Czy wkrótce z pieszymi pododdziałami „maszerować” będą bezzałogowce? Wielka Brytania rozpoczyna testowanie bezzałogowych naziemnych pojazdów transportowych. W kwietniu firma Rheinmetall Canada poinformowała, że jeszcze tej wiosny dostarczy na Wyspy cztery bezzałogowe pojazdy transportowe Mission Master-Cargo. Wielka Brytania jest pierwszym ich nabywcą spośród państw NATO. Sprytny bezzałogowiec służy nie tylko do transportu. Potrafi wykrywać przeszkody oraz skażenia, maskować się, gasić pożary czy pełnić rolę mobilnej stacji przekaźnikowej. Producent oferuje także wersję uzbrojoną.
Rheinmetall oficjalnie zaprezentował Mission Master-Cargo w czerwcu 2018 roku podczas wystawy Eurosatory w Paryżu. Robotyczny pojazd, który powstał na platformie Avenger 8x8 kanadyjskiej firmy Argo, działa w trybie autonomicznym lub półautonomicznym. Waży ok. 750 kg i jest w stanie przewieźć ładunki o masie do 600 kg. Dodatkowo jego możliwości transportowe może zwiększyć przyczepa, którą opracowano na tej samej platformie 8x8.
W podstawowej wersji bezzałogowy pojazd jest wyposażony w kamery, które dają pełny obraz terenu wokół niego. Do wykrywania przeszkód i skanowania obszaru Mission Master-Cargo ma urządzenie LIDAR, które są połączeniem lasera z teleskopem. Zaś do samoobrony i maskowania służy wyrzutnia granatów dymnych.
Hybrydowy napęd elektryczny pozwala działać kanadyjskiemu bezzałogowcowi przez osiem godzin. Na drodze i w terenie pojazd może rozwinąć prędkość 40 km/h. Ale Mission Master-Cargo potrafi także pływać. Z 300-kilogramowym ładunkiem porusza się w wodzie z prędkością 5 km/h.
Konstruktorzy zadbali także o możliwości transportowania bezzałogowca. Masa i rozmiary pozwalają przewozić go na pokładzie śmigłowców CH-47 i CH-53. W przypadku innych, mniejszych typów można go podwiesić pod maszyną.
Dzięki modułowej konstrukcji Mission Master-Cargo można szybko przystosować do różnych zadań. W misjach ewakuacji medycznej (w trybie autonomicznym) można nim przewozić na dużych dystansach dwóch rannych na noszach. Poza tym bezzałogowiec może realizować zadania związane z obserwacją, ochroną, wykrywaniem skażeń bronią masowego rażenia lub gaszeniem pożarów. Może także pełnić rolę mobilnej stacji przekaźnikowej.
Rheinmetall zaprezentował już wariant Mission Master-Cargo z zamontowaną na nim modułową, zdalnie sterowaną stacją uzbrojenia z rodziny Fieldranger. Na demonstratorze była ona zintegrowana z wyrzutniami pocisków rakietowych kal. 70 mm. W jednej salwie wystrzeliwuje się z nich 14 rakiet zawierających 60 kg ładunku wybuchowego. Robotyczny pojazd można uzbroić w systemy o kalibrze do 50 mm, m.in. w karabin maszynowy kal. 12,7 mm lub 40-milimetrowy granatnik automatyczny.
Niewielka partia Mission Master-Cargo została kupiona przez Brytyjczyków do testów na potrzeby programu „Robotic Platoon Vehicle”. Projekt ma określić, w jakim stopniu bezzałogowe pojazdy mogą zwiększyć skuteczność bojową i możliwości pieszych plutonów. W przypadku działań takich pododdziałów dużym wyzwaniem jest np. ograniczona ilość zaopatrzenia (żywność, woda, amunicja, broń wsparcia), które żołnierze mogą zabrać ze sobą. Tragarz z tak wszechstronnymi możliwościami może się okazać całkiem dobrym wsparciem.
autor zdjęć: Rheinmetall
komentarze