Przeciąganie cumy, sztafeta w marynarskich workach, bieg z odbijaczem – to tylko część konkurencji turnieju miast, który w sobotę rozpocznie się w Świnoujściu. W imprezie startują miasta, które są patronami okrętów pływających w Marynarce Wojennej. To element uroczystych obchodów „Święta Morza”.
Ubiegłoroczną edycję turnieju „Miasta-Okręty” wygrała reprezentacja Gniezna.
Turniej „Miasta-Okręty” to część projektu edukacyjnego, który wspólnie realizują Marynarka Wojenna oraz samorządy pięciu polskich miast: Poznania, Gniezna, Torunia, Lublina i Krakowa. Co je łączy? Wszystkie mają „swoje” okręty. – Nazwy miast noszą należące do naszej flotylli jednostki transportowo-minowe – tłumaczy kmdr ppor. Jacek Kwiatkowski, rzecznik 8 Flotylli Obrony Wybrzeża w Świnoujściu.
W miastach, które zaangażowały się w projekt, organizowane są związane z morzem konkursy historyczne, plastyczne, fotograficzne, wycieczki, a także ekspozycje zbiorów Muzeum Marynarki Wojennej. – W Lublinie obchodziliśmy rocznicę podniesienia bandery na naszym okręcie, a nasza lokalna telewizja nakręciła o nim film – wylicza Benon Bujnowski z lubelskiego Młodzieżowego Domu Kultury nr 2. Przedsięwzięcie ma także wymiar sportowy.
Od dziewięciu lat reprezentacje miast biorą udział w Wieloboju Morskim o Złotą Kotwicę Marynarki Wojennej. To turniej dla dzieci i młodzieży. W pierwszym, miejskim etapie rywalizują drużyny wystawione przez poszczególne szkoły. Najlepsze zyskują prawo reprezentowania swoich miast podczas finału, w Świnoujściu (ono także jako gospodarz wystawia swoją ekipę).
– Drużyny rywalizują w konkurencjach wywodzących się z morskiej tradycji. Wpływ na ich dobór miało Muzeum Marynarki Wojennej – wyjaśnia Bujnowski.
Zawodnicy skaczą w naciągniętych na nogi marynarskich workach, ciskają na odległość rzutką cumowniczą, biegają w sztafecie niosąc tak zwany odbijacz, czyli rodzaj balonu, który amortyzuje uderzenie w momencie przybijania okrętu do brzegu. – Każdy zespół składa się z siedmiu uczniów, których wspomagają trzej marynarze z okrętu noszącego nazwę ich miasta – tłumaczy Bujnowski i zaraz dodaje: – Rywalizacja jest zawsze niezwykle zacięta.
W ubiegłym roku zwyciężyła w niej reprezentacja Gniezna.
– Tutaj chodzi przede wszystkim o dobrą zabawę, ale nie tylko. Warto przypominać, że Polska jest państwem morskim – podkreśla kmdr ppor. Kwiatkowski.
autor zdjęć: Marcin Purman
komentarze