonych na Półwyspie Koreańskim, zastąpił na nowym stanowisku gen. Philipa Breedlove’a.
Dowodzenie siłami Sojuszu w Europie gen. Curtis Scaparrotti objął wczoraj w Kwaterze Głównej NATO. – Jest wiele do zrobienia: zwiększenie NATO-wskiej obecności na wschodniej flance, zapewnienie stabilności poza granicami Sojuszu, poprawa odporności na ataki hybrydowe oraz wzmocnienie sojuszniczych zdolności do cyberobrony. Cieszę się, że do wykonania tych zadań poprowadzi nas gen. Scaparrotti – mówił Jens Stoltenberg, sekretarz generalny NATO.
Generał Scaparrotti dał się poznać jako zwolennik znaczącego zwiększenia obecności armii Stanów Zjednoczonych w Europie Wschodniej. W trakcie kwietniowych przesłuchań przed komisją obrony amerykańskiej Izby Reprezentantów zapewniał, że samoloty US Air Force będą brały udział w misji „Air Policing” na niebie państw bałtyckich, a okręty US Navy poprowadzą operacje na Bałtyku i Morzu Czarnym. Pytany o obecność wojsk lądowych na wschodniej flance Sojuszu stwierdził, że rozumie, iż tego typu decyzje, jak ustanowienie rotacyjnej lub stałej obecności amerykańskich wojsk, muszą być analizowane pod względem kosztów. – Jednak moim zdaniem stała obecność wojsk na granicy NATO miałaby znacznie większy potencjał odstraszania – dodał.
Podczas spotkania z dziennikarzami generał zwrócił szczególną uwagę na konflikt, który rozgrywa się na Ukrainie. Według niego, dopóki Moskwa nie zacznie znów przestrzegać międzynarodowych norm i zasad NATO, może liczyć wyłącznie na „ograniczoną” współpracę z rosyjskimi wojskowymi. Zaznaczył również, że NATO powinno wesprzeć Ukrainę dostawami sprzętu niezbędnego do walki o swoje terytorium. – Przyjrzę się tej sprawie jako naczelny dowódca sił NATO w Europie. Muszę ocenić, jaki rodzaj broni i zdolności operacyjnych byłby najbardziej przydatny dla Ukrainy – powiedział Scaparrotti.
Podczas uroczystego przekazania dowodzenia Jens Stoltenber podziękował ustępującemu gen. Breedlove’owi za trzy lata służby. – Dzięki pańskiej wizji i zdolnościom przywódczym zwiększyliśmy poziom gotowości Sojuszu, wzmocniliśmy siłę odstraszania i umocniliśmy partnerstwo wewnątrz NATO – podkreślał Stoltenberg. Sekretarz generalny NATO przypomniał najważniejsze wydarzenia kadencji gen. Breedlove’a: zakończenie operacji bojowej i rozpoczęcie szkoleniowo-doradczej misji „Resolute Support” w Afganistanie, wdrożenie postanowień szczytu NATO w Newport oraz przygotowanie Sojuszu do kolejnego spotkania, w lipcu tego roku w Warszawie.
Generał Curtis Scaparrotti jest absolwentem akademii w West Point (rocznik 1978). Służbę w wojsku rozpoczął w 82 Dywizji Powietrznodesantowej. Na różnym szczeblu dowodzenia brał udział w wielu operacjach, min. w Zairze, Liberii, Bośni czy Somalii. Wraz z 1 Dywizją Pancerną walczył w Iraku w misji „Iraqi Freedom”, dowodził także 82 Dywizją Powietrznodesantową w Afganistanie. W sierpniu 2013 roku objął dowództwo nad wojskami Stanów Zjednoczonych na Półwyspie Koreańskim.
autor zdjęć: NATO
komentarze