moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Nie żyje legenda polskich pilotów

W wypadku samochodowym zginął płk rez. Robert Kozak. Miłośnicy lotnictwa mówią, że odszedł pilot – legenda. Mistrzowsko latał na MiG-ach 29, jego umiejętności podziwiali najlepsi lotnicy. Wszyscy wspominają jego awaryjne lądowanie bez podwozia. Uratował wtedy maszynę, która po drobnych naprawach lata do dzisiaj.

Były dowódca wojskowej bazy lotniczej w Mińsku Mazowieckim zginął w niedzielę w zderzeniu z ciężarówką pod Legionowem. Uderzenie było tak mocne, że kierowca nie miał żadnych szans. Zmarł na miejscu.

Kiedy w 2009 r. odbierał przyznawaną przez Polskę Zbrojną nagrodę Buzdygana – w kategorii dla najlepszego pilota – jego przełożeni i koledzy nie szczędzili ciepłych słów: – Jest jednym z najlepszych pilotów Sił Powietrznych, jacy kiedykolwiek latali na MiG-29. Loty pokazowe w jego wykonaniu zapierają dech w piersiach – mówił wówczas gen. bryg. pil. Włodzimierz Usarek, dowódca 2 Skrzydła Lotnictwa Taktycznego. 

Te słowa potwierdza jego kolega kpt. Witold Sokół, emerytowany pilot. – Miał ptasi instynkt, był urodzonym pilotem – wspomina. – Oglądałem kiedyś film, w którym piloci, między innymi Robert, mieli założone kamery na kaskach, tak by można było oglądać obraz ich oczami. Zwykle piloci obserwowali kabinę przez około 40 proc. czasu, a on – 10 proc.

W lotniczym świecie do rangi legendy urosła historia lądowania bez podwozia. Płk Kozak siedział wtedy za sterami MiG-29. Nastąpiła awaria, nie mógł wysunąć jednej z goleni samolotu. Miał wtedy prawo się katapultować, ale nie zrobił tego. Wylądował bez podwozia. – Gdyby nie to, że maszyna była dowodem w sprawie, mogłaby latać zaraz po wypadku – wspomina kpt. Sokół, który był wtedy kontrolerem startu i lądowań i śledził lot Kozaka.

Podobno żartował później, że musiał wylądować, bo nie chciał wracać do jednostki autobusem.
Może się wydawać, że to brawura, ale kpt. Witold Sokół zaprzecza. – Jedną z jego cech była zdolność analitycznego myślenia – tłumaczy. – To było coś niezwykłego, potrafił przewidzieć każdą sytuację, zawsze był doskonale przygotowany do lotu. Proszę mi wierzyć, że kiedy inni zdążyli przemyśleć jeden scenariusz, on kończył już analizować trzeci.

Dla pasjonatów lotnictwa płk Robert Kozak był mistrzem. – Podziwiałem jego latanie – jak chyba wszyscy miłośnicy lotnictwa wojskowego – mówi jeden z fotografów lotnictwa wojskowego i dodaje: – Parę lat temu byłem na pokazach lotniczych w Volkel w Holandii.  Holendrzy, którzy widzieli już niejeden popis pilotów, byli zachwyceni Kozakiem. Wiwatowali.

Fotograf wspomina też o szacunku, którym cieszył się wśród innych. – Kiedy byliśmy w Łasku, piloci F-16 opowiadali o pojedynkach z MiG-ami. Jeden z nich przyznał, że gdy za sterami jest Robert Kozak, to zawsze mają twardy orzech do zgryzienia – opowiada.

Latał nie tylko na MiG-ach, także na samolotach typu: Zlin-526, TS-11 Iskra, Lim-5, Alpha Jet, Mirage-2000, F-15.
 
W 2007 r. polskie Siły Powietrzne postanowiły, że to on wystąpi w filmie dokumentalnym o polskich pilotach, który realizował Discovery Chanell. Był wtedy dowódcą 41 Eskadry Lotnictwa Taktycznego. Płk Kozak, niezwykle przystojny, zyskał wtedy przydomek polskiego Toma Cruise’a z Top Gun.

W 2010 r. dowodził Polskim Kontyngentem Wojskowym „Orlik 3", realizującym misję Air Policing na terytorium państw bałtyckich (Litwy, Łotwy i Estonii). Po powrocie z bałtyckiej misji został dowódcą 23 Bazy Lotnictwa Taktycznego w Mińsku Mazowieckim. Służbę wojskową zakończył 30 listopada 2011 r.

