Jeżdżą Rosomakami, bojowymi wozami piechoty i Leopardami. W armii pieszczotliwie mówi się o nich „pancerniacy”, „dekle”, „uszczelki”. Wojska pancerne i zmechanizowane są największym liczebnie rodzajem wojsk wchodzącym w skład Wojsk Lądowych. Dzisiaj obchodzą swoje święto.
– Wojska pancerne i zmechanizowane to trzon Wojsk Lądowych – mówi Jacek Matuszak z Wydziału Prasowego Wojsk Lądowych. – Mogą nie tylko szybko się przemieszczać, ale też skutecznie niszczyć przeciwnika.
Żołnierze są tak wyszkoleni, że mogą współpracować zarówno z Siłami Powietrznymi, jak i Marynarką Wojenną w dowolnej części kraju oraz poza jego granicami w operacjach bojowych, stabilizacyjnych i wsparcia pokoju prowadzonych pod flagą ONZ, Unii Europejskiej lub w ramach NATO. W czasie pokoju mogą uczestniczyć w operacjach reagowania kryzysowego, w usuwaniu skutków klęsk żywiołowych i katastrof.
Żołnierze wojsk pancernych i zmechanizowanych obchodzą swój dzień od 2009 roku. O jego ustanowienie walczył gen. Waldemar Skrzypczak. – Przeciwlotnicy, chemicy, saperzy – wszyscy mieli swoje święta. Pomyślałem, dlaczego nie my – opowiada wiceminister obrony narodowej, były dowódca Wojsk Lądowych.
W tym roku pancerniacy będą świętować w Bartoszycach. W tym garnizonie stacjonuje 20 Brygada Zmechanizowana. Podczas uroczystości zostaną wręczone medale i odznaczenia. Zwycięzcy zawodów użyteczno-bojowych zostaną nagrodzeni pucharami. Mieszkańcy Bartoszyc będą mogli zobaczyć wozy bojowe i pokaz wyszkolenia żołnierzy.
Ostatni rok dla wojsk pancernych i zmechanizowanych był intensywny. – Jedną z najważniejszych operacji, która się rozpoczęła, jest ściągnięcie naszego sprzętu z Afganistanu – mówi gen. bryg. Andrzej Danielewski, szef szkolenia Wojsk Lądowych. Pierwsza partia Rosomaków wróciła w maju do Polski. – Nasi żołnierze pracują w Afganistanie nad zabezpieczeniem sprzętu, przygotowaniem np. Rosomaków do transportu. A kiedy pojazdy wrócą do kraju, trzeba będzie zrobić ich przegląd, być może wykonać naprawy – dodaje gen. Danielewski.
W kraju żołnierze przygotowują się do dwóch dużych ćwiczeń – „Dragon 13” oraz międzynarodowego „Steadfast Jazz 2013”. – Jako Wojska Lądowe odpowiadamy za praktyczną część ćwiczeń, musimy zadbać o poligony, sprzęt, którego będą używać żołnierze – tłumaczy gen. Danielewski.
Pancerniaków cieszą zapowiedzi wiceministra obrony narodowej gen. Waldemara Skrzypczaka modernizacji i zakupu kolejnych czołgów Leopard oraz unowocześnienie 128 maszyn, które mamy. Obecnie w tego typu czołgi wyposażona jest tylko 10 Brygada Kawalerii Pancernej ze Świętoszowa. Jeśli kupimy kolejne maszyny, to trafią one najprawdopodobniej do 34 Brygady Kawalerii Pancernej do Żagania, która w tej chwili ma rodzime PT-91 Twardy, albo do 9 Brygady Kawalerii Pancernej z Braniewa, która dysponuje wysłużonymi T-72M. Wojsko chce też wyposażyć ośrodek szkolenia 10 Brygady Kawalerii Pancernej w trzy symulatory dla kierowców czołgów Leopard.
Sami żołnierze próbują opracowywać projekty, które według nich będą im pomocne w służbie. Żołnierze 7 Batalionu Strzelców Konnych Wielkopolskich zaprojektowali siatkę maskującą dla Rosomaków. Kamuflaż jest szyty na miarę i sprawia, że jadący pojazd trudno wykryć kamerą termowizyjną. Pomysł żołnierzy popierają dowódcy. – Mam nadzieję, że ta propozycja zainspiruje firmy zbrojeniowe – mówi gen. bryg. Rajmund T. Andrzejczak.
Żołnierze wojsk pancernych i zmechanizowanych używają pojazdów bojowych różnych typów. Oprócz czołgów mają ok. 1200 bojowych wozów piechoty BWP-1, które od 2003 roku systematycznie są zastępowane przez kołowe transportery opancerzone Rosomak. W jednostkach Wojsk Lądowych jest już ok. 400 KTO. Pododdziały wojsk pancernych i zmechanizowanych są uzbrojone między innymi w 60-milimetrowy moździerz LM-60D, 40-milimetrowy granatnik automatyczny MK19, 40-milimetrowy granatnik jednostrzałowy podwieszany GPBO-40, 40-milimetrowy granatnik jednostrzałowy samodzielny GSBO-40, 12,7-milimetrowy wielkokalibrowy karabin wyborowy TOR, 7,62-milimetrowy karabin wyborowy BOR i 5,56-milimetrowy kbs wz. 96 BERYL.
Nieformalną stolicą wojsk pancernych jest Żagań. Tam stacjonuje Dowództwo 11 Dywizji Kawalerii Pancernej oraz 34 Brygada Kawalerii Pancernej. W pobliskim Świętoszowie – 10 Brygada Kawalerii Pancernej, a w Wędrzynie i Międzyrzeczu – 17 Brygada Zmechanizowana. Prócz niej do wojsk pancernych i zmechanizowanych zalicza się 12 Dywizję Zmechanizowaną im. króla Bolesława Krzywoustego w Szczecinie, 16 Dywizję Zmechanizowaną im. króla Kazimierza Jagiellończyka w Elblągu oraz podległe im jednostki i 21 Brygadę Strzelców Podhalańskich im. gen. bryg. Mieczysława Boruty-Spiechowicza w Rzeszowie.
autor zdjęć: Jarosław Wiśniewski, Dariusz Kudlewski, Adam Roik (Combat Camera DOSZ)
komentarze