Podpisanie umowy na budowę nowoczesnego niszczyciela min „Kormoran” oraz okrętu patrolowego „Ślązak” to pierwszy, niezwykle istotny krok ku modernizacji Marynarki Wojennej. Opracowany przez Ministerstwo Obrony Narodowej plan unowocześnienia floty ma szansę zaktywizować stoczniowy rynek pracy w Polsce – mówi posłanka Krystyna Kłosin (PO) z sejmowej Komisji Obrony Narodowej.
Podpisanie w poniedziałek umowy na budowę nowoczesnego niszczyciela min „Kormoran” oraz okrętu patrolowego „Ślązak” to pierwszy, niezwykle istotny krok ku modernizacji polskiej floty. Ale zawarte umowy mają ogromne znaczenie nie tylko dla Marynarki Wojennej, także dla polskiego przemysłu stoczniowego. Są bowiem przykładem udanej „polonizacji”, czyli angażowania polskiego przemysłu w modernizację techniczną armii. Długo zabiegaliśmy o to, by kontrakty na dostawę sprzętu dla wojska trafiały do polskich przedsiębiorców. Podpisane dziś dokumenty pokazują, że jest to realne.
Opracowany przez Ministerstwo Obrony Narodowej plan unowocześnienia Marynarki Wojennej ma szansę zaktywizować stoczniowy rynek pracy w Polsce. Bo przecież w budowę okrętów „Kormoran” i „Ślązak” zaangażuje się nie tylko jedna stocznia. Konsorcjum, które zbuduje okręty, składa się z kilku przedsiębiorstw, ale będzie współpracować z dziesiątkami podwykonawców. Dlatego mam nadzieję, że to pierwsze, ale nie ostatnie umowy, jakie zostały podpisane z naszymi stoczniami.
Budowa okrętów „Kormoran” i „Ślązak” (dawny Gawron) przeciągała się w latach, jednak tym razem jestem pewna, że uda się zrealizować przyjęte plany. MON zabezpieczył odpowiednie fundusze. Z pewnością będzie też pilnował, by termin realizacji był dotrzymany.
Polska flota wymaga modernizacji, a jej sytuacja nie zmieni się natychmiast. Na to trzeba czasu, znacznych nakładów finansowych i przemyślanej strategii, na co te kwoty przeznaczyć w pierwszej kolejności. Podpisane umowy to pierwszy krok ku nowoczesnej Marynarce Wojennej.
komentarze