5 lat temu pożegnaliśmy śp. gen. dyw. Janusza Brochwicz-Lewińskiego ps. „Gryf”. Mimo, że odszedł w pierwszych dniach formowania WOT, był wielkim orędownikiem idei obrony terytorialnej oraz przyjacielem twórców formacji. Żołnierz batalionu AK „Parasol”, dowódca obrony Pałacyku Michla, z imponującą służbą w brytyjskiej armii po wojnie. Jest patronem powstającej w strukturach WOT - Jednostki Wojskowej GRYF.
Dowodził żołnierzami batalionu „Parasol” podczas Powstania Warszawskiego oraz podczas obrony Pałacyku Michla. Za udział w działalności wywiadowczej i konspiracyjnej Związku Walki Zbrojnej - AK, po wojnie nie mógł wrócić do sowieckiej Polski. Przebywał na emigracji w Wielkiej Brytanii, a swoje kompetencje wojskowe oraz przywódcze wykorzystał służąc w elitarnych brytyjskich jednostkach komandosów oraz w wywiadzie. Prowadził wiele operacji niekonwencjonalnych oraz specjalnych, również w Palestynie i Sudanie. Do Polski wrócił w 2002 roku, zdecydował, że zamieszka w Warszawie na stałe. „Gryf” był honorowym żołnierzem Jednostki Komandosów w Lublińcu, a wraz z objęciem dowodzenia nad Wojskami Obrony Terytorialnej przez generała Wiesława Kukułę, „Gryf” otoczył swoją mentorską opieką także WOT.
„Gryf był mi bliski, był moim mentorem i przewodnikiem, wciąż mi go bardzo brakuje Cieszę się, że gdy odchodził miał świadomość, że są dzisiaj w Polsce ludzie mu podobni, myślę, że "Gryf" byłby zachwycony widząc swoich następców” – wspomina generał broni Wiesław Kukuła. Przykład życia „Gryfa” był impulsem do nadania Jego imienia nowoformowanej Jednostce Wojskowej „GRYF”. Za jej budowę odpowiedzialni są żołnierze Zespołu Działań Niekonwencjonalnych, wszyscy mają rodowód Wojsk Specjalnych. W lutym rusza druga edycja kursu, nr 002, wzorowana na amerykańskim Special Forces Qualification Course (SFQC). Projekt jest odpowiedzią na współczesne zagrożenia o charakterze hybrydowym.
Tekst: Maria Kołtunowska/DWOT
autor zdjęć: DWOT
komentarze