moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Afganistan: krajobraz po klęsce Zachodu

W sierpniu 2021 roku gen. Christopher Donahue jako ostatni amerykański żołnierz opuścił terytorium Afganistanu, kończąc najdłuższą wojnę w historii USA. 20 lat wcześniej NATO, po ataku na World Trade Center, postanowiło siłami amerykańskich i brytyjskich żołnierzy przeprowadzić interwencję w Afganistanie, by obalić rządzących tym krajem talibów, oskarżanych o współpracę i udzielanie schronienia członkom Al-Kaidy z przywódcą tej organizacji, Osamą bin Ladenem na czele. Militarnie operacja zakończyła się szybkim sukcesem, ale kolejne lata mijały na próbie „wygrania pokoju” i to właśnie na tym polu Zachód, jak się okazało, poległ.

Fakt, że 20 lat budowania instytucji demokratycznych i społeczeństwa obywatelskiego w Afganistanie zakończyło się powrotem do władzy tych samych talibów, których dwie dekady wcześniej obalono, jest najlepszym dowodem na to, że działania koalicji miały charakter powierzchowny i nie doprowadziły do realnej zmiany społecznej. Afganistan A.D. 2022 jest bowiem niemal dokładnie w tym samym miejscu co Afganistan A.D. 2001 – z tą różnicą, że jego władze są jeszcze bardziej antyzachodnie, niż były wcześniej, znacznie bardziej skłonne natomiast do współpracy z przeciwnikami Zachodu – Rosją i Chinami.

Warto zwrócić uwagę, że rok po tym, jak talibowie przy minimalnym oporze regularnej afgańskiej armii, szkolonej i uzbrajanej przez lata przez USA i ich sojuszników, przejęli władzę w Kabulu, najpoważniejszym przeciwnikiem wewnętrznym reżimu talibów pozostają dżihadyści z tzw. Państwa Islamskiego, a więc jeszcze bardziej antyzachodnia i radykalna grupa. Dzieje się tak zapewne dlatego, że większość Afgańczyków, którzy mogliby stawiać opór talibom jako siły demokratyczne, chcące okcydentalizacji kraju, uciekła z niego wraz z wycofującymi się zachodnimi wojskami, w obawie przed represjami. Ta ucieczka obawiających się o życie swoje i swoich bliskich ludzi z jednej strony była zrozumiała, z drugiej jednak pokazała, że uciekający nie za bardzo wierzyli, by w najbliższym czasie zmiana nowo powstałego status quo w kraju była możliwa. Innymi słowy rozumieli oni, że talibowie mogą liczyć na poparcie albo przynajmniej obojętność większości Afgańczyków. A to z kolei oznacza, że próbę wprowadzenia zachodnich wartości – demokracji, wolności słowa, praw człowieka (w tym w szczególności praw kobiet) i świeckości życia publicznego – afgańskie społeczeństwo odrzuciło.

 

Talibowie zdołali przy tym uniknąć katastrofy humanitarnej zimą 2021/2022, którą wielu wieszczyło Afganistanowi odciętemu od pomocy humanitarnej z Zachodu. Wprawdzie ich rząd nie zdobył międzynarodowego uznania, ale zdołali – już po wybuchu wojny Rosji z Ukrainą – doprowadzić do zbliżenia z Rosją na tyle, że Moskwa przekazała przedstawicielom talibów ambasadę afgańską w Moskwie, w której pojawili się już nawet dyplomaci związani z obecnym reżimem w Kabulu, co oznacza de facto uznanie reżimu talibów przez Rosję (choć formalnie Moskwa takiej decyzji nie podjęła). W rocznicę objęcia władzy przez talibów delegacja z Afganistanu rozmawiała w Moskwie o dostawach rosyjskiej ropy i gazu pod Hindukusz, a Rosja zaapelowała (po raz kolejny), by Zachód przekazał rządowi talibów zagraniczne aktywa afgańskich władz zamrożone po zmianie reżimu w Kabulu. W Afganistanie bardzo aktywne są też Chiny, które zamierzają zaangażować się w wydobycie miedzi w tym kraju czy rozwój afgańskiego sektora energetycznego. Tym samym Afganistan talibów, który za ich pierwszych rządów (przed 2001 rokiem) był raczej izolowany na arenie międzynarodowej, teraz – wykorzystując konflikt między Zachodem a Rosją i rywalizację USA z Chinami – jest w znacznie lepszej sytuacji międzynarodowej, a jednocześnie kraj ten jest bodaj jeszcze bardziej oddalony od Zachodu niż w czasie, gdy talibów wiązano z Osamą bin Ladenem.

Uzbrojeni bojownicy talibów paradują na pojazdach humvee, świętując pierwszą rocznicę wycofania wojsk dowodzonych przez USA z Afganistanu, w pobliżu byłej ambasady USA w Kabulu 31 sierpnia 2022 r.