– Robert nigdy nie dawał prostych odpowiedzi. Podobno kiedyś jego dowódca kazał mu podać wzór na siłę nośną, który każdy pilot zna doskonale. A Robert, nie wiedzieć czemu, zaczął ten wzór wyprowadzać. Podobno  dowódca go wtedy bardzo skarcił. Ale Kozak taki był, nie dawał prostych odpowiedzi, inspirował do poszukiwania źródeł  – zauważa kpt. Sokół.

Zostawił żonę i dwójkę dzieci. 

Film z Discovery: http://www.youtube.com/watch?v=3c9lamH8HWE&feature=youtu.be

EK

autor zdjęć: EK

dodaj komentarz

komentarze

~parapter
1354742760
Wielki szacun.
C1-DA-98-91
~Jarek Krzonkalla
1354644780
Będę Ciebie zawsze pamiętał
62-5A-0E-E9
~M29FulcrumDriver
1354572360
Robert...nikt tak jak Ty nie potrafił latać szparką...gdy odszedłeś...pozostał smutek i ból...szachownica na naszych maszynach będzie bardziej czerwieńsza...M29FulcrumDriver Easy Boy & Chiken..wyrazy współczucia i kondolencje dla rodziny...łączymy się w smutku z Wami...
66-38-68-D5

Polskie Pioruny bronią Estonii
 
Wyścig na pływalni i lodzie o miejsca na podium mistrzostw kraju
Świąteczne spotkanie w POLLOGHUB
Posłowie o modernizacji armii
Wybiła godzina zemsty
Opłatek z premierem i ministrem obrony narodowej
Olympus in Paris
Rekord w „Akcji Serce”
21 grudnia upamiętniamy żołnierzy poległych na zagranicznych misjach
Zimowe wyzwanie dla ratowników
Więcej powołań do DZSW
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Wkrótce korzystne zmiany dla małżonków-żołnierzy
Jak Polacy szkolą Ukraińców
Jeniecka pamięć – zapomniany palimpsest wojny
Nowe łóżka dla szpitala w Libanie
Ciało może o wiele więcej, niż myśli głowa
Podchorążowie lepsi od oficerów
Fiasko misji tajnych służb
Nowa ustawa o obronie cywilnej już gotowa
Kosmiczny zakup Agencji Uzbrojenia
Chirurg za konsolą
Opłatek z żołnierzami PKW Rumunia
Łączy nas miłość do Wojska Polskiego
W hołdzie pamięci dla poległych na misjach
Czworonożny żandarm w Paryżu
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Wiązką w przeciwnika
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
W Toruniu szkolą na międzynarodowym poziomie
Wstępna gotowość operacyjna elementów Wisły
Rehabilitacja poprzez sport
Zrobić formę przed Kanadą
Olimp w Paryżu
Ryngrafy za „Feniksa”
Awanse dla medalistów
W drodze na szczyt
Kluczowa rola Polaków
Cele polskiej armii i wnioski z wojny na Ukrainie
W obronie Tobruku, Grobowca Szejka i na pustynnych patrolach
Miliardy dla polskiej zbrojeniówki
Świadczenie motywacyjne także dla niezawodowców
Prawo do poprawki, rezerwiści odzyskają pieniądze
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Ustawa o zwiększeniu produkcji amunicji przyjęta
Podziękowania dla żołnierzy reprezentujących w sporcie lubuską dywizję
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Świąteczne spotkanie pod znakiem „Feniksa”
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Poznaliśmy laureatów konkursu na najlepsze drony
Wigilia ‘44 – smutek i nadzieja w czasach mroku
Sukces za sukcesem sportowców CWZS-u
Srebro na krótkim torze reprezentanta braniewskiej brygady
Rosomaki i Piranie
„Niedźwiadek” na czele AK
„Nie strzela się w plecy!”. Krwawa bałkańska epopeja polskiego czetnika
Zmiana warty w PKW Liban
Kluczowy partner
Estonia: centrum innowacji podwójnego zastosowania
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Ochrona artylerii rakietowej
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Miliardowy kontrakt na broń strzelecką
Polska i Kanada wkrótce podpiszą umowę o współpracy na lata 2025–2026
Druga Gala Sportu Dowództwa Generalnego

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO