Żołnierze z 82 Batalionu Ewakuacji Sprzętu z Oleśnicy, pododdziału 10 Brygady Logistycznej z Opola, transportują w rejon Stronia Śląskiego i Lądka-Zdroju koparko-ładowarki oraz spycharko-ładowarki potrzebne do usuwania zniszczeń wyrządzonych przez powódź. Na południe Polski docierają również kolejne amfibie PTS niezbędne do udzielania pomocy mieszkańcom zalanych terenów.
Choć sytuacja hydrologiczna na południu Polski powoli zaczyna się normować i w wielu rejonach Kotliny Kłodzkiej woda zaczyna opadać, nie oznacza to, że Wojsko Polskie zakończyło działania na rzecz powodzian. Wręcz przeciwnie. Logistycy przystąpili właśnie do przemieszczania w rejony objęte kataklizmem sprzętu inżynieryjnego, który ma pomóc w usuwaniu zniszczeń dokonanych przez wezbraną wodę.
Żołnierze z 10 Brygady Logistycznej z Opola, konkretnie z 82 Batalionu Ewakuacji Sprzętu z Oleśnicy, od rana transportują w rejon Stronia Śląskiego i Lądka-Zdroju koparko-ładowarki SŁ-34C i spycharko-ładowarki UMI 9.50.
Z powodu ich masy (SŁ-34C ważą ponad 20 t, a UMI prawie 9 t) muszą być transportowane z 1 Pułku Saperów w Brzegu z użyciem zestawów niskopodwoziowych do przewozu czołgów i transporterów opancerzonych. Zgodnie z przepisami tego typu transport wojskowy wymaga koordynacji ruchu drogowego, czyli udziału asysty żołnierzy z 2 oleśnickiej kompanii regulacji ruchu.
Poza maszynami, które będą służyć do udrażniania i naprawy zniszczonych dróg oraz usuwania skutków powodzi, na południe Polski są dostarczane również kolejne amfibie PTS, dzięki którym można dotrzeć z pomocą do ludności na zalanych jeszcze terenach, a służby (między innymi energetycy) mogą naprawiać uszkodzoną instalację elektryczną.
autor zdjęć: szer. Anna Jankowska, 18 DZ
komentarze