Nowe przepisy, które zostały dziś przyjęte przez Sejm, rozwiązują wiele problemów, z którymi nie radzi sobie obecnie obowiązująca ustawa. Praktyka pokazała, jak wiele dotychczasowych przepisów było martwych – zauważa Stanisław Wziątek (SLD), wiceprzewodniczący sejmowej Komisji Obrony Narodowej.
Ustawa pragmatyczna jest jedną z najważniejszych dla żołnierzy, ponieważ jej przepisy dotyczą wszystkich wojskowych. To właśnie ten dokument reguluje zasady ich pracy – określa tryb przyjmowania żołnierzy do służby, przebieg ich kariery zawodowej, zasady odejść z armii, a także uprawnienia i obowiązki.
Nowelizacja ustawy pragmatycznej była konieczna, szczególnie po zmianach, jakie w ostatnich latach przeszły polskie siły zbrojne – począwszy od uzawodowienia armii, aż po zmiany systemu kierowania nią. Dostosowanie przepisów regulujących służbę wojskowych wieńczy proces najważniejszych reform dotyczących wojska.
Większość z ponad 70 zmian wprowadzonych do ustawy dotyczy żołnierzy zawodowych. Chciałbym podkreślić jednak, że odnoszą się one również do żołnierzy kontraktowych. Bardzo dobrym rozwiązaniem jest zapis umożliwiający przeniesienie do rezerwy kadrowej wyróżniających się wojskowych kontraktowych, dla których w danym momencie nie będzie wolnego stanowiska. Dziś żołnierz, któremu kończy się kontrakt, a nie ma dla niego wolnego stanowiska, musi pożegnać się z mundurem. Nowelizacja pozwoli więc zatrzymać go przez pewien okres w rezerwie, co da więcej czasu na znalezienie dla niego odpowiedniego stanowiska.
Cieszę się także z zapisu rozstrzygającego problem żołnierzy mających martwe stopnie wojskowe. Dotyczy on kilkunastu tysięcy wojskowych. W świetle nowych przepisów będą oni awansowani na następny wyższy stopień. Mam nadzieję, że zmiana ta wpłynie na większe zaangażowanie w sprawy armii tych wojskowych, którzy już odeszli ze służby. Dziś wielu z nich ma poczucie, że armia i resort obrony o nich zapomnieli, a ich doświadczenie nie jest nikomu potrzebne. Uważam, że byłych wojskowych należy włączyć w życie armii. Chodzi o tak proste gesty, jak chociażby zapraszanie ich na różne uroczystości. Jestem pewien, że w zamian dawni żołnierze włączyliby się w budowanie pozytywnego wizerunku wojska.
Nowe przepisy, które dziś zostały przyjęte przez Sejm, rozwiązują wiele problemów, z którymi nie mogła sobie poradzić obecnie obowiązująca ustawa. Praktyka pokazała, jak wiele dotychczasowych przepisów było zapisami martwymi lub niemożliwymi do realizacji. Środowiska wojskowe sygnalizowały też, że niektóre przepisy nie były wystarczająco sprecyzowane, co powodowało, że różni dowódcy inaczej je interpretowali. Dobrze więc, że nowelizacja ustawy w sposób jednoznaczny rozstrzyga wszystkie takie kwestie.
Na uwagę zasługuje fakt, że prace nad zmianą ustawy o służbie żołnierzy zawodowych przebiegały w bardzo dobrej atmosferze. Pracowaliśmy nad tą nowelizacją ponad partyjnymi podziałami. Ministerstwo Obrony Narodowej opracowało propozycje, które rzeczywiście spełniają oczekiwania żołnierzy. Cieszę się, że resort poważnie podchodził do poprawek zgłaszanych przez opozycję. Wiele z nich znalazło się w znowelizowanej ustawie.
komentarze