moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Medalowa „siódemka” żołnierzy w halowym czempionacie

Jako żołnierz Wojska Polskiego wykonałem zadanie i jestem z tego zadowolony – przyznał mar. Patryk Dobek po zdobyciu złotego medalu w biegu na 800 m podczas 36. Halowych Mistrzostw Europy w Lekkiej Atletyce. Marynarz zdobył jedyny złoty medal dla Polski, a z pozostałych dziewięciu krążków – pięciu srebrnych i czterech brązowych – sześć wywalczyli żołnierze.

Najlepsi w biegu na 800 m w Europie: mar. Patryk Dobek (z prawej) i szer. Mateusz Borkowski. Fot. archiwum Patryka Dobka

Przez cztery dni w Arenie Toruń lekkoatleci walczyli o medale mistrzostw Starego Kontynentu w hali. Reprezentanci Polski zdobyli w nich 10 medali. Więcej – 12 – wywieźli z grodu Kopernika jedynie Brytyjczycy. W klasyfikacji punktowej mistrzostw triumfowała Wielka Brytania (112,5 pkt.) przed Polską (90). Dla gospodarzy najbardziej udane były oba finały biegu na 800 m, w których nasi reprezentanci wywalczyli aż cztery medale. W rywalizacji mężczyzn triumfował mar. Patryk Dobek przed szer. Mateuszem Borkowskim, zaś w biegu pań druga była Joanna Jóźwik, a trzecia mar. Angelika Cichocka. Niewiele do miejsca na podium zabrakło także czwartemu na mecie Adamowi Kszczotowi, halowemu mistrzowi świata z 2018 roku oraz Europy z 2011, 2013 i 2017 roku.

 

Czapki z głów!

Wielu kibiców za faworyta finałowego biegu na 800 m uznawało właśnie mistrza świata i trzykrotnego mistrza Starego Kontynentu. Tylko nieliczni wierzyli w zwycięstwo debiutanta Patryka Dobka, który niedawno wygrał z Kszczotem na mistrzostwach Polski. Na wygraną marynarza liczył choćby Paweł Czapiewski, pierwszy polski halowy mistrz Europy w biegu na 800 m. Syn oficera Wojska Polskiego wygrał na tym dystansie w 2002 roku w Wiedniu i wierzył, że po 19 latach jego sukces powtórzy właśnie Dobek. Stawiał na marynarza choćby dlatego, że trenuje obecnie pod okiem Zbigniewa Króla – tego samego szkoleniowca, który doprowadził go do złota w Austrii.

W świetny start mar. Patryka Dobka wierzył również kpt. Marek Adamek, trener-koordynator lekkoatletycznej reprezentacji Wojska Polskiego, który przed czempionatem Starego Kontynentu widział jego wszystkie biegi w tym sezonie halowym. Po ich obejrzeniu stwierdził, że zawodnik ma niesamowity instynkt taktyczny. – W biegu na 800 m ma to niebagatelne znaczenie, co pokazały wszystkie trzy starty na mistrzostwach Europy w Toruniu. Rozegrał je po mistrzowsku: tam, gdzie było zagrożenie – szybko z niego wychodził; gdzie była ucieczka – szybko doskakiwał, gdy rywale biegli wolno – natychmiast to wykorzystywał. Chapeau bas! – podsumował szkoleniowiec.

Patryk Dobek znakomicie spisał się już w biegu eliminacyjnym, w którym jego rywalem był Pierre-Ambroise Bosse, były mistrz świata na 800 m. Marynarz na ostatnich metrach wyprzedził Francuza i wygrał z czasem 1 min 48,85 s. W półfinale Dobek był drugi. Biegł 1 min 47,56 s i tylko o 0,01 s przegrał z Amelem Tuką z Bośni i Hercegowiny. Natomiast w finale – w swoim zaledwie ósmym w karierze starcie w biegu na 800 m – marynarz specjalizujący się w biegu na 400 m przez płotki po fantastycznym finiszu pokonał wszystkich. Wygrał z czasem 1.46,81. – Ogromnie się cieszę z tego zwycięstwa, tym bardziej iż odniesionego w naszym kraju. Jestem dumny, że na naszej ojczystej ziemi mogłem na najwyższym stopniu podium wysłuchać „Mazurka Dąbrowskiego” – przyznał po zakończeniu mistrzostw złoty medalista. Jedyny polski zdobywca tytułu mistrzowskiego podkreślił również, że jest żołnierzem. Dodał także, iż dzięki wsparciu ze strony wojska może lepiej przygotowywać się do startów, w tym do igrzysk olimpijskich.

Za plecami marynarza

W finałowym biegu na 800 m pasjonującą walkę o srebrny medal stoczył szer. Mateusz Borkowski. Na ostatnich metrach popisał się skutecznym finiszem i z czasem 1 min 46,90 s wywalczył drugie miejsce. Trzeci był Brytyjczyk Jamie Webb, halowy wicemistrz Europy z 2019 roku. – „Bory” 200 m przed metą biegł na ostatnim miejscu i wtedy zerwał się do pogoni za rywalami. Finiszowe okrążenie, wg mojego pomiaru, pokonał w 25,27 s. W efektownym stylu zapewnił sobie srebro – przyznał kpt. Adamek. Szkoleniowiec przypomniał również, że Borkowski świetnie spisał się w półfinale. – Pobiegł w czasie 1 min 45,79 s. To jego rekord życiowy i czwarty wynik w historii polskiej lekkoatletyki – dodał kapitan.

Natomiast w finale biegu kobiet na 800 m triumfowała z czasem 2 min 3,88 s Brytyjka Keely Hodgkinson. Tylko 0,12 s wolniej pobiegła srebrna medalistka Joanna Jóźwik. Z kolei brązowy medal, z czasem 2 min 4,15 s, wywalczyła mar. Angelika Cichocka. – Bardzo się cieszę, że Angelika po kilku sezonach straconych z powodu kontuzji, efektownie wróciła na bieżnię. Już w czasie przygotowań była bardzo zdeterminowana. Kiedy podczas zagranicznych startów nie udało jej się uzyskać kwalifikacji na ME, podjęła udaną próbę na mityngu krajowym. Potem wywalczyła srebro na mistrzostwach Polski, a teraz brąz – powiedział trener Adamek.

Nie tylko 800 m

Poza czterema medalami wywalczonymi w biegu na 800 m Polacy zdobyli jeszcze cenne trofea w sześciu konkurencjach: w biegu na 1500 m drugi był kpr. Marcin Lewandowski, w biegu na 400 m drugą lokatę zajęła szer. Justyna Święty-Ersetic, w pchnięciu kulą drugi wynik uzyskał Michał Haratyk, w siedmioboju trzeci był szer. rez. Paweł Wiesiołek, w skoku o tyczce brąz zdobył Piotr Lisek oraz w sztafecie 4x400 m Polki finiszowały na trzeciej pozycji. Nasze reprezentantki pobiegły po brąz w eksperymentalnym składzie: szer. rez. Natalia Kaczmarek, szer. Małgorzata Hołub-Kowalik, Kornelia Lesiewicz i Aleksandra Gaworska. Ta ostatnia zastąpiła szer. Justynę Święty-Ersetic, która na rozgrzewce doznała kontuzji. Liderka polskiej sztafety w Toruniu była w świetnej formie – w półfinale czasem 51,34 s poprawiła własny halowy rekord Polski. Niestety, nie było jej dane powalczyć o drugi medal na toruńskim czempionacie. Sztafeta bez swojej liderki ukończyła finałową rywalizację z czasem 3 min 29,94 s.

W dniu poprzedzającym rywalizację sztafet szer. Justyna Święty-Ersetic dostarczyła kibicom wielu emocji w finale biegu indywidualnego. Z czasem 51,41 s wywalczyła srebro. Złoto było poza jej zasięgiem – wyjątkowo skuteczna w tym sezonie Holenderka Femke Bol była nie do pokonania. Polka po zbiegnięciu do wewnętrznej krawędzi bieżni nie zdołała zająć jednej z czołowych pozycji i potem musiała długo biec po drugim torze, niepotrzebnie wydłużając sobie dystans.

Nie do pokonania w biegu na 1500 m był z kolei Norweg Jakob Ingebrigtsen. Niestety, musiał się o tym przekonać kpr. Marcin Lewandowski. Reprezentant bydgoskiego Wojskowego Zespołu Sportowego z czasem 3 min 38,06 s wbiegł na metę za Norwegiem, a na szóstej pozycji finiszował szer. Michał Rozmys. Po biegu Ingebrigtsen został zdyskwalifikowany za przekroczenie wewnętrznej krawędzi bieżni. Norwegowie złożyli jednak protest, który został pozytywnie rozpatrzony i tym samym tytuł mistrzowski przywrócono Ingebrigtsenowi.

Jedynym żołnierzem, który wywalczył medal 36. Halowych Mistrzostw Europy w niebiegowej konkurencji był szer. rez. Paweł Wiesiołek. Reprezentant Warszawianki był trzeci w siedmioboju. Uzyskał 6133 pkt. i ustanowił swój rekord życiowy. Wieloboista bardzo dobrze spisał się zwłaszcza w skoku o tyczce. Pokonując w trzeciej próbie poprzeczkę na wysokości 5,20 m aż o 10 cm poprawił swój rekord życiowy w tej konkurencji.

Z pozostałych żołnierzy startujących w Arenie Toruń w czołowej ósemce uplasowali się jeszcze kpr. Adrian Świderski i szer. rez. Remigiusz Olszewski. Kapral, wynikiem 16,36 m, zajął ósmą lokatę w finale trójskoku. Natomiast Olszewski wywalczył z czasem 6,66 s szóstą lokatę w finale biegu na 60 m. Sprinter z Bydgoszczy wyrównał tym samym najlepszy wynik polskiego sprintera w finale halowych mistrzostw Europy w XX wieku – szósty w 2009 roku był szer. Dariusz Kuć.

SZUS

autor zdjęć: archiwum Patryka Dobka, MON

dodaj komentarz

komentarze


Sukces za sukcesem sportowców CWZS-u
 
Polska i Kanada wkrótce podpiszą umowę o współpracy na lata 2025–2026
Rekord w „Akcji Serce”
Srebro na krótkim torze reprezentanta braniewskiej brygady
Olimp w Paryżu
W Toruniu szkolą na międzynarodowym poziomie
Świąteczne spotkanie pod znakiem „Feniksa”
Wyścig na pływalni i lodzie o miejsca na podium mistrzostw kraju
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Opłatek z premierem i ministrem obrony narodowej
Polskie Pioruny bronią Estonii
Wybiła godzina zemsty
Więcej powołań do DZSW
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Podchorążowie lepsi od oficerów
Jeniecka pamięć – zapomniany palimpsest wojny
W drodze na szczyt
Miliardowy kontrakt na broń strzelecką
Nowe łóżka dla szpitala w Libanie
W obronie Tobruku, Grobowca Szejka i na pustynnych patrolach
Świąteczne spotkanie w POLLOGHUB
Świadczenie motywacyjne także dla niezawodowców
„Niedźwiadek” na czele AK
Nowa ustawa o obronie cywilnej już gotowa
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
„Nie strzela się w plecy!”. Krwawa bałkańska epopeja polskiego czetnika
Chirurg za konsolą
Ustawa o zwiększeniu produkcji amunicji przyjęta
Prawo do poprawki, rezerwiści odzyskają pieniądze
Cele polskiej armii i wnioski z wojny na Ukrainie
Podziękowania dla żołnierzy reprezentujących w sporcie lubuską dywizję
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Kluczowy partner
Estonia: centrum innowacji podwójnego zastosowania
Poznaliśmy laureatów konkursu na najlepsze drony
Zmiana warty w PKW Liban
Wiązką w przeciwnika
Kluczowa rola Polaków
Czworonożny żandarm w Paryżu
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
21 grudnia upamiętniamy żołnierzy poległych na zagranicznych misjach
Rosomaki i Piranie
W hołdzie pamięci dla poległych na misjach
Posłowie o modernizacji armii
Olympus in Paris
Kosmiczny zakup Agencji Uzbrojenia
Jak Polacy szkolą Ukraińców
Awanse dla medalistów
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Opłatek z żołnierzami PKW Rumunia
Wstępna gotowość operacyjna elementów Wisły
Łączy nas miłość do Wojska Polskiego
Ryngrafy za „Feniksa”
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Zimowe wyzwanie dla ratowników
Miliardy dla polskiej zbrojeniówki
Druga Gala Sportu Dowództwa Generalnego

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO