moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Komandosi z Polski – elita na czele NATO

Mamy jedne z najlepszych sił specjalnych na świecie. Dlatego od 1 stycznia do 31 grudnia 2015 roku Polacy będą odpowiadać za dowodzenie Komponentem Operacji Specjalnych NATO. Będą też stanowić trzon bojowej części komponentu. O tym, jakie zadania czekają polskich specjalsów w przyszłym roku, pisze kpt. mar. Robert „Eddie” Pawłowski, były oficer Formozy.

Siły Odpowiedzi NATO (NATO Response Force – NRF) składają się z czterech komponentów: lądowego, morskiego, powietrznego i specjalnego. W przyszłym roku, od 1 stycznia do 31 grudnia, za dowodzenie komponentem lądowym będzie odpowiadał 1 Korpus Niemiecko-Holenderski, za komponent morski – Hiszpanie, za komponent powietrzny – Francuzi, a za komponent specjalny – Polacy.

W grudniu 2013 roku, po ćwiczeniu „Cobra-13”, Polska weszła do nielicznego grona krajów mogących wystąpić w charakterze państwa ramowego Komponentu Operacji Specjalnych NATO. Do tej pory do grona tych państw zaliczały się tylko: Stany Zjednoczone, Wielka Brytania, Francja, Hiszpania, Włochy i Turcja. Ćwiczenie „Cobra-13” było potwierdzeniem osiągnięcia gotowości do roli państwa ramowego. W tym roku w ramach ćwiczenia „Noble Sword-14” odbyła się certyfikacja całego Komponentu Operacji Specjalnych.

W zespołach bojowych głównie Polacy

Polacy nie tylko będą odpowiadać za dowodzenie Komponentem Operacji Specjalnych (Special Operations Component Command, czyli SOCC), ale również będą stanowić trzon bojowej części komponentu. Około 3/4 całego komponentu będzie się składało z Polaków. We wrześniu tego roku po raz kolejny Polacy udowodnili, że mają odpowiednie do tego umiejętności i wiedzę. Wieloletnie starania, by stać się państwem ramowym komponentu operacji specjalnych, zakończyły się sukcesem. Dowództwo Komponentu Operacji Specjalnych, jak już wspomniałem, będzie się składało głównie z Polaków, kadry Centrum Operacji Specjalnych. Także trzy (1 lądowy, 1 morski i 1 powietrzny) z pięciu zadaniowych zespołów bojowych mają być polskie. Do tych trzech zespołów zostali wyznaczeni żołnierze z JW Komandosów, JW Formoza oraz 7 Eskadry Działań Specjalnych.

Wystąpienie jako państwo ramowe takiego komponentu to nie jedyny sukces naszych specjalsów. Istotnym jest fakt, że po raz pierwszy komponentem wchodzącym w skład Sił Odpowiedzi NATO będzie dowodził Polak, gen. bryg. Jerzy Gut. Ma to znaczący wpływ na umocnienie naszej pozycji jako sojusznika. Przynajmniej jeśli chodzi o wojska specjalne.

Wydawać by się mogło, że postawienie Polaków w roli odpowiedzialnych za podejmowanie decyzji odnośnie do strategii Komponentu Operacji Specjalnych NATO to tylko formalność. W końcu dobrze znamy osiągnięcia naszych żołnierzy w ostatnich latach. Jednak tak naprawdę w świetle reformy systemu dowodzenia naszych sił zbrojnych wcale takie oczywiste to nie było. Dlaczego? Jak wyjaśnił w rozmowie z Jarosławem Rybakiem gen. Michael Repass, były głównodowodzący amerykańskiego Dowództwa Operacji Specjalnych w Europie: likwidacja Dowództwa Wojsk Specjalnych była marnowaniem zainwestowanych środków, przekreślała rozwój, który przyniosła dotychczasowa współpraca między Polską i USA oraz była to droga do rozwiązania dwustronnego porozumienia.

Warto przypomnieć, że w 2013 roku certyfikowane było już Dowództwo Wojsk Specjalnych, które z końcem 2013 rozwiązano. Całą reformę dowodzenia naszymi siłami zbrojnymi gen. Repass określił jako intelektualnie ciekawą, ale wątpi, by zadziałało to w praktyce. Czyli, jak widać, poza standardowymi zadaniami egzaminowi zostanie poddana reforma dowodzenia. Reforma, co do której już są obiekcje, a Niemcy po własnych doświadczeniach ostrzegali, że u nich podobne rozwiązania się nie sprawdziły.

Jakie zadania będą stały przed Polakami?

