Prezydent Joe Biden udał się w niezapowiedzianą podróż na Ukrainę. Wizyta, która miała miejsce 20 lutego, kilka dni przed pierwszą rocznicą rosyjskiej inwazji, ma duże znaczenie symboliczne dla Ukrainy. Jest także potwierdzeniem, że USA pełnią rolę kluczowego ukraińskiego partnera. W Kijowie prezydent USA zapowiedział m.in. przekazanie Ukrainie nowego pakietu wsparcia militarnego. Wizyta była częścią podróży Bidena do Europy Środkowej, której ważnym elementem będzie wystąpienie i spotkania w Warszawie.
Jaki był kontekst podróży?
Pierwsza od 15 lat wizyta prezydenta Stanów Zjednoczonych na Ukrainie odbyła się w trakcie wznowionej rosyjskiej ofensywy. Prezydent Biden udał się do Kijowa w przeddzień zaplanowanej podróży do Polski, która ma być okazją do podkreślenia dotychczasowych osiągnięć i podsumowania wysiłków w zakresie wspierania Ukrainy podejmowanych od roku pod przywództwem USA. Wizyta w Kijowie była pierwszą wizytą prezydenta USA w strefie wojny, podczas której bezpieczeństwa nie gwarantowały amerykańskie siły zbrojne (jak w Afganistanie i Iraku). W dniach 17–19 lutego odbyła się natomiast coroczna Maonachijska Konferencja Bezpieczeństwa, której jednym z głównych tematów była sytuacja na Ukrainie. Reprezentująca USA wiceprezydent Kamala Harris oświadczyła w wystąpieniu, że Stany Zjednoczone formalnie potwierdziły fakt popełnienia przez Rosję zbrodni przeciw ludzkości na Ukrainie, i zadeklarowała pociągnięcie ich sprawców do odpowiedzialności. W czasie podróży Bidena do Europy Środkowej aktywne pozostają Rosja i Chiny. Władimir Putin 17 lutego spotkał się z Alaksandrem Łukaszenką, a 21 lutego wygłosi orędzie do Zgromadzenia Federalnego. Tego dnia zaplanowana jest też wizyta ministra spraw zagranicznych ChRL Wang Yi w Moskwie, zaś w rocznicę rosyjskiej agresji Xi Jinping wygłosi „przemówienie pokojowe”.
Jaki był przebieg wizyty?
Zaledwie kilkugodzinna wizyta Joe Bidena w Kijowie rozpoczęła się od rozmowy z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim o działaniach na froncie i o sytuacji ukraińskiego społeczeństwa. Następnie obaj prezydenci złożyli kwiaty pod Ścianą Pamięci, gdzie upamiętnione są osoby poległe w wojnie z Rosją. W monastyrze Michajłowskim o Złotych Kopułach, katedrze Prawosławnej Cerkwi Ukrainy, amerykański prezydent spotkał się z metropolitą Epifaniuszem. Podczas wspólnej konferencji prezydentów Biden zapowiedział obłożenie Rosji nowymi sankcjami, mającymi na celu zapobieganie obchodzeniu obowiązujących mechanizmów sankcyjnych. Ogłosił też nowy pakiet wsparcia militarnego o wartości 460 mln dol., zawierający m.in. rakiety do systemów HIMARS, amunicję artyleryjską, systemy przeciwpancerne Javelin i radary obrony przeciwlotniczej. Na koniec prezydenci wspólnie odsłonili tabliczkę poświęconą Bidenowi w Alei Odwagi, gdzie wyryte są nazwiska przywódców, którzy odwiedzili Kijów po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji.
Jakie jest znaczenie tej podróży dla Ukrainy?
Wizyta odbyła się w szczególnym i symbolicznym dla Ukrainy dniu Bohaterów Niebiańskiej Sotni, upamiętniającym ofiary rewolucji Godności (2013–2014) oraz cztery dni przed pierwszą rocznicą pełnoskalowej inwazji Rosji. Wizyta jest bardzo istotna dla podtrzymania wysokiego morale ukraińskiego społeczeństwa, które wobec przedłużającej się wojny potrzebuje sygnałów silnego wsparcia ze strony zachodnich partnerów. Biden na konferencji prasowej kilkukrotnie podkreślił podziw dla postawy zwykłych Ukraińców i złożył obietnicę pomocy finansowej przeznaczonej na wsparcie funkcjonowania społeczeństwa. Niezwykle ważna dla Ukrainy jest też obietnica dalszego przekazywania sprzętu wojskowego, zwłaszcza rakiet do systemów HIMARS, niezbędnych do rażenia rosyjskich celów na bezpośrednim zapleczu frontu. Wizyta jest silnym sygnałem na forum międzynarodowym, pokazującym amerykańskie wsparcie dla Ukrainy. Uderza także w rosyjską dezinformację, która kreuje Bidena na osobę niezdolną do skutecznego rządzenia ze względu na wiek.
Co wizyta oznacza dla amerykańskiej polityki?
Wizyta potwierdziła zaangażowanie USA w długofalowe wsparcie Ukrainy w celu doprowadzenia do porażki Rosji. Ma to znaczenie dla kontynuacji wysiłków USA na rzecz budowy szerokiej koalicji państw militarnie wspierających Ukrainę i umocnienia amerykańskiego przywództwa wśród państw demokratycznych. Spotkanie Bidena z Zełenskim w Kijowie jeszcze silniej wiąże bezpieczeństwo Ukrainy ze strategicznymi interesami USA, co tym bardziej utrudni Republikanom – przeciwnym zaangażowaniu – krytykę udzielanej pomocy. W tym sensie wizyta była kontynuacją działań rozpoczętych podczas grudniowej wizyty prezydenta Ukrainy w Waszyngtonie. Wraz z przemówieniem Harris mocniej wiąże USA z programem odzyskania przez Ukrainę całości okupowanego terytorium i rozliczenia winnych, stanowiąc też wyraźny sygnał dla urzędników administracji USA. Oznacza też, że celem Bidena jest doprowadzenie do militarnego zwycięstwa Ukrainy w jej granicach sprzed wojny, czyli łącznie z Krymem. W wymiarze komunikacji strategicznej wizyta w Kijowie była silnym sygnałem wobec Rosji, co zapewne wpłynie na treść orędzia Putina 21 lutego. Tego samego dnia w późniejszych godzinach odbędzie się publiczne wystąpienie Bidena w Warszawie, co tworzy możliwość skontrowania rosyjskiej propagandy. Dla Bidena będzie to okazja do ponownego podkreślenia przywiązania do idei suwerenności Ukrainy i pociągnięcia Rosji do odpowiedzialności za zbrodnie.
autor zdjęć: Joe Biden/Facebook
komentarze