moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Polak potrafi, ale nie ma się gdzie pokazać

Nie jestem malkontentem, ale polski przemysł zbrojeniowy to nadal sami „wielcy”. Na kieleckich targach brakowało mi pasjonatów, którzy nad swoimi konstrukcjami pracują w małych warsztatach – pisze Naval, były operator GROM-u.


W styczniu tego roku byłem na targach SHOT Show w Las Vegas. Zachwyciła mnie myśl konstrukcyjna małych firm. Ich siłą napędową są fascynaci uzbrojenia – domowi rusznikarze i wynalazcy. Liczba firm i firmek produkujących broń oraz akcesoria uzbrojenia jest ogromna. Przynosi to pozytywny efekt w postaci dziwnych, a zarazem ciekawych konstrukcji, np. AK-47.Użytkownik tego karabinu mamożliwość pozostawienia zamka z suwadłem w tylnym położeniu. Konstruktor sprytnie wymyślił, jak to zrobić. W połowie gazowej rury, tam gdzie normalnie jest nakładka termiczna, wyciął szczelinę, w której umieścił uchwyt do przeładowania broni. Przyspawał ten uchwyt w połowie suwadła za tłokiem gazowym. Dzięki temu można, jak w MP5, zaryglować i pozostawić zamek w tylnym położeniu. AK-47 sprytnie przeładowuje się lewą ręką, a po podłączeniu magazynka zamek spuszcza tak samo jak we wspomnianym MP5.

Pomysły samozwańczych konstruktorów są niezliczone i – jak widać – bardzo kreatywne. W Polsce wykorzystanie ich byłoby niemożliwe. Mamy prawo, które pozwala jedynie fabrykom państwowym konstruować i produkować broń. Wiem, wiem, teraz mi się oberwie, że chcę powiedzieć „pozwólmy wszystkim konstruować broń i się pozabijajmy”. Oczywiście nie o to mi chodzi. Chcę napisać o tym, gdzie jesteśmy w sferze wynalazczości przy zderzeniu z krajem, w którym wynalazcami broni są pasjonaci, a nie – jak to często bywa nad Wisłą – pracownicy naukowi, którzy wymyślają, bo muszą.

Oczywiście i my mamy pasjonatów. Wspomnę tu choćby konstruktorów karabinka MSBS-5,56. Ale dla mnie to za mało. Możliwość bycia jednocześnie praktykiem i wynalazcą daje świetne efekty: sprzęt może stać się nie tylko ciekawy, ale i topowy. Może się znaleźć na tak zwanej wyższej półce.

Wrócę do pasjonatów zza oceanu i wymienię rodzinne firmy, takie jak Barrett czy też GA PRECISION. Ronnie Barrett, zanim zaczął projektować broń, był fotografem z fantazją, która pozwoliła mu stworzyć jeden z najlepszych samopowtarzalnych wielkokalibrowych karabinów wyborowych na świecie – karabin Barrett M82. To właśnie z tego karabinu pochodzi najdalsze potwierdzone trafienie. Dystans wynosił 2815 metrów. Wniosek nasuwa się sam. Masz pasję i pomysł? W USA możesz konkurować z największymi producentami broni na świecie.

Ale wróćmy do Polski. Czego brakowało mi na Międzynarodowym Salonie Przemysłu Obronnego? Nie śmigłowców czy nowych – starych czołgów, lecz stoisk małych firm, które zaprezentowałyby coś, nad czym pracowały we własnych warsztatach. Ale jest światełko w tunelu. Nie chodzi, niestety, o produkcję broni, ale osprzętu i wszystkiego, co kojarzy się z wojskowością. Mówię tu o polskich prywatnych firmach, które pokazują ciekawe projekty kamizelek taktycznych, spadochronów, mundurów czy na przykład kabur robionych na zamówienie. Niestety, tych małych firm często nie stać na udział w targach. Ich organizatorom podsuwam więc pomysł: w przyszłym roku pomyślcie o tańszych miejscach, w których będą mogli prezentować swoje wyroby pasjonaci „polskiego chałupniczego przemysłu obronnego”. Niech MSPO nie będzie miejscem tylko dla wielkiego przemysłu, ale i dla pomysłów pasjonatów.

Naval
służył w GROM-ie przez czternaście lat. Połowę tego czasu spędził na licznych misjach zagranicznych.

dodaj komentarz

komentarze

~Znajomy
1379061960
Naval, prawie jak Sergeant Major! Prawie robi różnice.
AB-30-CB-15

Ostre słowa, mocne ciosy
 
Polsko-ukraińskie porozumienie ws. ekshumacji ofiar rzezi wołyńskiej
Olimp w Paryżu
Fundusze na obronność będą dalej rosły
W obronie Tobruku, Grobowca Szejka i na pustynnych patrolach
Zmiana warty w PKW Liban
Szkoleniowa pomoc dla walczącej Ukrainy
Nasza broń ojczysta na wyjątkowej ekspozycji
Wybiła godzina zemsty
Karta dla rodzin wojskowych
Więcej pieniędzy za służbę podczas kryzysu
Ustawa amunicyjna podpisana przez prezydenta
Aplikuj na kurs oficerski
„Nie strzela się w plecy!”. Krwawa bałkańska epopeja polskiego czetnika
Ustawa o zwiększeniu produkcji amunicji przyjęta
Nowe Raki w szczecińskiej brygadzie
Trudne otwarcie, czyli marynarka bez morza
Druga Gala Sportu Dowództwa Generalnego
Determinacja i wola walki to podstawa
Rekordowa obsada maratonu z plecakami
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Pożegnanie z Żaganiem
Donald Tusk po szczycie NB8: Bezpieczeństwo, odporność i Ukraina pozostaną naszymi priorytetami
Mniej obcy w obcym kraju
Srebro na krótkim torze reprezentanta braniewskiej brygady
Transformacja wymogiem XXI wieku
Wojsko otrzymało sprzęt do budowy Tarczy Wschód
Homar, czyli przełom
Zyskać przewagę w powietrzu
Jesień przeciwlotników
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Wielkie inwestycje w krakowskim szpitalu wojskowym
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
„Siły specjalne” dały mi siłę!
„Jaguar” grasuje w Drawsku
Selekcja do JWK: pokonać kryzys
Sejm pracuje nad ustawą o produkcji amunicji
Co słychać pod wodą?
Czworonożny żandarm w Paryżu
Trzy medale żołnierzy w pucharach świata
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Jak Polacy szkolą Ukraińców
Użyteczno-bojowy sprawdzian lubelskich i szwedzkich terytorialsów
Polskie „JAG” już działa
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Ogień Czarnej Pantery
„Feniks” wciąż jest potrzebny
Terytorialsi zobaczą więcej
„Szczury Tobruku” atakują
Medycyna „pancerna”
Operacja „Feniks”. Żołnierze wzmocnili most w Młynowcu zniszczony w trakcie powodzi
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Cele polskiej armii i wnioski z wojny na Ukrainie
Olympus in Paris
Podziękowania dla żołnierzy reprezentujących w sporcie lubuską dywizję
Czarna Dywizja z tytułem mistrzów
Bój o cyberbezpieczeństwo
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Szwedzki granatnik w rękach Polaków
Setki cystern dla armii

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO