moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Trudno walczyć z czymś, czego się nie zna

Kraj, w którym podziały etniczne przenikają się z politycznymi, gdzie dominują parafeudalne stosunki społeczne i klanowość. W takich warunkach ludziom spoza tego kręgu kulturowego niezwykle trudno poznać relacje panujące w Afganistanie, zwłaszcza na poziomie prowincji czy dystryktu. A to ułatwia działania rebeliantom – pisze Marcin Krzyżanowski, konsul RP w Kabulu w latach 2008–2011, prezes polsko-afgańskiej spółki handlowej Ariana Trade Group.

Oni sami również nie stanowią jednolitego frontu czy spójnej grupy. Przeciwnie – są mocno podzieleni. Można wśród nich wyodrębnić trzy główne nurty. Pierwszy to zorganizowane, względnie scentralizowane grupy zbrojne, skupione wokół charyzmatycznego lidera, walczące o cele polityczne o zasięgu ponadlokalnym. Drugi tworzą stosunkowo niewielkie grupy zbrojne o słabych relacjach z miejscową ludnością, które de facto są gangami kryminalnymi. Trzecim nurtem są grupy zbrojne reprezentujące interesy społeczności lokalnej.

Wzajemne relacje tych grup są często wypadkową bieżącej sytuacji politycznej. Wchodzą one ze sobą w doraźne alianse. Stosunek pierwszych dwóch nurtów do ISAF jest zdecydowanie negatywny. W przypadku trzeciego można mówić o szerokim spektrum relacji – od przyjaznych do wrogich.

Skomplikowane stosunki, zarówno w afgańskim społeczeństwie, jak i wśród rebeliantów, uniemożliwiają wykorzystanie klasycznego podejścia swój-obcy. To niezwykle utrudnia walkę z rebeliantami, nie wiadomo bowiem, kto właściwie jest wrogiem. Płynność sytuacji, zmienność nastrojów społecznych, oparcie na charyzmatycznych liderach czy seniorach danych rodów dodatkowo komplikuje zadanie ISAF.

Do tego dochodzi kwestia identyfikacji jednostkowej. W Afganistanie nie istnieją rzetelne bazy danych osobowych. Nazwiska są rzadko używane, a dokumenty łatwe do kupienia, co często uniemożliwia właściwą identyfikację osób podejrzewanych o terroryzm. Stanowi to bardzo poważny problem, np. przy organizacji wyborów.

Dodatkowo sytuację komplikuje fakt, iż tereny, na których rebelianci działają najaktywniej, to tzw. Pasztunistan. Zamieszkujący go Pasztunowie zazwyczaj ignorują granicę afgańsko-pakistańską (tzw. Linię Duranda). Jest ona nieszczelna, więc poszczególne grupy i jednostki dość swobodnie przemieszczają się między państwami. Czasami trudno nawet precyzyjnie określić, czy dana osoba jest Pasztunem – obywatelem Afganistanu, czy Pasztunem – obywatelem Pakistanu. Łatwo również o przemyt, m.in. broni.

Sposoby szkolenia i broń, jaką dysponują rebelianci, różnią się. Szkolenie to przede wszystkim praktyka. Tylko duże grupy, jak np. talibowie, mogą sobie pozwolić na tworzenie obozów szkoleniowych czy „zatrudnianie” zagranicznych instruktorów. A im większa grupa, tym większe możliwości zdobywania broni oraz sprzętu. Grupy mające znaczenie polityczno-strategiczne mogą liczyć na wsparcie państw trzecich, głównie Arabii Saudyjskiej i Pakistanu. Mniejsze z reguły działają na własną rękę, zaopatrują się w broń na bazarach po pakistańskiej stronie granicy. Środki na ten cel pochodzą z różnych źródeł – z lokalnych „podatków”, dochodów z działalności kryminalnej (przemyt narkotyków, porwania) czy eksploatacji złóż mineralnych (np. szmaragdów).

Siłą rebelii jest jej nieokreśloność, zmienność w czasie i płynność. Nie można skutecznie walczyć z czymś, co z trudnością daje się zidentyfikować i podlega stałym fluktuacjom.

Marcin Krzyżanowski
konsul RP w Kabulu w latach 2008–2011, prezes polsko-afgańskiej spółki handlowej Ariana Trade Group

dodaj komentarz

komentarze


Co słychać pod wodą?
 
Medycyna „pancerna”
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Podziękowania dla żołnierzy reprezentujących w sporcie lubuską dywizję
Jesień przeciwlotników
Czarna Dywizja z tytułem mistrzów
Karta dla rodzin wojskowych
Ustawa o zwiększeniu produkcji amunicji przyjęta
Ustawa amunicyjna podpisana przez prezydenta
Aplikuj na kurs oficerski
Fundusze na obronność będą dalej rosły
Wojsko otrzymało sprzęt do budowy Tarczy Wschód
Zyskać przewagę w powietrzu
Bój o cyberbezpieczeństwo
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Rekordowa obsada maratonu z plecakami
Szwedzki granatnik w rękach Polaków
Transformacja wymogiem XXI wieku
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Czworonożny żandarm w Paryżu
Wielkie inwestycje w krakowskim szpitalu wojskowym
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
„Szczury Tobruku” atakują
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Użyteczno-bojowy sprawdzian lubelskich i szwedzkich terytorialsów
Pożegnanie z Żaganiem
Jak Polacy szkolą Ukraińców
Sejm pracuje nad ustawą o produkcji amunicji
Trzy medale żołnierzy w pucharach świata
Trudne otwarcie, czyli marynarka bez morza
Determinacja i wola walki to podstawa
Nowe Raki w szczecińskiej brygadzie
Ogień Czarnej Pantery
Setki cystern dla armii
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
„Feniks” wciąż jest potrzebny
„Nie strzela się w plecy!”. Krwawa bałkańska epopeja polskiego czetnika
Operacja „Feniks”. Żołnierze wzmocnili most w Młynowcu zniszczony w trakcie powodzi
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
W obronie Tobruku, Grobowca Szejka i na pustynnych patrolach
Polsko-ukraińskie porozumienie ws. ekshumacji ofiar rzezi wołyńskiej
„Siły specjalne” dały mi siłę!
Donald Tusk po szczycie NB8: Bezpieczeństwo, odporność i Ukraina pozostaną naszymi priorytetami
Homar, czyli przełom
Olympus in Paris
Szkoleniowa pomoc dla walczącej Ukrainy
„Jaguar” grasuje w Drawsku
Terytorialsi zobaczą więcej
Polskie „JAG” już działa
Olimp w Paryżu
Mniej obcy w obcym kraju
Ostre słowa, mocne ciosy
Cele polskiej armii i wnioski z wojny na Ukrainie
Wybiła godzina zemsty
Srebro na krótkim torze reprezentanta braniewskiej brygady
Druga Gala Sportu Dowództwa Generalnego
Zmiana warty w PKW Liban
Więcej pieniędzy za służbę podczas kryzysu
Nasza broń ojczysta na wyjątkowej ekspozycji
Selekcja do JWK: pokonać kryzys

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO