Zespół Szkół nr 1 im. gen. J. Bema w Ciechanowie otrzyma dotację z MON na prowadzenie oddziału przygotowania wojskowego. Ponad 83 tys. zł placówka przeznaczy m.in. na umundurowanie uczniów oraz zakup specjalistycznego wyposażenia, np. karabinków ćwiczebnych i sprzętu łączności. W tym roku MON podpisze jeszcze 103 takie umowy na kwotę niemal 7,5 mln zł.
Oddziały przygotowania wojskowego (OPW) są prowadzone pod nadzorem Ministerstwa Obrony Narodowej od września ubiegłego roku. Obecnie w 130 takich klasach w całej Polsce uczy się ok. 3,5 tys. młodych ludzi. Oprócz podstawy programowej uczniowie są objęci także edukacją wojskową. Każda ze szkół prowadzących OPW współpracuje z jednostkami wojskowymi i może korzystać z obiektów armii podczas szkolenia. To jednak niejedyne przywileje. Poza wsparciem merytorycznym szkoły mogą liczyć także na dotację na cele związane z prowadzeniem wojskowej klasy.
Jako pierwszy taką dotację otrzyma Zespół Szkół nr 1 im. gen. J. Bema w Ciechanowie. Umowę na przekazanie środków podpisali m.in. Joanna Potocka-Rak, starosta powiatu ciechanowskiego, oraz – w imieniu ministra obrony – gen. bryg. Artur Dębczak, dyrektor Biura do spraw Programu „Zostań Żołnierzem Rzeczypospolitej”. Placówka dostanie w sumie 83,6 tys. zł. – Choć od lat prowadzimy klasy wojskowe, to OPW jest pierwszą, której działanie opiera się na współpracy z Ministerstwem Obrony Narodowej. Dzięki temu nasi uczniowie szkolą się według ujednoliconego programu szkolenia. Równie ważna jak wsparcie merytoryczne jest dla nas pomoc finansowa. Bez niej jako samorządowa jednostka organizacyjna nie moglibyśmy sobie pozwolić na zakup profesjonalnego wyposażenia niezbędnego do szkolenia uczniów – mówi ppłk rez. Karol Szczepaniak, wicedyrektor ciechanowskiej szkoły.
Na co zostaną przeznaczone pieniądze? Najpierw, w ramach tzw. pakietu indywidualnego, szkoła zakupi umundurowanie dla uczniów. Będzie to nowy, jasnozielony ubiór dla młodzieży z klas wojskowych, wykonany z nieprzemakalnej i niepalnej tkaniny bawełniano-poliestrowej. Uczniowie dostaną też m.in.: polary, zimową czapkę, koszulkę i beret.
Drugi pakiet, tzw. szkoleniowy, obejmuje 22 pozycje. Na liście zakupów są np.: hełmy balistyczne, kamizelki taktyczne, atrapy karabinków i pistoletów ASG. Nie może też zabraknąć sprzętu łączności (radiotelefony), medycznego (przykładowo nosze i plecak medyczny z wyposażeniem) czy narzędzi do walki wręcz.
Lada chwila podobne umowy podpiszą inne placówki, między innymi Zespół Szkół Rolniczych w Środzie Wielkopolskiej czy II Liceum Ogólnokształcące w Zespole Szkół nr 2 w Grajewie. W sumie w tym roku MON podpisze 103 takie porozumienia. Na wsparcie oddziałów przygotowania wojskowego resort przeznaczy prawie 7,5 mln zł.
Poza zakupem ubiorów dla uczniów i wyposażenia pieniądze otrzymane z MON mogą być przeznaczone także na inwestycje, takie jak na przykład tory przeszkód czy strzelnice, jak również na prowadzenie oddziału przygotowania wojskowego. Chodzi tu głównie o koszty dojazdu na zajęcia w jednostce wojskowej (ponad 60 km) lub na obóz szkoleniowy czy też pokrycie kosztów pracy instruktorów z organizacji proobronnej, zaangażowanych w szkolenie uczniów OPW.
W oddziałach przygotowania wojskowego uczniowie uczą się według ogólnego programu, natomiast zajęcia wojskowe są dla nich lekcjami dodatkowymi. W sumie to co najmniej 230 godzin. Program obejmuje cztery bloki tematyczne: podstawy wychowania wojskowego, szkolenie z wybranych przepisów prawa, szkolenie logistyczne oraz bojowe. Zajęcia praktyczne prowadzone są zarówno w szkole, jak i jednostkach wojskowych. Absolwenci takich klas, którzy myślą o wstąpieniu do wojska, będą mieć skróconą służbę przygotowawczą. Otrzymają też dodatkowe punkty podczas rekrutacji do akademii wojskowych.
autor zdjęć: Michał Niwicz, Edyta Szewczyk, Biuro do Spraw Programu Zostań Żołnierem
komentarze