Pierwsze to planowanie i dowodzenie komponentem sił specjalnych, w skład którego, oprócz Polaków, mają wchodzić żołnierze sił specjalnych Chorwacji, Estonii, Holandii, Litwy, Norwegii, Słowacji, Turcji i Węgier. Polacy będą odpowiedzialni za przyjmowane strategie oraz tempo ewentualnych operacji NATO prowadzonych z użyciem sił specjalnych praktycznie w każdym zakątku Świata. Jeśli zaistnieje taka konieczność, nasi specjalsi będą prowadzili operacje z całego wachlarza zadań stawianych przed siłami specjalnymi takimi, jak: fizyczne zwalczanie terroryzmu, prowadzenie dalekiego rozpoznania, ochrona ważnych osób, infrastruktur czy wydarzeń.

Żołnierze mogą zostać użyci do działania w ramach tzw. operacji wojskowych innych niż wojna. Dotychczas komponent sił specjalnych wchodzący w skład Sił Odpowiedzi NATO nie uczestniczył w znaczących konfliktach zbrojnych. Przeprowadzał za to kilka innych, ale dosyć ważnych operacji, np. zabezpieczenie wyborów prezydenckich w Afganistanie w 2004 roku czy ochrona olimpiady w Atenach. Oddziały wchodzące w skład NRF dostarczały pomoc humanitarną po trzęsieniu ziemi w Pakistanie czy uczestniczyły w operacji po przejściu huraganu Katrina.

Jak widać nasi żołnierze muszą być gotowi do wykonywania zadań w zakresie dość szerokiego spektrum możliwości użycia takich sił. Fakt, że polscy specjalsi są w stanie podołać takiemu wyzwaniu, nie oznacza jeszcze, że reforma struktur dowodzenia się sprawdza. Potwierdza tylko jedno – mamy jedne z najlepszych sił specjalnych na świecie.

kpt. mar. Robert Pawłowski
były oficer Formozy

dodaj komentarz

komentarze


Donald Tusk po szczycie NB8: Bezpieczeństwo, odporność i Ukraina pozostaną naszymi priorytetami
 
Nowe Raki w szczecińskiej brygadzie
Cele polskiej armii i wnioski z wojny na Ukrainie
Medycyna „pancerna”
Wojsko otrzymało sprzęt do budowy Tarczy Wschód
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Aplikuj na kurs oficerski
Wojskowi kicbokserzy nie zawiedli
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Zyskać przewagę w powietrzu
Mniej obcy w obcym kraju
Ostre słowa, mocne ciosy
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Jesień przeciwlotników
Determinacja i wola walki to podstawa
Polsko-ukraińskie porozumienie ws. ekshumacji ofiar rzezi wołyńskiej
„Nie strzela się w plecy!”. Krwawa bałkańska epopeja polskiego czetnika
Fundusze na obronność będą dalej rosły
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Zmiana warty w PKW Liban
„Jaguar” grasuje w Drawsku
Więcej pieniędzy za służbę podczas kryzysu
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Co słychać pod wodą?
Operacja „Feniks”. Żołnierze wzmocnili most w Młynowcu zniszczony w trakcie powodzi
Nasza broń ojczysta na wyjątkowej ekspozycji
Polskie „JAG” już działa
Wybiła godzina zemsty
W obronie Tobruku, Grobowca Szejka i na pustynnych patrolach
Szwedzki granatnik w rękach Polaków
Sejm pracuje nad ustawą o produkcji amunicji
NATO odpowiada na falę rosyjskich ataków
Wielkie inwestycje w krakowskim szpitalu wojskowym
Selekcja do JWK: pokonać kryzys
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Czworonożny żandarm w Paryżu
„Feniks” wciąż jest potrzebny
Czarna Dywizja z tytułem mistrzów
Bój o cyberbezpieczeństwo
Transformacja wymogiem XXI wieku
„Szpej”, czyli najważniejszy jest żołnierz
Druga Gala Sportu Dowództwa Generalnego
Norwegowie na straży polskiego nieba
Terytorialsi zobaczą więcej
Ogień Czarnej Pantery
Pożegnanie z Żaganiem
Karta dla rodzin wojskowych
Ustawa o zwiększeniu produkcji amunicji przyjęta
Transformacja dla zwycięstwa
Olimp w Paryżu
Trzy medale żołnierzy w pucharach świata
Trudne otwarcie, czyli marynarka bez morza
Rekordowa obsada maratonu z plecakami
Jaka przyszłość artylerii?
„Szczury Tobruku” atakują
„Siły specjalne” dały mi siłę!
Jak Polacy szkolą Ukraińców
Podziękowania dla żołnierzy reprezentujących w sporcie lubuską dywizję
Użyteczno-bojowy sprawdzian lubelskich i szwedzkich terytorialsów
Olympus in Paris
Setki cystern dla armii

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO