Jeszcze w lipcu rozpoczną się rozmowy Inspektoratu Uzbrojenia MON z firmami, które oferują drony klasy taktycznej krótkiego zasięgu oraz klasy mini. Bezzałogowce mają zasilić wojska rakietowe i artylerię. Chęć udziału w przetargu zgłosiło ponad 20 podmiotów. Nabiera tempa także procedura zakupu dla marynarki wojennej dronów o kryptonimie „Albatros”.
Pod koniec czerwca Inspektorat Uzbrojenia MON ogłosił, że Siły Zbrojne RP chcą w najbliższych latach kupić dla wojsk rakietowych i artylerii dwa typy bezzałogowców. Chodzi o maszyny klasy taktycznej krótkiego zasięgu oraz drony klasy mini. Zanim jednak zostanie ogłoszony przetarg, wojskowi chcą się dowiedzieć, jakie produkty są dostępne na rynku i czy spełniają wymagania stawiane przez armię. Potrzebne informacje zdobędą w ramach konsultacji rynkowych (to etap procedury pozyskania sprzętu, dotychczasowy dialog techniczny).
Jak się okazało, zainteresowanie przemysłu prezentacją własnych (albo tylko oferowanych do sprzedaży przez dany podmiot) produktów jest ogromne. Chęć udziału w konsultacjach rynkowych zgłosiło do Inspektoratu Uzbrojenia MON ponad 20 podmiotów z kraju i zagranicy.
– Do wstępnych konsultacji rynkowych dotyczących bezzałogowych statków powietrznych klasy mini zgłosiły się: WB Electronics SA; Dilectro Sp. z o.o.; Instytut Techniczny Wojsk Lotniczych; AP-Flyer Sp. z o.o.; MSP InnTech Sp. z o.o.; Polska Grupa Zbrojeniowa SA; FlyFocus Sp. z o.o.; Asseco SA; Leonardo S.p.A.; Enamor Sp. z o.o.; Survey Copter SASU oraz Alioth Logistics Sp. z o.o. – informuje mjr Krzysztof Płatek, rzecznik prasowy Inspektoratu Uzbrojenia MON.
– Natomiast w przypadku BSP klasy taktycznej krótkiego zasięgu zgłosiły się: FlyArgo Sp. z o.o.; WB Electronics SA; AP-Flyer Sp. z o.o.; Ibcol Sp. z o.o.; Alioth Logistics Sp. z o.o.; Enamor Sp. z o.o.; MSP InnTech Sp. z o.o.; Polska Grupa Zbrojeniowa SA; Leonardo S.p.A. oraz Survey Copter SASU – dodaje rzecznik.
Spotkania z przedstawicielami przemysłu rozpoczną się pod koniec lipca i potrwają do końca września.
Jakich dronów szukają WRiA?
Oba typy dronów – klasy taktycznej krótkiego zasięgu oraz bezzałogowce klasy mini – muszą mieć możliwość przekazywania danych do systemu kierowania ogniem Topaz, który jest używany przez polskie jednostki artylerii.
Poza tym w przypadku BSP klasy taktycznej krótkiego zasięgu ma to być konstrukcja ważąca maksymalnie 150 kg, osiągająca wysokość co najmniej 5000 m, będąca w stanie spędzić w powietrzu przynajmniej 6 godzin i którą można wyposażyć w ważące łącznie ponad 25 kg: głowicę optoelektroniczną, podświetlacz celu oraz radar.
W przypadku BSP klasy mini siły zbrojne oczekują, że będzie to dron o wadze nie więcej niż 12 kg, zdolny spędzić w powietrzu co najmniej 2 godziny na minimalnej wysokości 3500 m.
Albatros – kolejny etap
Inspektorat Uzbrojenia MON poinformował również o kolejnym etapie ogłoszonego na początku tego roku przetargu na drony klasy taktycznej krótkiego zasięgu – pionowego startu o kryptonimie „Albatros” dla marynarki wojennej. Wojsko chce kupić dwa zestawy maszyn, które mają być wykorzystywane do zadań rozpoznawczych oraz akcji poszukiwawczo-ratowniczych na morzu.
Jak informuje mjr Płatek, do złożenia ofert handlowych zostały dopuszczone tylko dwie z sześciu firm, które zgłosiły się do Inspektoratu Uzbrojenia. Do tego etapu przeszły WB Electronics SA oraz Schiebel Elektronische Geräte GmbH. To, która z tych firm zdobędzie zlecenie na dostawę Albatrosów, okaże się przełomie 2021 i 2022 roku. Inspektorat Uzbrojenia nie ujawnia wartości kontraktu.
autor zdjęć: st. sierż. Patryk Cieliński / Combat Camera DORSZ
komentarze