moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Nowe mosty pontonowe

Dzięki nim stu żołnierzy zbuduje w godzinę przeprawę o długości stu metrów, po której będą mogły przejechać wszystkie pojazdy będące w wyposażeniu polskiej armii, nawet czołgi Leopard 2A5 ważące prawie 60 ton. Takie mają być nowe mosty pontonowe, których szuka wojsko. Muszą zastąpić typ PP-64, wyprodukowany jeszcze w połowie lat 60. zeszłego wieku.

O tym, że polscy saperzy pilnie potrzebują nowoczesnego sprzętu mówiono w kwietniu dużo, zwłaszcza podczas konferencji z okazji święta wojsk inżynieryjnych. Podkreślano, że posiadane przez wojsko „Wstęgi” (bo taki kryptonim nosi przeprawa PP-64) są przestarzałe i często znajdują się w kiepskim stanie technicznym. A z powodu zbyt małej nośności nie mogą z nich korzystać ani czołgi Leopard, ani pododdziały transportowe. – Polska ma bardzo rozwiniętą sieć wodną i do jej pokonania nie wystarczą istniejące mosty, które przeciwnik może łatwo zniszczyć – tłumaczył płk Bogdan Papierski, szef Oddziału Szkolenia Zarządu Inżynierii Wojskowej Dowództwa Generalnego.

Nasze wojsko nie ma więc wyboru i zamierza w najbliższych latach wymienić PP-64 na nowe konstrukcje. Inspektorat Uzbrojenia MON ogłosił niedawno, że czeka do końca kwietnia na informacje od firm zainteresowanych dostarczeniem armii nowych mostów pontonowych. Mają przekazać szczegółową specyfikację techniczną oferowanych przez nie rozwiązań. 

W skierowanym do firm zaproszeniu specjaliści z Inspektoratu wyjawili tylko część specyfikacji technicznej poszukiwanych przepraw pontonowych. Wynika z nich, że saperzy mają otrzymać konstrukcje umożliwiające zbudowanie mostów o długości stu metrów i nośności MLC 70, czyli umożliwiającej przejazd pojazdów ważących nawet 65–66 ton. Co bardzo istotne, ze zbudowaniem tak długiego mostu stu żołnierzy musi poradzić sobie maksymalnie w godzinę.

Armia oczekuje również, że z oferowanego sprzętu będzie można zbudować prom do przewozu transporterów i samochodów ciężarowych (musi mieć wówczas nośność nie mniejszą niż MLC 30), a także czołgów i innych pojazdów ciężkich (nośność MLC 70) oraz zestawów niskopodwoziowych lub samochodów ciężarowych z naczepami (MLC 96).

Na razie wojsko prowadzi tzw. analizę rynku. Nie wiadomo jeszcze, kiedy przetarg zostanie ogłoszony, ile mostów pontonowych chce kupić MON, ani w jakim czasie mają być armii dostarczane. – Informacje te są w tej chwili niejawne i nie mogą zostać przekazane – zastrzega ppłk Małgorzata Ossolińska, rzecznik prasowy Inspektoratu Uzbrojenia MON.

