Premier Mateusz Morawiecki spotkał się dziś z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem. Politycy rozmawiali o sytuacji na granicy polsko-białoruskiej i możliwych kolejnych sankcjach wobec Białorusi w sytuacji, gdy Mińsk będzie eskalować kryzys migracyjny. Szef polskiego rządu jutro i pojutrze spotka się z kanclerz Niemiec i premierem Wielkiej Brytanii.
Wizyta Mateusza Morawieckiego w Paryżu to kolejne spotkanie szefa polskiego rządu z europejskimi przywódcami w sprawie kryzysu na granicy Polski (jednocześnie Unii Europejskiej) z Białorusią. W ostatnich dniach Morawiecki rozmawiał z premierami Litwy, Łotwy i Estonii. Spotkania mają na celu koordynację działań państw europejskich oraz członków NATO w sytuacji kryzysu migracyjnego. Po rozmowach z Emmanuelem Macronem premier odpowiadał na pytania dziennikarzy. Zapytany o plany wzmocnienia polsko-białoruskiej granicy, Morawiecki powiedział, że do lata przyszłego roku zostanie postawiona specjalna zapora. – Będzie bardzo trudna do sforsowania przez nieproszonych gości – mówił premier.
Podkreślił, że obecny kryzys jest znacznie poważniejszy niż te, z którymi mieliśmy do czynienia w przeszłości. – To jest kryzys polityczny, w którym wykorzystuje się ludzi jako żywe tarcze – zauważył Morawiecki. – Broniąc naszego terytorium, broniąc UE, musimy wykazać empatię. Ratujemy tych, którzy zabłąkali się w lasach. Wiele osób odwozimy do szpitali. Ponad 2 tys. migrantów jest w ośrodkach przejściowych. Wielu z nich decyduje się na powrót do swoich krajów – dodał premier. Przypomniał, że niektórzy przewoźnicy już zawiesili loty do Mińska. Tydzień temu taką decyzję podjęły syryjskie linie lotnicze Cham Wings, z których usług korzystali migranci próbujący później nielegalnie przekroczyć granicę polsko-białoruską.
Dziennikarze pytali również o możliwość wprowadzenia kolejnych sankcji wobec Białorusi. Szef rządu zapowiedział: – Jeśli po stronie białoruskiej nastąpi eskalacja, jesteśmy w stanie iść dalej. Przykładem niech będzie zamknięcie granicy, zamknięcie przejść granicznych dla ruchu osobowego i towarowego. Premier przekonywał, że Polska może liczyć na wsparcie sojuszników. – Cieszę się, że widzę solidarne podejście. Wszystkie akcje dyplomatyczne przyniosły już efekty. Dopływ nowych migrantów prawie się zatrzymał – mówił Morawiecki. Co więcej, jak przekonywał polski polityk, cześć migrantów wróciła już do swoich krajów. – To wszystko napawa optymizmem, ale chcę przestrzec, by podchodzić do tego ostrożnie – informował premier.
Przed południem odbyła się konferencja rzeczników prasowych służb zaangażowanych w ochronę granicy. – Minionej doby odnotowaliśmy 267 prób nielegalnego przekroczenia granicy – poinformowała mjr Katarzyna Zdanowicz, rzeczniczka podlaskiej Straży Granicznej. Dodała, że w nocy migranci trzykrotnie użyli siły, forsując granicę na jej odcinkach w Dubiczach Cerkiewnych oraz Mielniku. – Niestety, takie sceny powtarzają się każdej nocy – dodała mjr Zdanowicz. W Mielniku do takiej próby doszło wczoraj o godzinie 20.30. – Około 30 cudzoziemców przedostało się na teren naszego kraju. Atakujący rzucali kamieniami i kawałkami drzew w funkcjonariuszy i żołnierzy. Jeden z żołnierzy doznał obrażeń głowy. Została mu udzielona pomoc medyczna – powiedziała ppor. Anna Michalska, rzeczniczka Straży Granicznej. Grupa agresywnych migrantów została zatrzymana. – Osoby te pouczono o obowiązku opuszczenia terytorium Polski i odprowadzono do granicy – poinformowała ppor. Michalska.
Podczas konferencji mjr Marek Nabzdyjak, rzecznik prasowy 16 Dywizji Zmechanizowanej, mówił, że żołnierze niezmiennie wspierają działania Straży Granicznej przez patrolowanie granicy i w jej rejonie. – Ale to tylko część naszych zadań. Żołnierze jednostek inżynieryjnych wraz z wojskowymi z 16 Dywizji Zmechanizowanej zbudowali tymczasowe ogrodzenie, które obecnie wzmacniają na odcinkach najbardziej zagrożonych – przypomniał mjr Nabzdyjak.
Cały czas do obozowisk wojskowych docierają transporty z niezbędnym zaopatrzeniem. Chodzi między innymi o dostawy kontenerów mieszkalnych. – Kilkaset takich kontenerów zostało już postawionych w obozowiskach. Sytuacja logistyczna żołnierzy na granicy sukcesywnie się poprawia – podkreślił mjr Nabzdyjak. Dodał, że polowy punkt magazynowy, rozwinięty przez żołnierzy 10 Brygady Logistycznej, do tej pory wydał prawie 55 t żywności.
autor zdjęć: 11 LDKPanc, Kancelaria Premiera, st. szer. Piotr Pytel, sierż. Bartosz Grądkowski, st. szer. Anna Wolska
komentarze