Stacje i składy paliwowe należące do armii zostaną wyposażone w nowoczesne urządzenia chroniące środowisko. Na ekologiczne inwestycje, m.in. montaż urządzeń, które będą sygnalizować wyciek do gruntu i wód produktów naftowych, MON wyda około 750 milionów złotych.
– Stacje paliwowe wojsko modernizuje od kilku lat. Właśnie unowocześniane są np. te w Bydgoszczy, Grudziądzu i Lublinie. Remontów wymaga jednak blisko połowa ze wszystkich 142 stacji – mówi kmdr Mirosław Skiba z Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych.
Do tej pory warunki techniczne, jakie muszą spełnić wojskowe stacje i składy paliwowe, określał minister gospodarki. Jednak w znowelizowanym w ubiegłym roku rozporządzeniu ministra nie uwzględniono już infrastruktury paliwowej resortu obrony. Dlatego Ministerstwo Obrony Narodowej przygotowało własne przepisy. Określają one warunki, jakie muszą spełniać stacje, składy paliwowe i rurociągi znajdujące się na terenie zamkniętych kompleksów wojskowych oraz te działające w warunkach polowych. Nowe przepisy mają sprawić, że będą one bezpieczniejsze dla środowiska.
W rozporządzeniu określono podstawowe parametry, np. otoczenie, w jakim mogą być ustawiane stacje paliwowe, bezpieczną odległość od innych obiektów, ale też takie zasady składowania i dystrybucji benzyny, by emisja szkodliwych związków była jak najmniejsza. Gdy przepisy wejdą w życie, wojsko będzie miało pięć lat, by dostosować swoje obiekty do obowiązującego prawa.
W tym czasie Ministerstwo Obrony Narodowej będzie musiało kupić urządzenia chroniące środowisko naturalne przed szkodliwym działaniem produktów naftowych. Chodzi np. o sprzęt, który pozwoli monitorować ilość magazynowanego paliwa i będzie alarmować o ewentualnych przeciekach. By nie dopuścić do zanieczyszczenia gruntu, wody i powietrza, stacje i składy paliwowe mają zostać wyposażone m.in. w specjalne instalacje zabezpieczające.
MON szacuje, że na unowocześnienie samych stacji paliw wyda około 159 mln zł. Dużo więcej, bo około 598 mln zł, będą kosztowały inwestycje w składach paliwowych należących do Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych, Wojsk Lądowych, Sił Powietrznych i Marynarki Wojennej. W sumie wojsko czekają wydatki około 750 milionów zł. – Suma ta rozłoży się jednak na pięć lat, bo tyle będą trwały inwestycje – tłumaczy kmdr Skiba.
Modernizację będą prowadzić wojskowe rejonowe zarządy infrastruktury oraz terenowe oddziały lotniskowe.
autor zdjęć: st. chor. sztab. Adam Roik/ Combat Camera DOSZ
komentarze