Krzysztof Wilewski

autor zdjęć: kpt. Dariusz Guzenda

dodaj komentarz

komentarze

~kuchart
1464688080
Najlepszym rozwiązaniem jest park pontonowy IRB oczywiście max. spolonizowany. Do wykonania przeprawy o długości 100 m potrzeba 15 ciężarówek Jelcz 8x8 lub 6x6 ( taki jak wóz amunicyjny dla haubic 155 mm ). PP 64 potrzebuje 48 starów i chyba 130 ludzi. No i taką przeprawę budują z godzinę (albo więcej ). Mamy więc już polski samochód , system załadowczy jest też ( system multilft spółki Hiab ) . Potrzeba nowych kutrów - mam nadzieję że nasze stocznie potrafią je zaprojektować i wyprodukować. Pozostaje kwestia budowy pontonów , mają bardzo prostą konstrukcję tylko potrzebujemy komory do odprężania dużych konstrukcji aluminiowych . Chyba taniej kupić gotowe pontony u producenta. Są one najtańszym elementem parku i produkują je zakłady GDLSE w Niemczech. Jest jeszcze kwestia wjazdów na most-prom. Mają małą tolerancję na wysokość brzegu. Może wykorzystać elementy brzegowe stosowane we francuskich PFM są one przewożone na lawetach jak nasze Daglezje i mają napęd własny ( każdy element ). Na budowę przeprawy 100 m trzeba ich 9 szt. plus 2 brzegowe. W kwestii rampy wjazdowej to może ona funkcjonować przy brzegu o wysokości coś ponad 3 metry. Jest mało mobilny na drodze ale bardzo na wodzie. I trzeba ok. 42 żołnierzy do budowy 100 m. przeprawy. Wysokie koszty jednostkowe zakupu ale w rozbiciu na ilość potrzebnego sprzętu i ludzi do obsługi pewnie najkorzystniejsza finansowo. Są jeszcze zestawy samobieżne . Niemiecki M-3 , 4x4 , turecki SAMUR , 8x8 i francuski EFA , 4x4 (4 ludzi jednym pojazdem po rozłożeniu przewiezie jako prom pojazdy do ok 70 ton. a 4 pojazdy tworzą most ponad 100 m). Jeśli jest osiągalny taki sprzęt to przyszły Borsuk lepiej dobrze opancerzyć aby załoga miała większe szanse przeżycia niż montować w nim pędniki do pływania. Ale to już bajka , trzeba w pierwszej kolejności zabezpieczyć finansowanie inicjatyw ''pro obronnych'' kościoła katolickiego a w kwestii ochrony żołnierzy - są kapelani więc modlić się ma kto , zresztą można zwiększyć ich stan osobowy.
9E-97-72-5A
~Kasjer
1460962800
Po co jak pływają ? Nie lepiej dokupić i zrezygnować z słabo opancerzonego BWP ? Browning M2 to konstrukcja 80 letnia.
FE-CF-D0-0D

Eurokorpus na czele grupy bojowej UE
 
„Ferie z WOT” po raz siódmy
MON o przyszłości Kryla
Roboty w Fabryce Broni „Łucznik”
Zrobić formę przed Kanadą
Minister wyznaczył szefa Inspektoratu Wsparcia
Wielka gra interesów
PGZ – kluczowy partner
Bałtyk – kluczowy akwen dla NATO
Ostatnia prosta
Silna aktywna rezerwa celem na przyszłość
Cele polskiej armii i wnioski z wojny na Ukrainie
Olympus in Paris
Przetrwać z Feniksem
Nowe łóżka dla szpitala w Libanie
Rosja prowadzi przeciw Polsce wojnę informacyjną
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Synteza, czyli cios w splot słoneczny Rzeszy
Na zagraniczne kursy razem z rodziną?
NATO rozpoczyna nową operację na Bałtyku
Rozgryźć Czarną Panterę
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
„Cel Wisła”, czyli ku starciu cywilizacji
Zmiany w prawie 2025
14 lutego Dniem Armii Krajowej
Arcelin – cud, który może się zdarzyć tylko raz
Zmiana warty w PKW Liban
Na nowy rok – dodatek stażowy po nowemu
Rosomaki i Piranie
Żołnierze górą w głosowaniu na sportowca 2024 roku
Co się zmieni w ustawie o obronie ojczyzny?
Wiązką w przeciwnika
Less Foreign in a Foreign Country
Siedząc na krawędzi
Wojsko wraca do Gorzowa
Śmierć szwoleżera
Czworonożny żandarm w Paryżu
Polska wizja europejskiego bezpieczeństwa
Minister o dymisji szefa Inspektoratu Wsparcia
Nie walczymy z powietrzem
„Polska Zbrojna” dla Orkiestry
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Turecki most dla Krosnowic
Czy europejskie państwa wspólnie zbudują niszczyciel?
Wyścig na pływalni i lodzie o miejsca na podium mistrzostw kraju
Polacy łamią tajemnice Enigmy
Co może Europa?
Snowboardzistka z „armii mistrzów” najlepsza na stoku w Scuol
Wicepremier Kosianiak-Kamysz w Ramstein o pomocy dla Ukrainy
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Z Jastrzębi w Żmije
Węgrzy w polskich mundurach
Najtrudniej utrzymać się na szczycie
Atak na cyberpoligonie
Spotkanie Grupy E5 w Polsce
Bez kawalerii wojny się nie wygrywa
Biegający żandarm
Statuetki Benemerenti przyznane po raz trzydziesty
Z życzeniami na 105. urodziny powstańca warszawskiego!
Granice są po to, by je pokonywać
Polska w gotowości
Okręty rakietowe po nowemu
Kluczowy partner
Ciężki BWP dla polskiego wojska

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO