Jeszcze w tym roku kierowcy kołowych transporterów opancerzonych Rosomak rozpoczną szkolenie na nowoczesnych komputerowych symulatorach. Urządzenia o kryptonimie „Jaskier” w pierwszej kolejności trafią do wojskowych szkół w Poznaniu i Wrocławiu oraz do 12 Brygady Zmechanizowanej ze Szczecina. Trzyletni kontrakt na dostawę dziewięciu symulatorów jest wart ponad 22 miliony złotych.
Symulator opracowali inżynierowie z należącej do Polskiej Grupy Zbrojeniowej firmy Rosomak S.A. oraz prywatnej spółki Autocomp Management. To obecnie najnowocześniejsze tego typu urządzenie na świecie. Nawet Finowie z Patrii, na których licencji produkowane są w Polsce Rosomaki, nie mają tak zaawansowanego systemu szkolenia dla załóg tych pojazdów.
„Jaskier”, bo taki kryptonim nosi polski wynalazek, to – w dużym skrócie – kabina kierowcy Rosomaka umieszczona na specjalnej platformie. Znajdują się w niej wszystkie urządzenia i systemy normalnie funkcjonujące w pojeździe. Kierowca, siedząc w symulatorze, na trzech dużych wyświetlaczach śledzi sytuację na zewnątrz pojazdu. Za to, by poczuł się jak podczas prawdziwej jazdy, odpowiada skomplikowany układ serwomechanizmów i podnośników, który porusza kabiną we wszystkie strony.
Stanisław Parczewski, prezes firmy Autocomp Management, podkreśla, że Jaskier umożliwia uczenie kierowców reagowania na sytuacje, które trudno przećwiczyć na Rosomakach NJ, czyli stworzonych do nauki jazdy. Na takich żołnierze szkolą się obecnie. – W Jaskrze symulowane mogą być sytuacje jazdy po wielu nawierzchniach, w zmiennych warunkach pogodowych, z różnymi uszkodzeniami – wyjaśnia.
Kiedy Jaskry trafią do wojska? Pierwsze cztery sztuki jeszcze w tym roku. Na mocy umowy podpisanej kilka dni temu pomiędzy Inspektoratem Uzbrojenia MON a konsorcjum Rosomak S.A. i Autocomp Management w ramach trzyletniego kontraktu polska armia otrzyma dziewięć takich urządzeń. Cztery w 2015 roku, dwa w 2016, a trzy w 2017. Kontrakt jest wart ponad 22 miliony złotych.
W tym roku Jaskry trafią do Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych w Poznaniu (dwie sztuki), Wyższej Szkoły Oficerskiej Wojsk Lądowych we Wrocławiu oraz 12 Brygady Zmechanizowanej ze Szczecina.
autor zdjęć: chor. Rafał Mniedło
komentarze