Talibowie czują się na tyle pewnie, że łamią własne obietnice dotyczące np. edukacji kobiet. W marcu 2022 roku w kraju otwarte miały być ponownie żeńskie szkoły średnie, ale reżim talibów zmienił zdanie, odkładając decyzję w tej sprawie ad Kalendas Graecas, czyli do czasu ustalenia, w jaki sposób kobiety mogą pobierać naukę, nie naruszając przy tym zasad islamu w interpretacji talibów. Wprawdzie niedawno władze prowincji Paktika zdecydowały się otworzyć takie szkoły, ale była to decyzja oddolna i nie wiadomo, czy nie zostanie zmieniona.

W rocznicę zdobycia władzy w Kabulu talibowie wydali komunikat, w którym przekonują, że „doświadczenie ostatnich 20 lat wskazuje, że wszelka presja i groźby wobec mieszkańców Afganistanu zakończyły się niepowodzeniem i tylko zwiększyły kryzys”, stąd rząd talibów domaga się formalnego uznania. Zapewne nie uzyska go ze strony Zachodu, ale raczej prędzej niż później zostanie uznany przez Rosję i Chiny, co wzmocni jego legitymację, zwłaszcza wobec braku widocznej opozycji innej niż dżihadyści. Wsparcie Rosji i Chin pozwoli zapewne zrekompensować brak wsparcia humanitarnego ze strony Zachodu, co być może nie podniesie poziomu życia Afgańczyków, ale też pomoże uniknąć ich całkowitej pauperyzacji. Talibowie będą mogli wskazywać to jako dowód skuteczności swoich rządów.

Dziś nie widać żadnej możliwości, by kraj samoistnie, w dającej się przewidzieć perspektywie, przywrócił jakiekolwiek elementy otwartego, obywatelskiego społeczeństwa. A oczy Zachodu zwrócone są dziś zupełnie gdzie indziej, co daje talibom spokój i czas na budowanie antyzachodnich aliansów i umacnianie swojej władzy pod Hindukuszem.

Artur Bartkiewicz , dziennikarz „Rzeczpospolitej”

autor zdjęć: Wakil KOHSAR / AFP/ East News

dodaj komentarz

komentarze


Homar, czyli przełom
 
Czworonożny żandarm w Paryżu
Olympus in Paris
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Trudne otwarcie, czyli marynarka bez morza
Jak Polacy szkolą Ukraińców
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Setki cystern dla armii
„Siły specjalne” dały mi siłę!
Sejm pracuje nad ustawą o produkcji amunicji
Terytorialsi zobaczą więcej
Podziękowania dla żołnierzy reprezentujących w sporcie lubuską dywizję
Nowe Raki w szczecińskiej brygadzie
Wielkie inwestycje w krakowskim szpitalu wojskowym
Medycyna „pancerna”
Aplikuj na kurs oficerski
Ustawa o zwiększeniu produkcji amunicji przyjęta
Nasza broń ojczysta na wyjątkowej ekspozycji
Jesień przeciwlotników
W obronie Tobruku, Grobowca Szejka i na pustynnych patrolach
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Bój o cyberbezpieczeństwo
Polsko-ukraińskie porozumienie ws. ekshumacji ofiar rzezi wołyńskiej
Polskie „JAG” już działa
Cele polskiej armii i wnioski z wojny na Ukrainie
Karta dla rodzin wojskowych
Rekordowa obsada maratonu z plecakami
Ustawa amunicyjna podpisana przez prezydenta
Szkoleniowa pomoc dla walczącej Ukrainy
Olimp w Paryżu
Więcej pieniędzy za służbę podczas kryzysu
Ostre słowa, mocne ciosy
„Jaguar” grasuje w Drawsku
Szwedzki granatnik w rękach Polaków
Selekcja do JWK: pokonać kryzys
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Użyteczno-bojowy sprawdzian lubelskich i szwedzkich terytorialsów
Transformacja wymogiem XXI wieku
„Szczury Tobruku” atakują
Donald Tusk po szczycie NB8: Bezpieczeństwo, odporność i Ukraina pozostaną naszymi priorytetami
Pożegnanie z Żaganiem
„Nie strzela się w plecy!”. Krwawa bałkańska epopeja polskiego czetnika
Trzy medale żołnierzy w pucharach świata
Srebro na krótkim torze reprezentanta braniewskiej brygady
Czarna Dywizja z tytułem mistrzów
Zyskać przewagę w powietrzu
Zmiana warty w PKW Liban
Ogień Czarnej Pantery
Co słychać pod wodą?
Operacja „Feniks”. Żołnierze wzmocnili most w Młynowcu zniszczony w trakcie powodzi
Mniej obcy w obcym kraju
Druga Gala Sportu Dowództwa Generalnego
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Determinacja i wola walki to podstawa
Fundusze na obronność będą dalej rosły
Wojsko otrzymało sprzęt do budowy Tarczy Wschód
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Wybiła godzina zemsty
„Feniks” wciąż jest potrzebny

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO